NighTrain Station Guns N' Roses

Zqyx o tym doskonale wie i podal ten przyklad po to zeby przy
okazji dowalic GNR. Co prawda dowalil tez GNR ze Slashem w skladzie, ale mniemam ze chodzilo mu o to ze w przeciwienstwie do Contraband,
Chinese Democracy nie dostalo Grammy.
[...]
Grzon: a piszac ze moj argument "to czysta glupota" obrazasz mnie. Swiadczy to o Tobie jako czlowieku, ja nie zgadzam sie z Twoimi pogladami ale
nie pozwalam sobie na takie osobiste wycieczki. To ze atakuje Slasha nie oznacza ze musze od razu zaatakowac tez Grzona. Szkoda ze Ty o tym nie pamietasz. Ale tak to jest jak ktos nie wie co to jest kultura dyskusji.

[...]
tak? a co robi Wojo mowiac ze gdyby Slash nie odszedl z zespolu to stadion w Chorzowie by sie wypelnil w calosci podczas koncertu
GNR...? wlasnie placze nad tym ze go juz nie ma

1. Zqyx stwierdził, że VR dostało grammy - to od razu odczytujesz jako atak na GN'R?  Nie potrafię tego totalnie zrozumieć, no ale dobra, jak uważasz. Można to tak samo odczytać jako atak na Mozarta. Bo on nie dostał grammy, więc VR jest lepsze i chcę dokopać Mozartowi 

2. "czysta głupota" - odnosiłem się do Twojego argumentu, a nie do Ciebie. Dla Twojej osoby też pewnie dużo moich argumentów wydaje się beznadziejnych, ale nie twierdzę, że jesteś jakimś popaprańcem. Sorry, Martingunem nie jestem.

3. A co ma wspólnego stwierdzenie, że "gdyby Slash nie odszedł z zespołu, to stadion byłby pełny?" Może to nawet i racja, przecież on i tak zawsze będzie jedną z ikon RN'R, nieustannie kojarzącą się z GN'R. Czy będzie grać z Rubio, czy z Aerosmith, czy z Fergie, tego faktu nie zmienisz. I to wcale nie oznacza, że Wojo siedzi i płacze, bo Slasha nie ma w zespole... Kolejny argument wyciągnięty z kapelusza.

Co do końcówki Twojej wypowiedzi. Nie oczekiwałem po Tobie, że zmienisz obóz etc. Absolutnie, to przecież zatraciłoby sens istnienia naszego forum Oczekiwałem tylko, że zaczniemy się tutaj bardziej szanować, ale jak widać - nie da się.

"MYSLALES ZE POWIEM TAK: przy okazji chcialem skrytykowac Axla bo nie ma teledyskow do ChD, bo nie udziela 10 wywiadow dziennie, bo nie wystepuje w telewizji, bo nie wystapil goscinnie ani z Britney Spears ani z Jessica Simpson, bo nie wiem co teraz robi - ale na pewno nic. Chcialem go takze skrytykowac za to ze to on rozwalil GNR, wywalil Slasha z zespolu, ChD jest do dupy, na koncert w Wawie przyszlo za malo ludzi, Ashba sie maluje i ma za duzo tatuazy, a dzieci w Chinach dalej gloduja a obiecanej chinskiej demokracji dalej nie ma...
MYSLALES ZE POWIEM TAK: od dzis prosze skasowac dzial ChD z tego forum, a ja zobowiazuje pisac peany pochwalne na temat starego GNR,
zespolu Velvet Revolver (zwlaszcza Libertad), oraz dzialalnosci solowej Slasha (zwlaszcza po 2000 r)."

tak jak już powiedziałem - znajdź mi 5-10 postów na tym forum, które mają taki charakter, a uwierzę Ci, że ludzie mają tutaj takie poglądy, a nie Ty sam sobie je kreujesz.    Wtedy pogadamy na ten temat, bo teraz to żal jest.

