Na pewno Gunsi zwrócili na niego moją uwagę, ale opowiadanie, że przedtem nie miał fanów jest przejaskrawieniem
![Tongue :P](https://gunsnroses.com.pl/forum/Smileys/ipb/tongue.gif)
Fanów przed Gunsami to nie miał np. Steven, zresztą, sądząc po opniach, po Gunsach też nie ma
"Wypaliłem się i moja dalsza obecność w zespole przyniosłaby więcej szkody niż pożytku”. "
Szanuję. Po co być gdzieś, gdzie się nie chce, jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, by znaleźć się gdzie indziej i robić to, co się lubi.
Czym innym jest granie np. SCOM, gdzie jesteś częścią zespołu i musisz czekać, aż lider raczy wyjść na scenę, a czym innym granie tego samego na swoich warunkach.
Twoja partia gitarowa się nie zmienia. Zmienia się otoczenie, kontekst, grupa fanów.
Ale najważniejsza zostaje muzyka, a nie to, kto ile się spóźni, czy wyjdzie na scenę itd.