-
Pre-Show zaczynamy o 1:30 czasu polskiego (7:30 czasu lokalnego Cleveland) w nocy, czerwony dywan dwie i pół godziny wcześniej.
Transmisja na:
http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_hall_inductions_2012_live_streaming_video.html (http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_hall_inductions_2012_live_streaming_video.html)
(http://i41.tinypic.com/9arcky.jpg)
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/554010_10150670685511921_309492046920_9913477_1244542367_n.jpg)
Niezainteresowani tematem niech się nie wypowiadają, topic jest o gali, o występie. Nie o tym co było i nie o tym co będzie. Chcesz hejtować, to nie tutaj.
-
Zgodnie z sugestią , temat stworzony na potrzeby ceremonii.
-
Transmisja bedzie na tej sronce od tak po prostu za darmo? :o
-
ot tak, po prostu.
-
Oooj, będzie ciekawie. Nie sądziłem, że oni naprawdę zagrają. Duff, Slash, raczej Steven i... pewnie Gilby. Zastanawia mnie kto zaśpiewa. Duff, a może Myles? Mam nadzieję, że pojawią się jakieś nagrania i filmiki po gali na youtube. Stare dobre Guns N' Roses prawie w komplecie, ekstra!
-
Trzeba oglądać :D
-
Steven nawet nie da dojsc do perkusji Mattowi :P
-
właśnie dwóch bębniarzy ? ;D no chyba, że chcą grać kawałki z AFD i UYI :P
-
A co to występ gościnny Velvet Revolver się zapowiada?Będzie Weiland?
-
Czemu nie.?:P
I obstawiam że zaśpiewa Duff :)
-
to po co wchodzisz na ten temat skoro on Cię nie interesuje ? :) prowokujesz :P
Czemu nie.?:P
I obstawiam że zaśpiewa Duff :)
podobno Myles ma śpiewać :P
-
Spokojnie bez kłótni zagrają na zmianę :D
-
Matt ma zagrać razem z Green Day ponoć. Steven jest taki nakręcony, że tam nikogo do bębnów nie dopuści :P
@mawier
Proszę Cię, czyń swoją powinność. Ta bezczelna prowokacja kilka postów wyżej jest tutaj zbędna, proszę o usunięcie tego posta.
-
W sumie :D :D
Wole Stevena(bez obrazy dla fanów Matta)
-
Będzie trzeba coś zrobić żeby móc oglądać?
-
W sumie :D :D
Wole Stevena(bez obrazy dla fanów Matta)
też, Matt...jak oglądam koncerty to nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie ten człowiek irytuje, i te jego miny :P :P, ale teraz wygląda lepiej, niż w latach 90 :D
-
Na gnrfrance.net piszą, że na pewno są w Cleveland - Duff, Slash, Matt, Steven, Gilby i Myles. Pierwszą piątkę widzieliśmy na zdjęciach, nie wiadomo w jakim charakterze pojechał tam Kennedy.
-
Grunt że jest Steven,Duff i Slash przynajmniej dla mnie :D
-
W sumie... 3/5 oryginału ;)
W sumie :D :D
Wole Stevena(bez obrazy dla fanów Matta)
też, Matt...jak oglądam koncerty to nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie ten człowiek irytuje, i te jego miny :P :P, ale teraz wygląda lepiej, niż w latach 90 :D
Podpisuję się pod tym ;) Swoją drogą zawsze Steven wydawał mi się sympatyczny, w przeciwieństwie do Matta ;)
-
Ten wiecznie naćpany wyraz twarzy miał to coś :D
-
A co to występ gościnny Velvet Revolver się zapowiada?Będzie Weiland?
Serio? Też byś chciał zobaczyć ich razem?
Ja ostatnio przeżywam fascynację VR a zawłaszcza osoba Scota.
-
Hmmmm...VR też może być :D :D
-
@mawier
Ty tak na serio? :_:
-
Jeśli pytasz o trzecie zdanie mojej wypowiedzi to tak :D
-
Chodzi o to czy naprawdę w ten sposób odebrałeś tamten post... Ponawiam prośbę
-
Na gnrfrance.net piszą, że na pewno są w Cleveland - Duff, Slash, Matt, Steven, Gilby i Myles. Pierwszą piątkę widzieliśmy na zdjęciach, nie wiadomo w jakim charakterze pojechał tam Kennedy.
Gilby tez jest dolaczany do RRHOF czy jest tam w roli goscia? To jakies ploty na temat Mylesa na pewno (choc go lubie ale to by bylo troche dziwne jakby zaspiewal razem z nimi)
-
To wieczór z Velvet Revolver?W sumie dobrze że zagrają,to w końcu ex-gunsi,tylko proszę nie Myles :facepalm:.......
-
Zgadzam się z przedmówcami :_:
-
Szkoda że zabraknie założycieli Guns N' Roses...... :'(.Szkoda że zabraknie duetu który jest autorem większości materiału z AFD i Illuzji,coż to ich wybór,widocznie nie jest im to potrzebne do szczęścia.
-
^ prawda to jest.
pojawili się dwaj którzy mają za zadanie wypromowac płytki oraz duff który zwyczajnie jest miły i zrobi coś nawet jeśli rozum podpowiada mu inaczej. z artykułów o chd erze widać wyraźnie że to on próbował wszystko trzymać, więc nie dziwię się że go zobaczymy ;)
-
^ prawda to jest.
pojawili się dwaj którzy mają za zadanie wypromowac płytki oraz duff który zwyczajnie jest miły i zrobi coś nawet jeśli rozum podpowiada mu inaczej. z artykułów o chd erze widać wyraźnie że to on próbował wszystko trzymać, więc nie dziwię się że go zobaczymy ;)
przynajmniej mają co promować :P
-
No i mamy kolejny temat w którym jest ciągle ta sama gadka. Yuppi!! :radocha: :sorcerer:
-
Prosiłem, ale skoro nawet admin się w to dał wplątać to ja słów nie mam.
-
kto z Was zarywa noc i ogląda gale ? :D
-
Ja jeszcze nie wiem. Zależy czy będę zmęczona. ;p
A ty?