no bez przesadyzmu, jezeli ktoś tu jest fanem gnr i to zarówno starego jak i nowego to Zqyx.  Nikt tyle co On nie zrobił dla forum, nikt tyle co On nie napisał newsów o nowych uwielbianych fanatyczną miłością przez Ciebie gunsach ( a warto powiedzić że pisanie newsów o nowych gunsach a szczególnie o axlu to rzecz karkołomna) Zqyx na pewno nie chciał dowalić gnr tylko napisać kilka słow w obronie slasha, któremu dowalanie zaczęło być modne

to ze Zqyx zrobil wiele dla forum i ze pisze duzo newsow nie ma nic wspolnego z tym ze stracil obiektywizm ktory go kiedys cechowal, za ktory
go zawsze bardzo cenilem - ktory polegal na tym ze jak ktos dowalil Slashowi to go bronil, ale rowniez jak ktos dowalil Axlowi to rowniez i jego
bronil. Teraz Zqyx jest niezadowolony z tego ze ChD nie jest promowana gdyz dla niego liczy sie bardziej to w jaki sposob muzyka jest promowana
a nie sama muzyka. Wg Zqyxa sama muzyka GNR sie nie obroni. Ja mam inne zdanie. Niestety Zqyx tez ostatnio polubil dowalanie Axlowi, popieranie
fanow Slasha - wczesniej tego nie robil. A jak dowalal? Chociazby ciaglym marudzeniem: zespol sie nie pokazuje to znaczy nie ma zespolu, nie ma ogloszonych koncertow, teraz sa, to nie ma potwierdzonych koncertow, nie ma aktualizacji na oficjalnej stronie, za malo wspolnych zdjec, za malo
wywiadow Axla, za malo sie Axl pojawia w mediach... wiecznie zle. Mowisz ze dowalania Slashowi jest modne, a zanim wyszla ChD to przez 3 lata
co jakis czas na tym forum odbywalo sie dowalanie Axlowi: ze ChD nigdy nie wyjdzie, ze Axl klamie, ze Axl nie dotrzymuje obietnicy, ktos uslyszal
jakis fragment dema - ocenial jak skonczona piosenke... Widze ze juz tego nie pamietasz. Jakos nie przypominam sobie zeby ktos wtedy z moderacji
mowil: jest moda na opluwanie Axla albo go bronil. A to ponoc forum Axla. Cos tu nie gra.

nie, mówimy tu o grupce ludzi, którzy lubią nowe guns n roses, więc nie dziw się, że ich oceny są wysokie.  Prawda jest taka, że na forum poza wyjątkami raczej nie ma zarejestrowanych fanów starych gunsów, ponieważ uważają, że to co robi Axl to nie jest Guns N' Roses.

106 osob oceniajcych ChD na 7 -10 pkt w skali to grupka ludzi? Grupka ludzi to jest 10 osob, nie 100.
http://gunsnroses.com.pl/forum/guns-n39-roses/gunsi-starzy-czy-nowi/
24 glosy na tylko starych GNR, 0 glosow na tylko nowych. Oj pomyliles sie i to szpetnie.

slash nigdy nie był moim bogiem i nigdy nie będzie, w przeciwieństwie do Ciebie nie podniecam się jego poczynaniami jak Ty podniecasz się wszelkimi poczynaniami axla, natomiast o ile mnie pamięć nie zawodzi to gunsi nagrali kilkanaście teledysków, więc idąc tym tokiem myslenia axl pływając z delfinami, skacząc z mostu i całując się przed ołtarzem co robił?

taa, gadaj zdrow, a swistak siedzi bo wiewiorka byla za mloda
GNR nagrali kilkanascie teledyskow, fakt, ale ostatni wydany w 1994 r. Owszem byli wtedy zespolem komercyjnym - ale teraz nie sa. Widac to golym
okiem. Axl stwierdzil ze nie tedy droga. Np. dlatego zamiast udzielac wywiadu dla MTV, zalogowal sie na najwiekszych forach internetowych dla fanow GNR. Stwierdzil ze nie musi promowac czegos, co sie samo obroni jako dobra muzyka. I bardzo slusznie zrobil.

na jakiej podstawie sądzisz, że green day miał porównywalna sławę i na Vr nikt nie chciał przyjść?

nie powiedzialem ze nikt. sam kupilem bilet. po czym zespol VR mnie olal. i musialem ten bilet oddac.
wiem z nieoficjalnego zrodla ze organizator koncertu mowil o slabym zainteresowaniu koncertem w sensie sprzedazy biletow.
to bylo jeszcze za czasow forum The Garden. to bodajze odyssey organizowal, ktos mial z userow dobre wtyki tam.

