chętnie bym usłyszał Slasha grającego np. Crossroads na żywo
to niech zaprosi Garego Clarka jako support... ja chętnie mógłbym usłyszeć na żywo "Hoochie Coochie Man", którego właśnie słucham, ale niekoniecznie z Mylesem na wokalu
może z Toddem by było lepiej, a czy Myles gra na harmonijce?? zresztą i tak to fantazjowanie bo raczej i tak nie zagrają (w międzyczasie zapodałem Born Under A Bad Sign, też fajnie leci).
btw. Killing Floor, jako pierwszy nagrał Howlin Wolf, Hendrix później jedynie przerobił ten kawałek.