-
jak nie zasnę, to będę ;)
-
Na gnrfrance.net piszą, że na pewno są w Cleveland - Duff, Slash, Matt, Steven, Gilby i Myles. Pierwszą piątkę widzieliśmy na zdjęciach, nie wiadomo w jakim charakterze pojechał tam Kennedy.
Mam nadzieję, że nie w charakterze Axla. I nie mówię tego, żeby napinać - gościnny występ Mylesa - proszę bardzo! Tylko, żeby nie śpiewał nic GN'R, bo w moim odczuciu, w świetle decyzji Axla, to będzie po prostu parodia.
-
Prosiłem, ale skoro nawet admin się w to dał wplątać to ja słów nie mam.
Nie masz tu nic do ''proszenia'' .Dla mnie bez Axla i Izziego to ten wspomnikowy występ jako ''klasyczne GNR'' nie ma żadnego znaczenia.Mam tylko nadzieję że nie pojawią się na scenie jacyś hip hopowcy,Fergie lub Puff Daddy.Niech ich wprowadzą i skończy się ta farsa.
-
Beznadziejny człek.
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnpmod.gif) § 1. Osoby odpowiedzialne za serwis mogą czasowo lub trwale pozbawić użytkownika prawa do korzystania z usług serwisu, jeśli zachowanie użytkownika narusza niniejszy regulamin, przepisy prawa powszechnie obowiązującego, a także normy obyczajowe, dobrego wychowania lub moralne.
§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.
Szybką karierę robisz na forum. /krelke
-
No i mamy kolejny temat w którym jest ciągle ta sama gadka. Yuppi!! :radocha: :sorcerer:
A bo to jeszcze nie wiesz ze tu sie dazy do ujednolicenia wszystkich tematow? Zeby nie trzeba bylo szukac tego co cie interesuje. :)
Dla mnie bez Axla i Izziego to ten wspomnikowy występ jako ''klasyczne GNR'' nie ma żadnego znaczenia.
W Rybniku tez Izzy'ego nie bedzie, wiec po co jechac? :rolleyes:
Szkoda że zabraknie założycieli Guns N' Roses......
No przeciez na zdjeciach widac ze beda. Oni tez zakladali i tworzyli ten zespol.
Szykuje sie kameralna, przyjacielska impreza, bez przepychanek. Myles Kennedy mi nie przeszkadza. Jak zaspiewa to dobrze. Jak nie to tez nie bedzie zalu. I choc w GN'R wole Stevena to fajnie by bylo gdyby Matt tez mial cos do zagrania.
-
Ja mam tylko nadzieje ze nei będzie spiewal Weiland i Myles chcialbym zeby to zrobil Duff i zeby nie wciagali na scene zadnego woklaisty wtedy byloby fajnie dosyc ;)
-
Wow. nie spodziewałem się, że wogóle coś zagrają. Koleś tyłem do aparatu, w czarnych kłakach wygląda trochę jak Todd Kerns....
-
Tyłem do aparatu to jest Slash^^
-
Tyłem do aparatu to jest Slash^^
To co on prostownice do kłaków sobie kupił?
-
nie sądze, bo ja widze, że ma loczki
-
hehe no to byłoby większe wydarzenie niż reunion.
Slash w prostych włosach :lol:
jednak prawda jest taka, że z doświadczenia wiem, że są to loki
-
cholera, jak dla mnie to mu tak lśni czubek łba jakby był Toddem :P
-
przecież to jego beret :facepalm:
-
bo ma beret na głowie :lol:
-
http://www.youtube.com/watch?v=rYKewwviWZo (http://www.youtube.com/watch?v=rYKewwviWZo)
http://www.youtube.com/watch?v=3atu5kRC89g (http://www.youtube.com/watch?v=3atu5kRC89g)
Tutaj Matt, Slash, Duff, Gilby. Na wokalu odpowiednio Jimmy Gnecco i Reeve Carney
Można się wprowadzić klimat, mi tam inny wokal niż Axla nie przeszkadza, dla mnie zawsze najważniejsza była muzyka.
"Me and Slash Rock Hall - Matt Sorum"
(http://c0014269.r32.cf1.rackcdn.com/x2_bff036d)
:lol:
-
wie ktos moze o ktorej (czasu Polskiego) zaczyna sie taka glowna ceremonia ?;)
-
Ciężko przeczytać co jest na pierwszej stronie?
-
Na wokalu śmiało może być Duff, Gilby lub Izzy (moze sie zjawi) dobrze spiewaja
Co do Mylesa mogliby zagrac nowy singiel slasha ;p
A co powiedzie jakby zagrali z Green Day :P na vocalu Billy Joe'ego
http://www.youtube.com/watch?v=DQI34dPh-HU&feature=player_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=DQI34dPh-HU&feature=player_embedded)
-
Green Day będzie grać tak czy siak, ale raczej (na pewno) zagrają swoje, bo takie covery brzmią kiepsko.
-
Po co wokalista ? Publiczność ma moc :)
http://www.youtube.com/watch?v=qQncbfF80rk (http://www.youtube.com/watch?v=qQncbfF80rk)
www.youtube.com/watch?v=FLpH25Ao7dg (http://www.youtube.com/watch?v=FLpH25Ao7dg)
-
Jeszcze niecałe 2 godzinki i zaczynamy! :]
-
Wolalbym zeby Amstrong juz zagral niz Kennedy. Ale i tak na 100% zaspiewa Duff.
-
Jak dwie godzinki jak to o 1:30 ma być :D 4 godzinki... ;-)
Mam nadzieję, że nie przeciąży serwera.
-
Za 2 godziny zaczyna się "czerwony dywan". Wyraźnie napisałem.
-
Sorry, zwracam honor ;-)
-
czerwony dywan o której dokładnie się zaczyna??
-
gdzie adler i jego solowki na perce?!
-
czerwony dywan o której dokładnie się zaczyna??
Czytajcie artykuły, a nie głupio pytacie!
