Autor Wątek: Byłem na Axlu, idę na Slasha  (Przeczytany 19405 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Byłem na Axlu, idę na Slasha
« dnia: Listopada 30, 2012, 10:01:33 am »
+4
" bo jak lubisz Axla, to nie możesz lubić Slasha przecież"  :lol:

Kto był/ chciał być w Rybniku i będzie/ chce być na Slashu? Da się lubić jednego i drugiego, czy to absolutnie niemożliwe? :P
Byłem na Gunsach, idę na Slasha, poszedłbym na Duffa, Stevena, czy Dj-a, bo wszyscy są dla mnie częścią dużej rodziny Gn'R  :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2012, 10:23:48 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 30, 2012, 10:10:19 am »
-2
W  Rybniku nie byłem bo zatrzymały mnie sprawy związane z pracą. Jednak na Slasha zamierzam się wybrać osobiście.

Sądzę, że da się lubić i jednego i drugiego. Każdy ma swój styl bycia i każdy z nich ma inny pomysł na siebie. Byli członkami jednego zespołu i sądzę, że nie da się rozgraniczyć swoich sympatii i antypatii. Nie mówię, że na początku miałem do Axla żal, że dał odejść z zespołu Slashowi, teraz jednak widzę, że dla Hudsona w obecnym składzie Gunsów nie byłoby miejsca. Jeden i drugi poszli zupełnie w dwie różne strony. Rose jest bliżej komercji a Slash dalej gra dobrego rocka. Więc jak już wspomniałem wyżej sądzę, że da się darzyć sympatią i Axla i Saula. Uważam, że to jest wykonalne tylko trzeba chcieć.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline Wojtek

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1268
  • Respect: +42
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 30, 2012, 10:27:44 am »
+1
Byłem na Gunsach, idę na Slasha, poszedłbym na Duffa, Stevena, czy Dj-a, bo wszyscy są dla mnie częścią dużej rodziny Gn'R  :)
Amen. Mam tak samo :) jedynie co bym kręcił nosem to pójście na solowe popisy na gitarze pana Robina :) (ale pewnie bym jednak poszedł)
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2012, 10:29:55 am wysłana przez Wojtek »
KULT    [size=3.75pt]No Rose - No Fun (84 ofkorse)
ADAM FUDALI na Prezydenta RP!!!!

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 30, 2012, 10:36:48 am »
+1
Byłem na Gunsach, idę na Slasha, poszedłbym na Duffa, Stevena

+1

Nie poszedłbym tylko na solowe popisy obecnych członków GN'R (poza Ronem może) bo nie leży to w kręgu moich zainteresowań i gustów muzycznych.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 30, 2012, 10:46:54 am »
+6
Rose jest bliżej komercji a Slash dalej gra dobrego rocka.

Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie skomentować.
Rose poszedł w stronę komercji? No oczywiście. Przecież to on nagrał piosenkę z Fergie i Pauliną Rubio :lol: Reno, proszę Cię. ChD nie jest w żadnym razie komercyjną płytą, nie odniosła komercyjnego sukcesu :lol: Nie zmienia to faktu, że po części masz rację - Slash gra dobrego rocka nadal, ale Rose nie ma z komercją wiele wspólnego.

A wracając do tematu - tak, da się lubić i jednego i drugiego. Kiedyś nawet mogłabym podać za przykład siebie. Niestety, te czasy już minęły, ale dalej nie widzę problemu w tym, że ktoś lubi, słucha i chodzi na koncerty obu tych panów ;)
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 30, 2012, 11:56:07 am »
0
Czy z samego faktu, że coś jest komercyjne od razu wynika, że nie jest to fajne do słuchania?    ;)
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2012, 12:06:11 pm wysłana przez blackmore »

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 30, 2012, 12:11:28 pm »
-2
Canis, blackmore nie powiedziałem, że to jest złe i od razu to odrzucam. Słucham Gunsów i starych i nowych. Mi bardziej chodziło o oprawę koncertów. Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że Axl na koncertach stawia na to by bardziej zaskakiwać widza efektami specjalnymi, natomiast Slash stawia na mniej efektów.  Z taką myślą to pisałem. Skupiłem się na koncertach a nie płytach.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 30, 2012, 12:31:33 pm »
+1
Czy z samego faktu, że coś jest komercyjne od razu wynika, że nie jest to fajne do słuchania?    ;)

Tego nie napisałam. Podoba mi się piosenka Slasha z Fergie. W ogóle uważam, że pierwsza solowa jest bardzo udana.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1246
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 30, 2012, 01:03:04 pm »
+5
Byłem na Axlu, poszedłbym na VR.

Do Slasha osobiście nic nie mam, po prostu nie interesuje mnie muzyka, którą robi obecnie. Na koncert poszedłbym raczej towarzysko. Zresztą niewykluczone, że nie pójdę.

Poszedłbym na koncert każdego byłego i obecnego członka GNR (wyłączając Ashbę). :D
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline CC

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 822
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sometimes I need some time... all alone
  • Respect: +426
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 30, 2012, 03:33:01 pm »
-1
Byłem na Axlu, poszedłbym na Slasha, ale nie posiadłem umiejetnosci bilokacji, a na nartach z zakopanego od Katowic nie dojadę. ;)
Geoff Fuckin' Tate!


Offline różanopalca

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 367
  • Płeć: Kobieta
  • "A więc, kanalie: evviva l'arte!"
  • Respect: +171
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 30, 2012, 03:47:15 pm »
+2
Byłam w Rybniku, będę w Katowicach. Oficjalnie oświadczam, że zaczynam zakochiwać się w Śląsku, a śląskie ronda pokochałam od pierwszego jeżdżenia :D
"Wszakże astronomowie i na słońcu dopatrują pewnych niejasności!" - Miciński


Offline xRuda

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +275
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 30, 2012, 04:11:11 pm »
+1
Oczywiście,że da się lubić obu.  :P Nie wiem jaki w tym problem.

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 30, 2012, 04:38:15 pm »
+1
Ja też, obaj panowie są:

- legendami rocka
- aktywnymi muzykami
- dobrzy na scenie
- charyzmatyczni

Przemawia do mnie aktualna twórczość Axla i Slasha (chociaż ostatnia płyta Slasha z konspiratorami na dłuższą metę mnie nudzi).

Ogólnie jakbym mógł to poszedlbym na koncert każdego z byłych i obecnych członków GN'R :)

Jeszcze słowo o VR - z chęcią bym ich posłuchał, bo tam zespół brzmiał piekielnie mocno - to chyba delikatnego zbliżenia do stylistyki STP ;)
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2012, 04:40:39 pm wysłana przez Witek »

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1246
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 30, 2012, 04:58:29 pm »
+1
Zdecydowanie STP. Ogólnie Slash się dobrze sprawuje jak ktoś narzuca mu poniekąd stylistykę (Izzy, Axl, Scott).
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Byłem na Axlu, idę na Slasha
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 30, 2012, 05:03:05 pm »
+1
W Rybniku byłam i do Katowic również się wybieram ;)
Pomimo tego, że obaj panowie są jak dla mnie genialni, to większą sympatią darzę Axla, ale to nie zmienia faktu, iż obu muzyków można jednocześnie lubić.  :P

 

Co robimy dla Slasha ?:)

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 177
Wyświetleń: 30666
Ostatnia wiadomość Stycznia 27, 2013, 05:17:16 pm
wysłana przez Reno