Rose jest bliżej komercji a Slash dalej gra dobrego rocka.
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie skomentować.
Rose poszedł w stronę komercji? No oczywiście. Przecież to on nagrał piosenkę z Fergie i Pauliną Rubio
Reno, proszę Cię. ChD nie jest w żadnym razie komercyjną płytą, nie odniosła komercyjnego sukcesu
Nie zmienia to faktu, że po części masz rację - Slash gra dobrego rocka nadal, ale Rose nie ma z komercją wiele wspólnego.
A wracając do tematu - tak, da się lubić i jednego i drugiego. Kiedyś nawet mogłabym podać za przykład siebie. Niestety, te czasy już minęły, ale dalej nie widzę problemu w tym, że ktoś lubi, słucha i chodzi na koncerty obu tych panów