-
Po co wokalista ? Publiczność ma moc :)
[url]http://www.youtube.com/watch?v=qQncbfF80rk[/url] ([url]http://www.youtube.com/watch?v=qQncbfF80rk[/url])
[url=http://www.youtube.com/watch?v=FLpH25Ao7dg]www.youtube.com/watch?v=FLpH25Ao7dg[/url] ([url]http://www.youtube.com/watch?v=FLpH25Ao7dg[/url])
Juz sie zaczela gala o co chodzi? myslalem ze to bedzie na zywo transmisja
-
Kto poza Green Day i Velvet Revolver wystapi?Bo nie wiem czy warto czekać?
-
No właśnie miało być live chyba, nie?
-
[
Juz sie zaczela gala o co chodzi? myslalem ze to bedzie na zywo transmisja
ja to bym raczej potraktował jako rozgrzewke, czy coś ;)
-
(http://i39.tinypic.com/a32fl2.jpg)
-
ee powinno za godzinę się rozpocząć, u mnie już jakiś obraz się pojawił i babka coś tam gadała, ale miałam za cicho głośniki i nie zdążyłam podkręcić ich.
-
Panowie się całkiem ładnie ze razem prezentują, a Adler wręcz przeszczęśliwy :D
-
Testy dźwięku na kanale ze streamem robią.
-
Dla niedoinformowanych, Duff i Matt jakiś czas wcześniej zagrali koncert w House of Blues w Cleveland. To oznacza, że tamte dwa filmiki są raczej z tamtego koncertu... :rolleyes:
A na fotce starzy dobrzy znajomi :)
-
To oznacza, że tamte dwa filmiki są raczej z tamtego koncertu... :rolleyes:
No shit, sherlock.
-
No, ale bez uszczypliwości itd. Jakie utwory typujecie (jeśli chodzi o ten skład gunsowy)?
-
Dla mnie to bez większego znaczenia... Nie ma co typować. Nie wiemy nawet ile piosenek mają zagrać. Zastanawiam się tylko, które piosenki mogą naprawdę fajnie brzmieć w wersji instrumentalnej.
Coś nie działa...
edit:
Red Carpet przesunięte o pół godziny.
-
No właśnie, nie działa. :/
Edit: dzięki za informacje cravenciak
-
już zaczęła być ta transmisja? bo u mnie narazie nic jeszcze nie ma .... ;-(
-
Nic ni ma...ale Perla zaćwierkała na twitterze, że idzie pod prysznic bo musi się wyszykować na imprezę...ehh Amerykanie.
-
Cravenciak wcześniej napisał/a, że przesunięte o pół godziny. Dlatego nic nie ma. ;p
-
Joey Morona,cleveland.com:
We will have pre show at 7:30, then live backstage around 8:30 p.m.
-
Joey Morona,cleveland.com: Video is not live. We're having trouble connecting to our red carpet cam.
To ciekawe info..
-
Nic ni ma...ale Perla zaćwierkała na twitterze, że idzie pod prysznic bo musi się wyszykować na imprezę...ehh Amerykanie.
Nie gadaj, sam byś ćwierkał :P
-
No, ale bez uszczypliwości itd. Jakie utwory typujecie (jeśli chodzi o ten skład gunsowy)?
Sweet Child O' Mine
So Fine
Patience
-
Co muza tam leci, Midnight Train to Georgia. Kocham ;D
Jest stream, pytanie retoryczne - oni to cegłą nagrywają? I jeszcze fullscreen nie działa jak powinien.
-
jest !
-
Zaczęło się :D
-
jaka biedna ta transmisja
-
faktycznie szału nie ma :rolleyes: chociaż alice'a dało się rozpoznać ;)
-
Miejmy nadzieję, że to przez te problemy z kamerami na zewnątrz, nie wyobrażam sobie transmisji gali w takiej jakości.
-
Czy ktoś to nagrywa i będzie też galę?
-
HBO nagrywa i będzie robić retransmisję za jakiś czas.
-
http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1 (http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1) o wiele lepsze
-
no więc w tym streamie gnr - jeśli zagrają - będą widoczni przez 30 sekund :rolleyes: całe show w hbo w maju
tak wynika z info organizatora transmisji
idę spać :P ;)
zaraz po drinku.. i może jeszcze jednym :P
-
[url]http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1[/url] ([url]http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1[/url]) o wiele lepsze
Piwko.
-
[url]http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1[/url] ([url]http://www.newsnet5.com/subindex/news/news_livestream1[/url]) o wiele lepsze
no jakość dwie klasy wyżej :)
-
Czeka ktoś na galę?
-
ja ;)
-
Zapowiada sie ciekawie :D. Jestem ciekaw tylko jak to zalatwia, bez wokalu czy bedzie spiewal Duff/Izzy, no zobaczymy :D
Mimo wszystko fajnie zobaczyc ich razem na scenie :D
-
(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/524433_10150672026261921_309492046920_9918521_1846073995_n.jpg)
Za 4,5h.
-
spokojnie możecie iść spać i nastawić sobie budzik ;)
-
// FYI, HOF will be broadcasted on HBO May 5th. Tonight there will be NO live stream of the performances, ONLY red carpet and some backstage stuff. Check it Out !
Możecie nie nastawiać budzików.
-
axla nie było, w czasie prezentacji został wybuczany, zaśpiewał myles
to tak w skrócie ;)
http://ca.music.yahoo.com/blogs/stop-the-presses/axl-rose-booed-ignored-rock-hall-fame-inductions-043105158.html
-
no oczywiście, dla fanów, w imię dobrej zabawy i przyjaźni zagrali :facepalm:
-
masz z tym problem? :???:
-
no oczywiście, dla fanów, w imię dobrej zabawy i przyjaźni zagrali :facepalm:
Wyjdź.
http://loudwire.com/classic-guns-n-roses-members-perform-with-myles-kennedy-rock-hall-induction-ceremony/ (http://loudwire.com/classic-guns-n-roses-members-perform-with-myles-kennedy-rock-hall-induction-ceremony/)
-
http://www.youtube.com/watch?v=hDiaiDnY1Qs
Marna jakość audio ale cos juz sie pojawiło w necie
-
Rock N Roll Hall of Fame? Raczej Rock N Roll Hall of Shame.
