8
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Zqyx dnia Stycznia 17, 2025, 08:18:51 am »
Kolejne escandalo w lidze hiszpańskiej, tym razem w meczu Real Madryt - Celta Vigo. Tuż przed bramką Realu na 1:0 ( w tej samej akcji ) doszło do kontrowersyjnej sytuacji, którą wielu sędziów interpretuje jako kontakt w polu karnym. Interwencji VAR nie było.
Mecz trzymający w napięciu długo dzięki postawie Realu, który przy stanie 2:0 stwierdził, że jest po meczu i zrobiło się 2:2, ostatecznie, po dogrywce Królewscy wygrywają 5:2, ale wątpliwości co do postawy, zwłaszcza postawy mentalnej, Realu pozostały.
Nie rozumiem, jak można tak grać, nie wiem z czego wynika ta bojaźliwa postawa, a widać ją było już w meczu z Barceloną, kiedy chociażby zupełnie nie atakowany Modric oddał piłkę rywalowi. Jeśli zawodnik tej klasy tak się myli, to co można powiedzieć o jego młodszych kolegach z drużyny?
Tutaj potrzeba nie tylko powrotu kontuzjowanych obrońców/transferów do klubu, ale także wstrząsu samą drużyną. Wątpię, czy Carlo ma jeszcze posłuch w szatni, przy całej mojej sympatii i wdzięczności do niego.
Królewscy zafundowali sobie wczoraj dogrywkę, czy przy tak przeładowanym terminarzu i prawdopodobnym dodatkowym dwumeczu w LM ( zakładając, że zmieścimy się w pierwszych 24 drużynach, co wcale pewne nie jest ) nie wróży najlepiej. Wczoraj mało brakowało do tego, żeby Celta zafundowała Realowi to, co w zeszłym sezonie Real fundował niejednokrotnie swoim przeciwnikom.
Teraz czekać na losowanie Copa del Rey i ...mieć nadzieję, że z Barceloną spotkamy się trochę później niż w następnej rundzie. Niezależnie od formy obu zespołów wolałbym dwumecz.