Nie zgodzę się. Uważam, że postać Jacykowa została wypromowana na jego homoseksualizmie właśnie. Wcześniej być może też był stylistą, ale raczej go nie widywałam w telewizji. Z pisarzem Michałem Witkowskim jest dokładnie to samo. Dopóki nie zaczął się promować swoją seksualnością, wszystko było okej , był sobie pisarzem, miał swoich czytelników, ale szersze grono go nie kojarzyło. Zresztą Witkowski to doskonały przykład na to jak promowaniem własnej orientacji można się ośmieszyć. (Choć jeśli chodzi o Witkowskiego to ja bym się zastanowiła, czy on tym gejem jest faktycznie czy tylko dla szpanu
)
A co do nagłówków z Pudelka. Uważałabym z tymi artykułami. Niejednokrotnie są po prostu wyciągane z kontekstu. Zresztą odniosę się do tej wypowiedzi o króliczkach Duracella. Jak gej tak powie to źle, ale jak kolega chwali się, że on to "osiem razy po dwa razy, cztery razy raz po raz" to już jest normalne i absolutnie nie jest niesmaczne? Nie demonizujmy homoseksualizmu w sytuacjach, kiedy nawet i podobne heteroseksualne zachowania powinny być hamowane. Ja, choć heteroseksualna, niekoniecznie chcę słuchać o samczych podbojach. Nie tylko homoseksualnych.
To że każdemu zdarzy się coś palnąć to "normalne". Tak jak napisałam powyżej, nie łączmy wypowiedzi z orientacją seksualną, bo i "prawdziwi heteroseksualni mężczyźni" potrafią coś pieprznąć, (a skoro znam głownie takich to nawet czasem wiem jak bardzo gadają głupoty). Mnie Biedroń w każdym razie nie razi. Z piórami w d*pie go nie widziałam.