Sądziłem, że występami na Super Bowl i Grammy Slash osiągnął ostateczną granice żenady... a tu zaskoczenie, z każdym kolejnym wystepem przesuwa tą granice dalej i dalej. Nic tylko pogratulować, ale czego się nie zrobi by wystąpić w TV i sprzedac płyte...
-
Szkoda taka okazja zmarnowana brak dwóch najważniejszych postaci, wokal Mylesa nie powala jest gorszy od Axla w 2001 Nie wiecie czy Sorum zagrał jakiś kawałek ?
-
Let the hatin' begin.
Postarajcie się bardziej
Szkoda taka okazja zmarnowana brak dwóch najważniejszych postaci, wokal Mylesa nie powala jest gorszy od Axla w 2001 Nie wiecie czy Sorum zagrał jakiś kawałek ?
Gratuluje ucha :lol:
Matt grał Brownstone, reszta Steven.
Nic tylko pogratulować, ale czego się nie zrobi by wystąpić w TV i sprzedac płyte...
Nie zapominaj, że Steven i Matt też muszą promować swoje płyty, a Duff książkę. Na nich też pojęcz troszkę, a nie na samego Slasha tylko dlatego, że to on znał Mylesa (a raczej on, Duff i Matt, już od 2003 roku).
-
Rock N Roll Hall of Fame? Raczej Rock N Roll Hall of Shame.
Sądziłem, że występami na Super Bowl i Grammy Slash osiągnął ostateczną granice żenady... a tu zaskoczenie, z każdym kolejnym wystepem przesuwa tą granice dalej i dalej. Nic tylko pogratulować, ale czego się nie zrobi by wystąpić w TV i sprzedac płyte...
A Ty swoje... Na czym polegała wg Ciebie i pewnie też innych odanych Axlowi ta żenada Slasha?
-
Sosna, to nie wiesz? Przecież tam wystąpili Brent, Todd i Frank Sidoris przebrani za Matta/Stevena, Duffa i Gilbiego. Promowali swoją płytę piosenkami gunsów, kozacko nie?
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/580482_10150672663341921_309492046920_9921679_285445387_n.jpg)
Patrzcie na chłodną kalkulację w oczach - "ciekawe ile osób nas ogląda" - "cholera, nikt nas nie ogląda, bo nie ma transmisji live". Próżno tam szukać czystego funu!
Głupota niektórych ludzi mnie osłabia. Ja nie lubię Axla, ale nie emanuję nienawiścią do niego jak niektórzy na tym forum do innych gunnerów. Dorośnijcie.
-
może jestem głuchy ale jakość tak fatalna że szkoda słuchać.. trzeba czekać na lepsze nagrania albo zdać się na ocenę obecnych tu jurorów x-factora :D
-
Guns N' Roses feat. Myles Kennedy. Tak, tak to powinno się nazywać. Guns N' Roses - wreszcie nazwano ten zespół po imieniu, a długo trzeba było czekać. Nagranie faktycznie słabe. Miejmy nadzieję, że prędzej czy później do sieci trafi lepsze.
-
cravenciak zgodzę się z Tobą. Po co ich hejtować? No tak, ale bądźmy pewni, że Slash wystąpił tylko po to, żeby się wypromować. Normalnie latał ze swoją nową płytą i wszystkim ją pokazywał 'Patrzcie jakie fajne! Kupujcieee !!'
Fajnie, że zagrali razem, Myles nie jest zły, poza tym nadal twierdzę, że wolę posłuchać Myles'a śpiewającego piosenki GNR niż DJ Ashbę grającego je. Takiemu składowi z RRHOF bliżej do dawnych Gunsów, niż Axlowi i jego kolegom. Koniec. Mieliśmy się cieszyć, że wystąpili razem i, że zostali wprowadzeni do Hall Of Fame, a nie oceniać, kto chciał się wypromować itp.
-
Joe Bonamassa z facebooka:
What a surreal night... Too many highlights... Obviously Playing with Derek , Billy and Dusty was a blinder.. But to see how happy Steven Adler was to play again with his old friends was the best... That and Tom Dowd being inducted... Thanks for the invite RRHOF!!
-
Na fajny komentarz trafiłem:
"Lol at the Myles haters. If you're upset about Axl not being there to sing, then get mad at Axl, not Myles. Simple enough, eh?"
Zrobili co się dało, żeby z tej ch**ej, spowodowanej przez Axla sytuacji dać coś fanom - i dali. Ludzie klaskali? Piszczeli? Krzyczeli? Trzy razy tak, czyli się podobało. End of topic.
@lamihha
(http://i40.tinypic.com/aay8pd.jpg)
(http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/578401_10150672751906921_309492046920_9922094_1294376433_n.jpg)
Steven był wczoraj najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. (No ale to tylko zasłona dymna, za chwilę premiera płyty zespołu Adler...)
Duff McKagan @DuffMcKagan Reply Retweet Favorite · Open
Well THAT kicked ass!
Następny symulant i manipulator.
-
a Slash siedzi tak nie uśmiechnięty, bo już nie ma gdzie się promować :'(
-
Czyli było,mineło....i nic się nie zmieniło :).
-
@cravenciak - albo zmienisz ton i sposób swoich wypowiedzi albo Twoja kariera tutaj skończy się bardzo szybko.
No dobra mamy hybrydowy skład GN'R bo jak inaczej nazwać skład z Gilbym na tej imprezie. Rekapitulując ściągnęli wszystkich chętnych których się dało...ciekawe czy zaproszenie dostał też Zigzag :> ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?! Nie rozumiem i uważam, że to powoduje chore niedomówienia na przyszłość.
Ja tam bojkotuje ten cały RNRHOF ;]
Perla na twitterze do Axla: "@axlrose more like g without r." jak rozumiem "bardziej jak gunsi bez róż".
-
@krelke
Jaki ton? Sarkazm zbyt trudny do ogarnięcia przez użytkowników czy co?
ale do cholery co tam robił Myles?
Zaśpiewał, bo nie było Axla.
HBO powinno wcześniej niż w maju (a jakże, za hajs) udostępnić nagranie z HOF, wtedy szybciutko pojawi się w sieci.
