No ja właśnie też nie wiem, dlaczego za jedynego artystę w tym gronie jest uznawany Axl. Prawa do materiału ma Kevin, który wszystko opłacił. W zespole były cztery osoby i każdy z nich dostałby swoją "dolę", gdyby materiał udało się udać. To, że Kevin jest najbardziej zainteresowany wydaniem tego materiału wcale mnie nie dziwi, bo skoro zainwestował, to chce, żeby kasa się zwróciła, choć dziwi mnie, że nie robił tego w czasach największej popularności Gn'R, ale może teraz łatwiej jest coś wydać niezależnie od wytwórni. Wydaje mi się, że fani patrzą na zasadzie - Axl nie chce, więc materiał nie powinien zostać wydany. Ale, kochani moi, jak często Axl chce, żeby jakiś materiał został wydany?
Chcecie czekać do 80?
Inna sprawa, że wielu zwiastun tego materiału może się nie podobać, tak, jak wielu nie podobają się piosenki Hollywood Rose. To oczywiście kwestia gustu, ale rozumiem. Jeśli coś mi się nie podoba, to nie widzę sensu, żeby kupować, nawet, jeśli brał w tym udział jeden z moich ulubionych muzyków. Dla mnie płyta jest ciekawa ze względów "historycznych" i mam nadzieję, że mimo, przypuszczalnego, niepowodzenia na Kickstarterze Kevin nie odpuści i materiał zostanie w jakiejś formie opublikowany.