No tak, bo do tej pory raczej jasne było gdzie, co i jak. Nawet jeśli nie dla fanów, to dla samych Gunsów jak najbardziej. Czasem zresztą pojawiały się mniej lub bardziej kontrolowane przecieki dla fanów odnośnie takich koncertów, w przypadku, gdy grali gdzieś np. dwa koncerty pod rząd, a nie była to impreza zamknięta. Tutaj wszystko wydaje się zorganizowane w ostatniej chwili, ale ... jeśli tak, to skąd tam Izzy? Nie sądzę, żeby był kolesiem, który tuż po telefonie Axla z drugiej części świata wpadał w samolot i leciał. Dlatego wydaje mi się, że w jakiś sposób musiało to być z nim, choćby wstępnie ustalone. A jeśli było ustalone z Izzym, to czemu nie z Ronem? Ktoś wychwycił jakiekolwiek inne komentarze Gunsów na temat tego koncertu? Komentrarze DJ-a znam. Niezależnie od okoliczności koncertu miło, że Axl i Izzy znów zagrali razem i to w tak szczególnym dniu w historii Gunsów
Jestem ciekaw, czy Izzy wystąpi dziś znów z Gunsami. Byłby to fajny finał trasy, zwłaszcza, gdyby zagrał w podobnej liczbie kawałków, jak na prywatnym koncercie i gdyby set był równie ciekawy
Swoją drogą, ktoś liczył, ile mniej wiecej trwałby taki koncert, jak ten prywatny? Dziwi mnie to, że nie było żadnych występów solowych, a to by oznaczało, że Axl daje rade bez tego. Pytanie jak długo i jak bardzo sięto odbija na jego formie tej nocy i dzisijejszej.
Komentarze Rona po koncercie: That was actually fun as fuck & everybody was so sweet
Now, ONE show left. Then I get home, continue spine treatments, & think about what brings the best/worst out of me & what needs to change.
Swoją drogą nie dziwię się temu, że wkurzył sie przed koncertem. To tak, jakbyśmy siedząc w robocie/ szkole dowiedzieli się, że odpoczynek będzie później niż myśleliśmy, a jednoczenie bylibyśmy u kresu sił. Czasem tak mam, więc rozumiem.