Mała galeria:
(http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/533985_10150672663191921_309492046920_9921675_747205356_n.jpg)(http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/541110_10150672663251921_309492046920_9921677_1052960478_n.jpg)(http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/522895_10150672663371921_309492046920_9921680_1189860310_n.jpg)(http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/580482_10150672663341921_309492046920_9921679_285445387_n.jpg)(http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/s720x720/148709_10150672663301921_309492046920_9921678_1824917544_n.jpg)(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/582589_10150672663526921_309492046920_9921685_468150980_n.jpg)(http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/575177_10150672663581921_309492046920_9921686_2117756758_n.jpg)(http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/579082_10150672663606921_309492046920_9921687_1037948241_n.jpg)(http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/533434_10150672663851921_309492046920_9921692_1364862462_n.jpg)(http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/575645_10150672663946921_1118489283_n.jpg)(http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/303440_10150672664181921_309492046920_9921704_52495790_n.jpg)(http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/303408_10150672664271921_309492046920_9921707_10027015_n.jpg)(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/574449_10150672664591921_309492046920_9921714_1868307608_n.jpg)(http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/577613_10150672751691921_309492046920_9922088_1690591049_n.jpg)(http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/544992_10150672751741921_309492046920_9922089_1104558250_n.jpg)(http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/548064_10150672751836921_309492046920_9922091_154821296_n.jpg)(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/536861_10150672751871921_309492046920_9922093_1890575580_n.jpg)(http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/578709_10150672751961921_309492046920_9922097_1687504154_n.jpg)
(http://i42.tinypic.com/s1mequ.png)
I mój faworyt:
"Taaaaaaaaaaaka płyta!"
(http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/537838_10150672751771921_309492046920_9922090_359582044_n.jpg)
"Tyleeeee chce zarobić!"
(http://i40.tinypic.com/w0ro80.png)
-
Axl podjął taką, a nie inną decyzję - jego sprawa. Zrobił to, co uważał za słuszne, nie mam mu tego za złe, chociaż po cichu liczyłem, że dojdzie chociaż do wspólnego wejścia na scenę ze starymi kolegami.
Ale po cholerę wjeżdżać na Duffa, Matta, Stevena, a przede wszystkim Slasha? no kurfa, zagrali dla fanów, którzy chcieli zobaczyć przynajmniej część tego prawdziwego GNR, które rządziło w latach 90. Niech niektórzy postawią się w sytuacji tych ludzi, którzy zapłacili gruby hajs, żeby tam się znaleźć i zobaczyć gwiazdy. Dopiero by było, gdyby w ogóle nie wyszli i nic nie zagrali.
Podejrzewam, że dla nich to była fajna zabawa, żeby zobaczyć się po latach i zagrać parę numerów. A co z tego, że Slash i Steven wydają płyty. Mieli wymalowane to na czole? please
-
Bardzo fajnie się stało. Gilby świetnie wyglądał z nimi i wiadomo - był przez jakiś czas częścią Guns N Roses, więc jego obecność tutaj podczas, gdy nie ma Izziego jest jak najbardziej na miejscu. Szkoda tylko, że z Mylsem na wokalu, bo jego śpiew w piosenkach gunsów jest drażniący. Wolałbym wokal Duffa, ale tych piosenek z appetite by się pewnie nie podjął.
-
Jak wiadomo Myles zaraz jedzie w trasę ze Slashem :),pewnie o to będą się ludzie czepiać.Chłopaki chcieli zeby ktos im te piosenki zaśpiewał,na tych wspólnych zdjęciach Mylesa nie widac.Mam bardzo mieszane uczucia co do tego wystepu,jest taki ''nieszczery''.Irytuje mnie Sorum na tych zdjęciach.Te teksty Perli :facepalm:.
-
Tak jest Adler wreszcie czuje się spełniony choć przez 27 no może 24 lata nic interesującego nie zaprezentował to sobie pograł znów z kolegami.... ale jak widze i słysze tego nieszczęśnika "beztalencie" Mylesa Kennedy-go to nóż w kieszeni sie otwiera po co on jeszcze tam ten człowiek nie posiada żadnej skali głosowej a udaje ze ma :D
btw ciekawe co Mr.Rose w tym czasie robił pewnie z Betą płakali lub z nową nastolatką po hotelach jeździł w Hollywood :P
Brak słów na ten CYRK !!!!
-
Szkoda tylko, że z Mylsem na wokalu, bo jego śpiew w piosenkach gunsów jest drażniący.
Kwestia gustu. Czysto wokalnie nie wiem czy zamiast tego bym wybrał Axla w wersji 2012. Powinien tam być, ale go nie było więc nie powinno być na ten temat w ogóle dyskusji. Duff bez szans w tych piosenkach.
-
(http://cronaldo.pl/slashrnr.jpg)
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
(http://i41.tinypic.com/2mg5xnc.jpg)
-
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?! Nie rozumiem i uważam, że to powoduje chore niedomówienia na przyszłość.
Jakie niedomówienia? Axl już dawno przekreślił wspólny występ w starym składzie, a ostatnio dał temu niepodważalny dowód. Ktoś jednak zaśpiewać musiał, padło na Mylesa, który trzyma się ze Slashem od jakiegoś czasu. Pewnie jakieś halo będzie wywołane na tym forum w stosunku do Kennedy'ego i oczywiście Slasha. Ale czy to kogoś jeszcze dziwi?
@up
I wszystko jasne :D
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
([url]http://i41.tinypic.com/2mg5xnc.jpg[/url])
Na tym zdjęciu stoi na biurku autobiografia Duffa?
-
Co to biÓrko ?
Nie stało, chyba widać, że fotomontaż. Undercover bardziej się postarał, więc tamto zdjęcie może mylić :p
-
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?!
Został poproszony, to wyszedł i zaśpiewał. Śpiewa piosenki Gunsów na codzień więc nie było odpowiedniejszej osoby do występu, po tym jak Axl strzelił focha. Myles nagrody nie odbierał, więc nie wiem z czym masz problem.
-
no i ekstra, że zagrali! Pokazali, że trzymają się razem, są w stanie się zebrać dla fanów, no gitara!
