Autor Wątek: Slash w Vegas 2/10/09  (Przeczytany 20999 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #75 dnia: Października 10, 2009, 01:18:19 pm »
0
http://tnij.com/wOxH2

22 listopada kolejny koncert z cyklu Slash & Friends
Bonhama nie będzie na jego solowej płycie.Tytuły piosenek z wikipedii są błędne.
Jak chcecie coś przetłumaczyć to fajnie.
Co do koncertu - swego czasu mówiło się o Perezie jako o nowym wokaliście VR,nie widzę go w tej roli,jest irytujący ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3986
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1243
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #76 dnia: Października 10, 2009, 01:59:24 pm »
0
Do coniu.
Ton twojej wypowiedzi wskazuje  zupełnie to o czym piszesz.
Pewnie ty jesteś w tych zajebistych dziesięciu procentach. Nie wiem za kogo uważasz Slasha, pewnie za twórcę muzyki bez ambicji i kiczowatej. Ja osobiście traktuje rock jako cos więcej niż muzyke do machania łbem, chociaż wcale nie lepszą niż dziesiątki innych gatunków muzycznych. Ty też pewnie wszedłeś na drogę rock/metal (skoro znalazłeś się na tym forum), ale zapewne  uważasz się za zwykłego szaraka, na którego nikt nie zwróciłby w życiu uwagi. I nie gdybaj co bys zrobił na miejscu Slasha, czy kogoś innego bo Zakk Wylde czy Jerry Cantrell nie odstawiają takich szopek, a moga jakoś prosperować. Pewnie też żyłeś już za czasów,gdy  Gunsi byli w Bravo i też przeżywałeś orgazmy przy SCOMie.
Slash na pewno nie tworzy jak kiedyś, ale dawną zajebistość przeżarł, rozmienił i zmarnował.

 A do rose: nie dziw się chłopakom, że czepili się jednego wątku. Bo to dokładnie tak jak z beczką miodu i łyżką dziegciu.
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 02:01:33 pm wysłana przez Douger »
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #77 dnia: Października 10, 2009, 02:01:01 pm »
0
zastanowcie sie nad tym, czy to co piszecie o gosciu jest sprawiedliwe....szkoda, ze tyle nie rozwodzicie sie nad projektem The Blues Ball... :rolleyes: no ale to norma tutaj...


wiesz co Rose, brak mi juz sil zeby odpowiadac na Twoje posty, gdzie ciagle jestem wrzucany do jednego wora z innymi, tymi ktorzy grzebia
dokonania Slasha z lat 90, nie doceniajac jego wkladu w muzyke rockowa i zespol GNR. Zanim zaczniesz krytykowac (chyba ze napisz wyraznie
ze nie chodzi o mnie, bo juz mnie to naprawde wkurza) to rozejrzyj sie troche po forum. Zajrzyj najpierw tu np. http://gunsnroses.com.pl/forum/projekty-solowe/slash's-blues-ball/
A bron Slasha po roku 2000, bo do tej daty to on sie broni sam. Swoimi dokonaniami !!!

uwielbiam Edyte Bartosiewicz i cenie takie artystki, rozumiem poniekad rozczarowanie tym, ze gosc dobiera sobie do wspolpracy plastikowe panienki o sredniej wartosci artystycznej, ale wydaje mi sie, ze dzieki takim posunieciom trafia z muza, ktora kocha do szerszych mas...czy Slash wstapil nagle do jakiegos Boysbandu, czy wygina tylkiem przed kamera i spiewa dicho ? nie - on tym co gra na tych koncertach pokazuje swoja muzyczna droge, pokazuje to, co gra takze w mojej duszy - on pochyla sie nad niedocenianym w dzisiejszym swiecie rocku!!


robisz z niego jakiegos mesjasza ktory nawraca niewiernych na rockowe granie i promuje starego dobrego rocka (np z czasow Led Zeppelin) wsrod
plastikowych lasek z girlsbandow... w przeciwienstwie do Ciebie mnie sie wydaje ze robi to tylko dla kasy, slawy i poklasku. owszem dociera do szerszych mas, ale tylko dla
tego ze dla wielu nastolatkow jest postacia anonimowa w dzisiejszym swiecie, a tak dzieki swoim wystepom bedzie znany jako ten gitarzysta z petem w zebach i kreconymi wlosami ktory stal obok Nicole z Pussycat Dolls.