to, że Axl ma Was -  fanów new gn'r w dupie i nie promował tej płyty nie znaczy, że nie miała ona promocji. w samym teleexpressie mówili o tym co najmniej 3 razy. Nie mówiąc o tym, że informacje o tym ukazywały się nawet w takich gazetach jak pani domu.  Więc 5 mln sprzedanych płyt o której trąbiło się wszędzie to marny wynik.

buahaha, bo Orlos powiedzial o niej w teleekspresie tzn ze byla promowana? bo w pani domu byla wzmianka? no niee rewelacja. trabilo sie wszedzie? to taki komunal, ze mozesz nimi karmic gimnazjalistow, ale nie mnie. ja mowie o konkretach: ile Axl udzielil wywiadow po wyjsciu Chd?
ile razy pojawil sie w tv? Ile klipow zostalo wypuszczonych? nawet nie wiadomo ile singlow wyszlo - taka byla promocja. czemu przy notkach
o ChD czesto pojawia sie ze: sprzedaz bylaby wyzsza gdyby nie niechec do promowania jej przez Axla? ile wywiadow udzielili inni czlonkowie
zespolu jak FInck, Stinson, Reed? Poza Ronem ktory rzeczywiscie tych wywiadow w miare chetnie udzielal, zaden z nich. na ilu imprezach, galach,
bankietach, roznych rozdaniach nagrod muzycznych pojawil sie Axl? ile zaliczyl wystepow goscinnych po wydaniu ChD? (jeden przed, na plycie
Bacha). etc. etc.

Zresztą jak sam się domyślasz to nie jest dyskusja o Gunsach ani Velvetach (bo zarówno pierwsi jak i drudzy dawno przestali mnie obchodzić oczywiście łącznie ze slashem), tylko o tym co tak naprawdę jeszcze musi zrobić axl (albo nie zrobić), żeby z waszych ust pojawił się chociaż cień krytyki

nie, to jest dyskusja o tym co tak naprawde musialby jeszcze zrobic Slash zeby z waszych ust pojawil sie chociaz cien krytyki

moze jakby zatanczyl nago na scenie obok Nicole z PCD - jakis fan Slasha wreszcie stwierdzilby - k***a, no w tym momencie przegial...

dobra koniec spamu...dowalacie Slashowi albo wybieracie inne tematy bardziej pasujące do tych pseudo esejów o kulturze masowej...

Nie wiem po co ta cała nagonka Slash czy Axl. Obaj są świetni w tym co robią i chyba każdy fan Gunsów tak jak ceni Axla za ten jego mega wokal w np. Welcome To The Jungle to tak samo lubi solo z SCOM w wykonaniu Slasha a kłótnie na temat ktory jest bardziej bee to raczej conajmniej głupie xd

Nie martw się Krelke. Slash nie da nam od siebie odpocząć, zaraz Zqyx naklepie kolejnego mega ciekawego newsa.

   Ale jak mówilismy, że zaczną Slasha kojarzyć z popem to było to niepotrzebne ujadanie. Slash jest legendą, bla, bla  itp.
   I druga ciekawa informacja z newsa - jednak Slash jest mocno krytykowany za tą profanację PC.

Z perspektywy postronnego obserwatora Slash dopiero niedawno zaangażował się we "współtworzenie" muzyki pop,bo powiedzmy sobie szczerze,że wcześniej prócz Jacksona z inną aż tak znaną gwiazdą pop nie grał.
Zapytasz kogoś kim był Jackson - powie każdy, Fergie i Rihanna też są bardziej kojarzeni niż np. Paulina Rubio.

Slash jest i będzie krytykowany za cover PC,ale jest i będzie nadal kojarzony z rockiem. I co "gorsza" nadal będzie kojarzony z Gn'R,ale to już rezultat polityki zespołu poniekąd. Inna sprawa,że zawsze był medialnym kolesiem i póki był w Gunsach to nikomu jakoś nie przeszkadzało,ba niektórzy to sobie bardzo cenili. A teraz jest poza Gunsami,robi coś,z lepszym,czy gorszym skutkiem,ale robi,więc nic dziwnego,że media,które już od dawna go cenią,chcą,żeby czasem coś skomentował.
Dzięki temu wiemy,co się u niego dzieje i mamy o czym pisać. Jakby nie było kogoś jednak obchodzi,co robi,skoro komentujemy