Szkoda, że Myles, a nie ktoś inny, np. Tyler albo coś.. no ale ktoś musiał śpiewać :P
-
Perla Hudson @PerlaFHudson
Jeez, what's with all u haters? Let me break it down for u. None of the gunners got there alone. It was collaborative. Why is hate breeding
Perla Hudson @PerlaFHudson
Its easier to love than hate.
Perla Hudson @PerlaFHudson
Guys, please understand, I only have love for axl, I'm just disappointed about the situation as I'm sure u r all are too
-
Zawsze znajdą się ludzie, którym nic nie będzie pasować i we wszystkim znajdzie się powód do narzekania. Tak było z koncertem (nie ma - źle, jest - też źle, bo za daleko, bo bez Slasha, bo...) i widzę, że tak samo jest w przypadku RRHOF. Ile ludzi, tyle opinii i zapewne nie da się zrobić tak, żeby każdemu pasowało, ale po co od razu wszystko i wszystkich hejtować? Ja się cieszę, że zjawił się Duff, oddany komercji Slash, zakochany w swoich dawnych kolegach Steven. Miło, że pojawił się Gilby, on też tworzył część historii tamtego GN'R. Izzy'ego zabrakło, trudno, miał prawo do takiej decyzji. Wybór Axla też nie byłby dla mnie problemowy, gdyby nie zrobił z tej okazji szopki większej, niż tej przed którą chciał się uchronić. Przyznaję, nie do końca rozumiem jaki problem był w pojawieniu się na gali, zagraniu razem trzech piosenek (do czego nie była wymagana ani sympatia, ani nadmierna bliskość z resztą zespołu) i olewaniu szukających sensacji dziennikarzach, ale skoro bardzo tego nie chciał, no problem. Mój bulwers wynika z formy, w jakiej to załatwił, nie samej decyzji. No ale wracając do tematu. Ogromnie cieszę się, że chłopcy zagrali. Nie przeszkadzał mi też Myles. Ktoś trafnie przytoczył cytat. Gdyby Axl przyszedł, nie byłoby problemu. Nie przyszedł - zastąpił go ktoś inny, proste. Fani zespołu mieli radochę (aż kusi powiedzieć "prawdziwi fani" ale już widzę pełne złości odpowiedzi), chłopcy też się pobawili, a potem wszyscy wrócą do domów i zajmą się swoimi sprawami. Nie wiem po kiego kija robić z tego jakieś wielkie halo. Zamiast wiecznie jęczeć, cieszmy się, że nasz ukochany zespół został uhonorowany za swoją twórczość, którą tak podobno ceniliśmy.
-
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?!
Został poproszony, to wyszedł i zaśpiewał. Śpiewa piosenki Gunsów na codzień więc nie było odpowiedniejszej osoby do występu, po tym jak Axl strzelił focha. Myles nagrody nie odbierał, więc nie wiem z czym masz problem.
Po 1. Myles nie był nigdy częścią GN'R.
Po 2. Pod nie obecność Axla powinien zostać poproszony ktoś spoza układu Axl-GNR-Slash.
Po 3. Dużo lepiej by to wyglądało i brzmiało gdyby poproszono/zaanagażowano do śpiewania kogoś z 1 ligi. Jak dla mnie Myles w niej nie jest. Malo jest w USA gwiazd pierwszego formatu które by mogły zaśpiewać z zespołem? Zaprosić 2-3 gwiazdy, tak aby każdy coś zaśpiewał z zespołem.
Po 4. Będę upierał się do końca, że występ Mylesa wygląda (od strony czysto nie wokalnej) jak chwytanie się rozpaczliwie brzytwy przez organizatorów. Na jego miejscu bym na to nie poszedł.
-
Fajnie ich zobaczyc wszystkich razem na scenie i kiedy wspolnie cos graja :) . Teraz pewnie beda miliony plotek, ze sie zejda i stworza nowy album, choc moze sie uda tego uniknac. Wszystko fajnie, jedyne co mnie denerwowalo jednak to wystep Myles'a, nic do niego nie mam, ani tym bardziej do tego, ze gra ze Slashem. Ok, nie odbieral nagrody, ale to powinien - moim zdaniem - byc wystep tylko i wylacznie ludzi zwiazanych z G N' R, a on nie ma z Gunsami kompletnie nic wspolnego. Myslalem, ze obejda sie bez wokalu, no nic.
Mimo wszystko ciesze sie z tego ich wystepu :D
-
@myszowata
Trafniej tego ująć się nie dało.
@speeder
To powinien być występ składu AFD, a skoro nie był to już do formy występu i składu pretensji mieć nie można, tyle.
-
Fajnie, że zagrali razem. Za wokalem Mylesa nie przepadam za bardzo (choć nie jest najgorszy), ale nie wiem do czego się tu przyczepiać, ktoś zaśpiewać musiał, a tego typu występy to nie pierwszy raz. Więc nie wiem w czym niektórzy mają problem. Występ obejrzę z przyjemnością (bo jeszcze nie widziałem). Dobrze będzie zobaczyć przynajmniej część prawdziwego Guns N' Roses znowu razem.
-
Krelke swietnie mowi :D :D :D !! POLAC MU :D !!!!!
Jak nie Axl to fajnie byloby zobaczyc np. Tyler'a czy chocby nawet i Bacha. Teoretycznie tez nigdy nie byli czescia G N' R, ale maja z nimi wspolnego duzo wiecej od Myles'a
-
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?!
Został poproszony, to wyszedł i zaśpiewał. Śpiewa piosenki Gunsów na codzień więc nie było odpowiedniejszej osoby do występu, po tym jak Axl strzelił focha. Myles nagrody nie odbierał, więc nie wiem z czym masz problem.
Po 1. Myles nie był nigdy częścią GN'R.
Po 2. Pod nie obecność Axla powinien zostać poproszony ktoś spoza układu Axl-GNR-Slash.
Po 3. Dużo lepiej by to wyglądało i brzmiało gdyby poproszono/zaanagażowano do śpiewania kogoś z 1 ligi. Jak dla mnie Myles w niej nie jest. Malo jest w USA gwiazd pierwszego formatu które by mogły zaśpiewać z zespołem? Zaprosić 2-3 gwiazdy, tak aby każdy coś zaśpiewał z zespołem.
