No i mamy kolejny temat w którym jest ciągle ta sama gadka. Yuppi!!
A bo to jeszcze nie wiesz ze tu sie dazy do ujednolicenia wszystkich tematow? Zeby nie trzeba bylo szukac tego co cie interesuje.
Dla mnie bez Axla i Izziego to ten wspomnikowy występ jako ''klasyczne GNR'' nie ma żadnego znaczenia.
W Rybniku tez Izzy'ego nie bedzie, wiec po co jechac?
Szkoda że zabraknie założycieli Guns N' Roses......
No przeciez na zdjeciach widac ze beda. Oni tez zakladali i tworzyli ten zespol.
Szykuje sie kameralna, przyjacielska impreza, bez przepychanek. Myles Kennedy mi nie przeszkadza. Jak zaspiewa to dobrze. Jak nie to tez nie bedzie zalu. I choc w GN'R wole Stevena to fajnie by bylo gdyby Matt tez mial cos do zagrania.