pytasz  "czy Slash wstapil nagle do jakiegos Boysbandu, czy wygina tylkiem przed kamera i spiewa dicho ?" - pewnie ze nie, natomiast
wylania sie z tortu i gra 10sekundowe solo w teledysku z ktorego kapie lukier, a obok niego jest panna z ladnym tylkiem ktora spiewa dicho, no
dobra powiedzmy malo ambitny pop

i nie mow mi ze dzieki takim wystepom "trafia z muza, ktora kocha do szerszych mas", bo pekne ze smiechu

i jeszcze jedno, spojrz sobie na wystepy goscinne Slasha i zwroc uwage z jakimi artystami gral do roku 1996, a z jakimi pozniej. Np jakie
jest pierwsze 11 nazwisk na tej liscie, a co sie dzieje pozniej... Przyjrzyj sie dobrze i wyciagnij wnioski. A gdybys czasem nie
umiala dobrze wyciagac wnioskow, to podpowiem: do roku 1996 Slash gral glownie z ikonami rocka czy po prostu muzyki, widac
ze byla jakas idea, selekcja z kim grac i co. Pozniej natomiast bylo: dostal propozycje, to bral. Zero selekcji. Zero mysli przewodniej.
Jestem pewien ze wiele z tych pozniejszych nazwisk podobnie jak ja slyszal po raz pierwszy. Ale bral co dawali. Pytanie dlaczego?
Bo kocha grac i krzewi muzyke rockowa wsrod mas??? Bez zartow. Jakos do roku 1996 te wybory u kogo goscinnie wystapic
byly w duzej mierze duzo lepsze, bardziej przemyslane i rozsadne. Pozniej jak widac bylo mu wszystko jedno z kim grac. Podejrzewam
ze jedyne co go interesowalo to za ile.