Po 4. Będę upierał się do końca, że występ Mylesa wygląda (od strony czysto nie wokalnej) jak chwytanie się rozpaczliwie brzytwy przez organizatorów. Na jego miejscu bym na to nie poszedł.
1. so what? Część, która powinna być się nie pojawiła.
2. Fajny układ. Nie widzę związku.
3. Dla Ciebie. Poza tym co te 2-3 gwiazdy miałyby mieć wspólnego z GNR? Sam się gubisz w swoich wywodach.
4. To nie organizatorzy, a muzycy poprosili go o występ.
@up
Mogę polać: C2H5OH + H2O + normatywny dodatek skażający.
Bach albo Tyler? Ok, już widzę jak zawiadomieni kilkanaście godzin przed galą przyjeżdżają na zawołanie.
-
Krelke to jest wyszukiwanie problemów na siłę. Jak by zaśpiewał Tyler to byś się czepiał czego innego. Jak by się pojawił Axl i Izzy to tez byś się czepiał, że zagrali. Ja Was zaczne nazywać ortodoksyjnymi fanami - klapki na oczy i nic się nie podoba, cokolwiek by ktoś nie zrobił, spoza "mitycznego obozu" Pana Rose.
PS. Żeby nie było Ja nie mam problemu, z obecnym zestawieniem personalnym Guns N' Roses. Tak się potoczyła historia więc niech sobie grają w obecnym składzie. I tak za wszystkie sznurki pociąga Axl, reszta nie ma nic do gadania, choćby nie wiem jak się prężyli w wywiadach.
-
a ja po raz kolejny cieszę się przede wszystkim, że muzycy wypięli
się na zasadzonego Axla i pokazali mu, że niestety poza nazwą do zespołu
to Oni tworzą legendarny skład Gunsów :radocha:
Pewnie Rudy się pocił i czerwienił całą noc.
A Myles...poezja. Krelke grzeszysz takimi słowami, a Jego występ pokazuje tylko,
że nie jedna osoba jest pępkiem świata i można w banalny sposób się nim nie przejmować.
Jak nie chciał uczestniczyć- Jego strata.. SuPeR Wyszło!!!!!
-
Zal czytac nie które komentarze...wszystko dla promocji płyt i książek? wszystko zrobione dla kasy? tak..napewno slash i reszta wziela za to ogrom kasy...brednie. Wszystko byloby ok gdyby wogole nikt nie wystapił? Najlepiej jakby kazdy wydał oświadczenie że duzo myslał o RAHOF ale nie znalazł rowiązania na tą ceremonie i miec w to w dupie i wogole sie nie pojawić? Nie ktore osoby na tym forum bawia sie w adwokatów i obsrywają reszte dwnego lub obecnego Guns N Roses. Chłopaki pojawili sie żeby podziekowac fanom..byc może bedzie nam to dane niebawem zobaczyc w Tv albo internecie..ZA DARMO..Oczywiście AXl wg niekótrych postąpił najlepiej..nie sprzadał sie ani się nie promował...zaprosił wszystkich na swoje koncerty za które trzeba słono zapłacić zeby Go zobaczyc i posłuchać..bo wystapienie w tv dla fanów to oczywiście największe poniżenie.
Miło że chłopkai wystapili i zagrali bo każdy z nich chciał to zrobic..nie widze tu zadnego promowania ani tym bardziej udawania..w koncu moze niebawem 3 z nich znowu wroci do VR...Axl nie chcial wystapić to nie....podzielił fanów tekstem ze spotkamy sie na koncertach Ci kótrzy cenia Gunsów za wczesniejsze dokonania musza zaakceptować nowy sklad i cieszyc sie z obecności Axla I Dizziego bo najwyrażniej przeszłośc i dawne dokonaia sa juz nie wazne.
Swoją droga ciekawe co by sie stało gdyby obecni gunsie dostali nagrode od MTV na Chińszczyzne..wtedy ciekaw bym był komentarzy i decyzji Axla co do ceremoni ciekawe czy tekst "Ani Ja, ani nikt z mojego obozu nie poczynił żadnych próśb ani żądań do Hall Of Fame. To ich show, nie mój" tez by znalazł uzasadnienie.
-
1. równie dobrze mógłby zaśpiewać Michał Szpak ;]
2. Axla nie ma to weźmy, wokalistę Slasha... bo ten gdyby mógł to byśmy mieli taką samą sytuację jak z L.A. Guns.
3. Te gwiazdy nie muszą mieć nic wspólnego z GN'R. Tak jak Myles nie ma. Równie dobrze mogłaby pojawić się tam Fergie. Występ w formie "tribute" - wg mnie byłby lepszym rozwiązaniem.
4. Tego nie wiemy...a i nie uwierzę, że nie było od strony organizatorów pytań/nacisków "ejjj kto z wami zaśpiewa?...bilety sprzedane...".
Mafi nie czepiam się na siłę, tylko uważam że całe to wydarzenie było zorganizowane bez ładu i składu...i nie wiem kto niby na nim skorzystał. Wiem, że lubisz Mylesa...uważam tylko, że takim posunięciem znów się robi zamieszanie niepotrzebne. To już Paul Tobias bardziej z GN'R jest związany.
Wiadomym było, że Axl się nie pojawi...już od dawna...kto się łudził że będzie inaczej to mógł lepiej zagrać w Lotto ;)
Można było się zabezpieczyć na okoliczność nie pojawienia się Axla. Gdyby nie wystosował listu to jakby przebiegła ta ceremonia?
