Oczywiście, że pozytywne. Można pomarudzić ale jak się patrzy na swój ulubiony zespół na żywo to muszą być pozytywne emocje. Inaczej tego kogoś nie powinno tutaj być.
U mnie na C4 trybuna dolna dźwięk był bardzo dobry, tylko parę momentów podczas solówek Slasha włączała się ,,wiertarka'' i buczy zakłócając muzykę.
Po Gunsach szum w uchu miałem jednym tym od trybuny na wprost, a nie od sceny i po nocy przeszło, a na AC/DC miałem 3 dni, bo tam miałem to ,,borowanie'' non stop. Gunsi zagrali ciszej ale było słychać tak, że po sekundzie wiedziałem jaka piosenka. Nie wiem, może to kwestia miejsca, może nie. Ja jestem ja na narodowy bardzo z dźwięku zadowolony.
Też nie rozumiem tej medialnej nagonki na stadion, bo zawsze jest to samo, z mojej perspektywy na AC/DC było dużo gorzej, a o dźwięku było 10 razy mniej artykułów. Może jak się płaci prawie dwa razy więcej za bilety to się tak nie narzeka.
To jest mój zespół nr 1 i jedyne na co mogę narzekać to, że chciałbym więcej nagrań co ich nie słyszałem na żywo - Budapeszt byłby dla mnie lepszy setem ale dla osób mniej fanowskich pewnie ten jest bardziej przystępny. TIL i DC to w końcu bardziej komercyjne hity i było słychać, że ludzie śpiewali, a takie Locomotive to nawet by spora część nie widziała co to jest.