    * 1988 - Alice Cooper - The Decline of Western Civilization Part II: The Metal Years -> "Under My Wheels"
    * 1990 - Iggy Pop - Brick by Brick -> "Home"
    * 1991 - Michael Jackson - Dangerous -> "Black or White"; "Give In to Me"
    * 1991 - Alice Cooper - Hey Stoopid -> "Hey Stoopid"
    * 1991 - Lenny Kravitz - Mama Said -> "Fields of Joy"; "Always on the Run"
    * 1992 - Spinal Tap - Break Like the Wind -> "Break Like the Wind"
    * 1992 - Motörhead - March ör Die -> "Ain't No Nice Guy"; "You Better Run"
    * 1993 - Duff McKagan - Believe in Me -> "Believe in Me"; "Just Not There"
    * 1993 - Paul Rodgers - Muddy Water Blues: Tribute to Muddy Waters -> "The Hunter"
    * 1994 - Gilby Clarke - Pawnshop Guitars -> "Cure Me...Or Kill Me..."; "Tijuana Jail"
    * 1994 - Paul Rodgers - Stone Free: A Tribute to Jimi Hendrix -> "I Don't Live Today"
    * 1994 - Eazy-E - Beverly Hills Cop III Soundtrack -> "Luv 4 Dem Gangsta'z" (Slash Did The Guitar Part)
    * 1995 - Michael Jackson - HIStory -> "D.S."
    * 1995 - Mario Peebles - Panthers Soundtrack -> "The Star Spangled Banner"
    * 1995 - TLC - CrazySexyCool -> "Red Light Special"
    * 1995 - Quentin Tarantino - Jackie Brown -> "Jizz Da Pitt"
    * 1996 - Marta Sánchez - Curdled Soundtrack -> "Obsession Confession"
    * 1997 - Michael Jackson - Blood on the Dance Floor: HIStory in the Mix -> "Morphine"
    * 1997 - Insane Clown Posse - The Great Milenko -> "Halls of Illusions"
    * 1997 - Marta Sánchez - Azabache -> "Moja mi Corazón"
    * 1997 - Blackstreet - Another Level -> "Fix"
    * 1997 - Sammy Hagar - Marching to Mars -> "Little White Lie"
    * 1997 - Alice Cooper - A Fistful of Alice -> "Lost in America"; "Only Women Bleed"; "Elected"
    * 1998 - Ella - El -> "Bayangan"
    * 1999 - Duff McKagan - Beautiful Disease -> "Hope"; "Mezz"
    * 1999 - Graham Bonnet - Day I Went Mad -> "Oh! Darling"
    * 1999 - Chic - Live at the Budokan - "Le Freak"; "Stone Free"
    * 1999 - Various Artists - Humanary Strew: A Tribute to Alice Cooper -> "No More Mr. Nice Guy"
    * 2000 - Doro - Calling the Wild -> "Now or Never"
    * 2001 - Ronnie Wood - Far East Man -> "Assorted Songs"
    * 2001 - Bad Company - Merchants of Cool -> "Wishing Well"; "Crossroads"
    * 2001 - Cheap Trick - Silver -> "You're All Talk"
    * 2001 - Rod Stewart - Human -> "Human"; "Peach"
    * 2001 - Michael Jackson - Invincible -> "Privacy"
    * 2002 - Ray Charles - Ray Charles Sings for America -> "God Bless America Again"
    * 2003 - Robert Evans - The Kids Stay In The Picture Soundtrack -> "Love Theme From The Godfather"
    * 2003 - Matt Sorum - Hollywood Zen -> "The Blame Game"
    * 2003 - The Yardbirds - Birdland -> "Over, Under, Sideways, Down"
    * 2003 - Elan - Street Child -> "Street Child"
    * 2005 - The Beatles - Benefit Single for the 2004 Indian Ocean earthquake -> "Across the Universe"
    * 2005 - Eric Clapton - Save The Children Benefit Single -> "Tears In Heaven"
    * 2005 - Ray Charles - More Music from Ray -> "Baby Let Me Hold Your Hand (version 2003)"
    * 2006 - Sarah Kelly - Where the Past Meets Today -> "Still Breathing"; "Out of Reach"
    * 2006 - The Fast and the Furious: Tokyo Drift (Original score) -> "Welcome to Tokyo"
    * 2006 - The Fast and the Furious: Tokyo Drift (Original motion picture soundtrack) -> "Mustang Nismo"
    * 2006 - Derek Sherinian - Blood of the Snake -> "In the Summertime"
    * 2006 - Paulina Rubio - Ananda - "Nada Puede Cambiarme"
    * 2006 - Daughtry - Daughtry -> "What I Want"
    * 2008 - World Peace One - Theme Song -> "Give Your Love"
    * 2008 - Alice Cooper - Along Came a Spider -> "Vengeance is Mine"
    * 2008 - Edgar Winter - Rebel Road -> "Rebel Road"
    * 2008 - Vasco Rossi - Il Mondo Che Vorrei -> "Gioca con me"


« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 02:08:31 pm wysłana przez DrDrei »
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Loremaster

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Respect: +1
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #78 dnia: Października 10, 2009, 02:36:35 pm »
0
rose84
 

porównywanie Led Zeppelin do Slasha to profanacja, nie wszystkim artystom chodzi o kasę , właśnie w tym jest problem muzyki szczególnie dzisiejszej , że wszystko kręci się wokół $$$$ i dlatego trafiasz jak kulą w płot z swoimi argumentami. To, że Guns N' Roses było bardzo popularne nie ma związku z parciem na forsę, owszem na pewno chcieli miec pieniądze(kto by nie chciał) ale nie byli komercyjni, w tym sensie że nie sprzedawali swojej muzyki, byli sobą i tyle. To tak jakby zarzucac Keithowi Richardsowi że się sprzedał i robił dla kasy dlatego że Stonsi byli bardzo popularni.
 A jest zasadnicza różnica, którą omijasz lub nie widzisz, Slash pojawia się wszędzie, gra z kim popadnie, reklamuje coś się da, jakoś nie przypominam sobie aby Keith czy Jimmy Page wydawali sygnatury swoich gitar co kilka lat, mieli firmę reklamującą koszulki i grali z gwiazdkami pokroju Pauliny Rubino.
Keith Richards nigdy tego nie zrobił, dlatego że kocha muzykę jaką robi i chcę żeby muzyka się sama broniła, tak samo jak Axl widziałaś go żeby udzielał wywiadów, reklamował wszystko i wszystkich, występował wszędzie gdzie może ? Nie ? Dlatego że dla niego tak jak dla Keitha liczy się muzyką i nie sprzeda się za kilak zielonych więcej.
 Co do Led Zeppelin to z tego co pamiętam trasa nie ruszyła zagrali razem jeden koncert i czemu nie ? Może nie dla forsy, a po prostu chcieli razem zagrac ? A Jimmy Page z tego co pamiętał bardzo oberwał od fanów za Kashmir.

