Cytat: TheWlo Listopad 03, 2013, 09:35:08
Pewnym osobom po prostu nie przetłumaczysz. Tkwią w tych swoich fanatycznych uprzedzeniach i choćbyś tłumaczył im sprawę jak dzieciom w podstawówce to one dalej będą upierały się przy swoim.
Jak Macierewicz
Czyli Marc Canter,też twierdzi że Slash to niezbyt szczery człowiek:
LRI: Slash poszedł w końcu na RNRHOF, ale pierwotnie mówił o tym jak ta instytucja wcale take wiele dla niego nie znaczy. Kilka dni później wyjaśnił ze to dla niego wielki honor. Jaki jest Twój pogląd na jego poczynania?
Marc: Kłamie.
LRI: Słucham?! (śmiech)
Marc: Naprawdę, Slash buja (śmiech). Axl miał rację w tym sensie, że Slash kłamie by w większości przypadków wyglądać cool. Np. kiedy mówi ze SCOM było słabe, podczas gdy nadal jest częścią jego setu i na pewno wiele znaczy. Po prostu chce być wiecznie cool rockmanem, Joe Perry mówił kiedys to samo o Dream On. Od czasu do czasu buja, zeby się od czegoś wykręcić kiedy zostanie na czymś przyłapany. Oczywiście, obchodzą go nagrody i wyróżnienia i dlatego później przyznał że wielkim zaszczytem jest włączenie w poczet gwiazd rocka itp. Ten peirwszy cytat może byc tez rezultatem presji ze strony mediów. W tamtym czasie, zakładał, tak jak wielu innych, że Axl zostanie zaproszony ze swoim aktualnym zespołem, a Slash nie chciał mieć z tym nic wspólnego. Potem dowiedział się, że nie o to chodzi i że nie chodzi o aktualny skład GNR. Kiedy już zorientował się że chodzi o niego, Stevena, Duffa w jednym narożniku, i zespół Axla w drugim, nie robiło mu to problemu. Wtedy dopiero powiedział „Tak, to zaszczyt bla bla bla“.