 Są artyści którzy się szanują Black Crowes, Axl Rose, Buckethead, Keith Richards,Buddy Guy, Joe Bonamassa  i dla nich mimo że pieniądze są ważne to sztuka jest ważniejsza,a są tacy jak Slash, Nicole, Paulina Rubio, Fergie, Ozzy Osbourne m.in dla których pieniądze przesłaniają sztukę. I kiedyś Slash należał do tej pierwszej grupy teraz należy do tej drugiej.

 A co plotki że na płycie Slasha ma byc Paradise City to skandal, człowiek który mówił że jak Axl wydaw przegraną wersję AFD to naśle na niego prawników teraz sam wydaje ten kawałek na swojej płycie i to jeszcze z raperami jakimiś to jest szczytowa hipokryzja, mam nadzieję że Axl do tego nie dopuści, bo to będzie (wersje PC z raperami wydana oficjalnie na płycie) zmieszanie dorobku AFD z błotem.
 Ale przecież jak będzie Paradise City to sprzedaż skoczy a to jest ważniejsze dla Slasha od reputajci.
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 02:42:19 pm wysłana przez Zqyx »

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #79 dnia: Października 10, 2009, 03:03:57 pm »
0
Ja bym jednak rozdzielił dwie sprawy,koncerty Slash & Friends od tego co nagrywa z różnymi gwiazdkami.
To,że wystąpi z przyjaciółmi,czy mniej lub bardziej atrakcyjnymi ( kwestia gustu) przyjaciółkami nie powinno być jakąś straszną tragedią ;) Czy Slash jako rockman ma się kumplować tylko z rockmanami?Nie wkraczamy za bardzo w jego prywatność? Na jego miejscu miałbym gdzieś image rockowy  i występowałbym z tymi,wśród których się dobrze czuję. A jeśli dzięki temu zdobędzie nowych fanów to tym lepiej. Myślicie,że żaden z fanów muzyki łączącej gatunki nie sięgnął po oryginał? Dawno,dawno temu oglądałem koncert Gunsów z Paryża i zastanawiałem się kim są kolesie występujący z Axlem w Mama kin. Potem odkryłem i zainteresowali mnie. Jeśli choć część osób będących na koncercie Slasha zobaczyło go z Fergie i.t.d ,a było wcześniej fanami jednej z gwiazdek popu,to na pewno zwróciło uwagę na Slasha,a co za tym idzie na jego dorobek. A o to właśnie chodzi. Przecież to nie był koncert z cyklu Fergie & Friends,tylko Slash & Friends. Wśród gości był np. Joe Perry,o którym wspomniało zaledwie kilka osób,bo większość skupiła się na członkini Pussycat Dolls i nieszczęsnej Fergie ;) Ciekawe,czy na forum Aerosmith też jest taki lament,że Joe się zbłaźnił i.t.d ;) Zagrał z przyjaciółmi. Tylko tyle i aż tyle.

O nagraniach Slasha z innymi możemy pisać
http://gunsnroses.com.pl/forum/velvet-revolver/slash-po-guns-n39-roses/
http://gunsnroses.com.pl/forum/projekty-solowe/nowa-plyta-solowa-slash%27a/msg197630/?boardseen#new
http://gunsnroses.com.pl/forum/velvet-revolver/jak-dowalic-slashowi%29/
I chyba jeszcze parę innych tematów by się znalazło,a ten temat zasadniczo dotyczy koncertu,bądź serii koncertów Slash & Friends...
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Loremaster

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Respect: +1
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #80 dnia: Października 10, 2009, 03:57:52 pm »
0
Moim zdaniem nie, jeżeli to jest koncert Slash & Friends to po co grają piosenki Pussycat Dolls, ja myślę że artysta powinien szanowac swojej renomy, to że nawet z kimś się przyjaźnisz nie oznacza że od razu musisz z nim występowac na scenie , chyba że są inne profity (czytaj $$$) wtedy to się zaczyna opłacac.

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #81 dnia: Października 10, 2009, 04:04:48 pm »
0
Co do "Paradise City"- jeżeli to prawda to powinien chyba spytać własciciela do praw zespołu czy może ją wykorzystać.Sądze że Axl mu pokarze środkowy palec....
Tak jak napisałem wcześniej,Slash zapraszając gwiazdki typu Nicole  lub grając na koncertach Fergie chce wzrucić na siebie uwagę,chce być "COOL" i na topie z obecną modą.Tak jak kolega Douger napisał np.Zakk Wylde takiej promocji nie potrzebuje ,on broni się muzyką.Zachowanie Slasha nie ma nic wspólnego ze sztuką.rose84 ty naprawdę wierzysz że jak nastolatki słuchające Fergie i hip hopu zobaczą ją ze Slashem na scenie to stwierdzą "od dzisiaj słucham rocka"?Bzdura,popatrzą na kudłatego ze zdziwieniem i za pięć minut zapomną.

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #82 dnia: Października 10, 2009, 04:05:11 pm »
0
Jasne,mógł nie grać ich piosenki,ale... czy rockowcowi Slashowi nie mogła się ona po prostu spodobać? Tak samo,jak rockowcowi Duffowi spodobała się twórczość Katy Perry chociażby. A skoro na dodatek członkini PD jest przyjaciółką Slasha to zagrał sobie ten kawałek na zasadzie - fani i tak jęczą,cokolwiek zrobię,więc oprócz Fergie zaproszę jeszcze kogoś,a potem będę miał ubaw czytając komentarze ;)
Legenda Slasha umarła,bo zagrał z członkiniami Pussycat Dolls,czy Black Eyed Peas? Legenda Ozzy'ego umarła,bo wystąpił w reality show? Bez przesady;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #83 dnia: Października 10, 2009, 04:16:38 pm »
0
Jest i będzie legendą rocka,tego mu nikt nie odbierze :D

smakol

  • Gość
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #84 dnia: Października 10, 2009, 04:27:21 pm »
0
Do coniu.
Ton twojej wypowiedzi wskazuje  zupełnie to o czym piszesz.
Pewnie ty jesteś w tych zajebistych dziesięciu procentach. Nie wiem za kogo uważasz Slasha, pewnie za twórcę muzyki bez ambicji i kiczowatej. Ja osobiście traktuje rock jako cos więcej niż muzyke do machania łbem, chociaż wcale nie lepszą niż dziesiątki innych gatunków muzycznych. Ty też pewnie wszedłeś na drogę rock/metal (skoro znalazłeś się na tym forum), ale zapewne  uważasz się za zwykłego szaraka, na którego nikt nie zwróciłby w życiu uwagi. I nie gdybaj co bys zrobił na miejscu Slasha, czy kogoś innego bo Zakk Wylde czy Jerry Cantrell nie odstawiają takich szopek, a moga jakoś prosperować. Pewnie też żyłeś już za czasów,gdy  Gunsi byli w Bravo i też przeżywałeś orgazmy przy SCOMie.
Slash na pewno nie tworzy jak kiedyś, ale dawną zajebistość przeżarł, rozmienił i zmarnował.

 A do rose: nie dziw się chłopakom, że czepili się jednego wątku. Bo to dokładnie tak jak z beczką miodu i łyżką dziegciu.


Axl też już nie tworzy jak kiedyś i "dawną zajebistość zmarnował" - oczywiście zaraz się wszyscy czepią że to nieprawda bo to że nagrywa techno to ewolucja dotychczasowego brzmienia ! Co kto lubi - Slash nie nagral nic z ta laseczka on z nią tylko wystapił, moze zaliczył jego szczęście ja tam zaqzdroszcze :P

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #85 dnia: Października 10, 2009, 04:35:52 pm »
0
A widziałeś Axla na scenie z Shakirą bo akurat ona :D jest w tej chwili bardzo popularna

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #86 dnia: Października 10, 2009, 04:39:39 pm »
0
Axl też już nie tworzy jak kiedyś i "dawną zajebistość zmarnował" - oczywiście zaraz się wszyscy czepią że to nieprawda bo to że nagrywa techno to ewolucja dotychczasowego brzmienia !

A jak sie nazywa ten kawalek techno co Axl nagral?  :lol:  :lol:  :lol: Prosze o przeniesienie tego cytatu smakola do watku Humor.
Dawno sie tak nie usmialem.

Slash nie nagral nic z ta laseczka on z nią tylko wystapił, moze zaliczył jego szczęście ja tam zaqzdroszcze :P

juz nawet nie wiem o ktorej laseczce mowisz, z tyloma Slash wystepowal / nagrywal / krecil klipy...
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #87 dnia: Października 10, 2009, 05:28:34 pm »
0
Wróćcie może do tematu ok? ;) Mamy konkretny materiał źródłowy w postaci koncertu i skupmy się na nim.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Loremaster

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 391
  • Respect: +1
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #88 dnia: Października 10, 2009, 05:51:13 pm »
0
Jasne,mógł nie grać ich piosenki,ale... czy rockowcowi Slashowi nie mogła się ona po prostu spodobać? Tak samo,jak rockowcowi Duffowi spodobała się twórczość Katy Perry chociażby. A skoro na dodatek członkini PD jest przyjaciółką Slasha to zagrał sobie ten kawałek na zasadzie - fani i tak jęczą,cokolwiek zrobię,więc oprócz Fergie zaproszę jeszcze kogoś,a potem będę miał ubaw czytając komentarze ;)
Legenda Slasha umarła,bo zagrał z członkiniami Pussycat Dolls,czy Black Eyed Peas? Legenda Ozzy'ego umarła,bo wystąpił w reality show? Bez przesady;)


Kate Perry to inna klasa niż Pussycat Dolls, znam obie wokalistki, i Perry to taki porządny kobiecy pop, a Nicole to żal, ja nie rozumiem jak laska której już 30 na karku stuknęła może spiewac "When I Grow Up" znam tekst tej piosenki i to jest ból, że ktokolwiek to wydał.

Ozzy swoją legendę trochę zniszczył ( jakieś duety, fatalna wręcz koszmarna płyta Under Cover, reality show, reklamy komórkę i WoW-a itd)

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Slash w Vegas 2/10/09
« Odpowiedź #89 dnia: Października 10, 2009, 06:04:31 pm »
0
Ozzy/Slash,czy będzie się ich traktowało jako ikony muzyki,czy jako aktorów reality show/tego,co występował obok Fergie pozostaną tacy sami.
Wydaje mi się,że mimo wszystko można nie wiedzieć kim jest Fergie,czy jakaś Nicole,ale Slasha i Ozzy'ego kojarzy prawie każdy kto ma powyżej 5 lat. Nie musi wiedzieć z jakich zespołów się wywodzą,ale... I chyba najbardziej niektórych boli to,że Slash ( w powszechnej opinii wciąż z Gn'R) takimi występami niszczy swoją legendę ;) Tyle,że oprócz Nicole,czy Fergie były tam na koncercie i będą na płycie Slasha naprawdę  znani ludzie.I to znani nie z tego,że są znani ;) Owszem zagrał w when i coś tam,ale to był jeden,czy dwa kawałki,większość,to był był motherfuckin rockn'roll. Nie widzicie tego? :)
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2009, 06:07:02 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

"Nowa" strona Slash'a

Zaczęty przez Slither

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3755
Ostatnia wiadomość Czerwca 18, 2008, 11:47:19 pm
wysłana przez chevantonGNR