Nie oszukujmy się, że w tym wszystkim chodzi o pieniądze....bo to nie jest muzeum w dosłownym tego słowa znaczeniu.
btw. są jakieś dane ile biletów na to wydarzenie się rozeszło?
za brak DP w hall of fame gardzę tym muzeum ;]
-
Po 1.Od Axl'a wieje nienawiścią do starego składu Gunsów -.-
Po 2. Wypowiadał się wiele razy na temat tego że nie zaśpiewa z nimi, i to było wiadome,że nie przyjedzie swoja limuzyną 10 minut przed występem i nie powie- sorry ale były korki na mieście,
Po 3. Wiem że każdy ma swoją opinie na temat Slash'a, Duff'a i Steven'a ale to ze przyjechali i zagrali świadczy o tym, że nie mają swoich fanów w d upie jak Axl
A co do występu Mylesa uważam że nie był zły, i zamiast wyszukiwać nie wiadomo czego w tym występie powinniśmy cieszyć się z tego że prawie cały skład był wspólnie na scenie (pomijając Mylesa oczywiście)
-
akurat bach jest w pewien sposób stronniczy, kumpel axla. :D a myles; przecież to 'ziomek' slasha, w wywiadach opowiadają o swojej młości od pierwszego wejrzenia. axl nie jest nikomu nic winien, nie musiał się tam pojawiać ani nie musiał być przez nikogo zastępowany; to że organizatorzy mieli z tym problem, zapytali o jakiegoś randomowego wokaliste którego mogą załatwić, a slashowi przypomniało się o jego bojfrędzie no i przyjechał, zaśpiewał. axl jest axlem i robi dla fanów swoje: gra koncerty, wydał płyte. on i izzy obracają się w trochę innych klimatach, z dala od fergie i teatrzyku ;]
btw tu nie chodzi o to żeby slash trzymał płyte i mówił "HEJ PACZCIE PYTE WYDAJE Z MYLESEM - KÓPCIE" tylko o tworzenie wizerunku dobrego wujka oraz kontynuacji niebezpiecznego grajka, co pomoże mu w tej sprzedaży. a adler? on zwyczajnie pcha się wszędzie, no comment. ;]
z drugiej strony to dobrze, szkoda mi tylko duffa bo pewnie zrobił to dla dobra ogółu. z artykułów o chd erze doskonale widać po której stronie chciałby stanąc jednak wciąż nie chce dzielić, dlatego się pojawił.
-
Jak możesz wierzyć w to co piszesz?
-
Dla mnie zaskoczeniem (pozytywnym) było już, że wystąpili, bo wcześniej przecież żadnego występu miało nie być;) Axl i Izzy olali tę sprawę, ale Duff, Gilby, Slash, Matt i oczywiście Steven :D przyszli, zagrali, i sprawili małą radochę fanom składów z AFD i UYI. Hejtowanie Axla czy Mylesa jest jak dla mnie kompletnie bez sensu. Gdyby ten pierwszy się zjawił, ten drugi nie musiałby go zastępować, nie? :P Ale, hej, jak już nazywamy siebie fanami Gn'R, to może uszanujmy jego decyzję, a wokal Mylesa tragiczny wcale nie jest (no ale to już kwestia gustu).
Szczerze mówiąc... myślałam, że będzie gorzej :lol: i czekam, aż gdzieś pojawi się nagranie z ceremonii, bo nie mogłam jej obejrzeć.
-
Dzień dobry...
Myślę, że należy uszanować decyzję Axla i Izzy-go o nieprzyjściu jak i uszanować decyzję Slasha, Duffa, Matta, Adlera, Gilby-ego o przyjściu i zagraniu...
Myles Kennedy jako gość owszem, jako wokal - nie...
Te trzy kawałki powinny być zagrane instrumentalnie, bez wokalu...
Doszukiwanie się autopromocji ze strony Slasha czy Duffa to żenada, wydaje mi się, że kto jak kto, ale oni tego nie potrzebują...
Dla mnie ta cała ceremonia jest niepotrzebna, zwykły celebrycki show dla TV...żeby sprzedać trochę reklam...
Zespół się kocha za muzykę, potem za styl i za to jakim jest poza sceną, dla mnie jako już dużego chłopca ma to już znaczenie, doszukiwanie się drugiego dna w byciu lub niebyciu na tej gali nie ma sensu...
Pozdr
-
Myles to pomyłka. Podróba Axla. Nie mam nic do jego śpiewu - jest świetnym wokalistą, jedynie jego maniera wielu drażni. inna sprawa, że on po prostu nie miał prawa tam być. Nie ma wokalisty Guns N' Roses - nie ma wokalu - gramy instrumentalnie. I to jedyna forma występu jaką bym był w stanie zaakceptować. A tak to dostaliśmy śmiesznego pozera, który postanowił marnie naśladować Rudego. Mógł sobie gościnnie zaśpiewać You're a Lie, a nie kawałki Gunsów. Miał być występ Guns N' Roses, a nie występ kolegów Slasha.
-
Podróba Axla
Axl jest podróbą Axla.
Nie ma wokalisty Guns N' Roses - nie ma wokalu - gramy instrumentalnie.
I wszystko kosztem fanów? Czemu mam cierpieć przez rudego?
They see them rollin', they hatin'.
-
axl jest axlem i robi dla fanów swoje: gra koncerty, wydał płyte.
proszę banować za takie herezje ;)
Axl wydał płytę bo mu niestety wytwórnia kazała (po 15 latach czekania), inaczej nadal byśmy na Nią czekali.
Niestety ma fanów w poważaniu i się z Jego filozofią dawno pogodziłem. Gra dla kasy, tylko i wyłącznie.
Kocham go jako muzyka, ale faktycznie niektórzy tutaj powinni popatrzeć trochę z zewn. na całą sytuację
i na historię pana Rosea.
Zostawcie też Mylesa w spokoju. Nie pchał się tam, tylko został zaproszony i skorzystał z okazji.
Niektórzy z Was tak wielbią osobowość Axla, że nie mogą się pogodzić z tak prostymi sprawami.
Axl nie chciał.
Nikt GO nie zmuszał.
Zastąpili Go Mylesem
Przyjął zaproszenie.
Wystąpił.
Dla mnie bomba.
I jeszcze jedno.
Nieuchwytny wiem, że młody wiek rządzi się swoimi prawami, ale rada od starszego kolegi:
nie pisz drukowanymi, bo nie podkreślają się wtedy tak okrutne wtopy:
"HEJ PACZCIE PYTE WYDAJE Z MYLESEM - KÓPCIE
i to nie jest naprawdę uszczypliwość, tylko reakcja na ból w oczach po przeczytaniu takiego tekstu.
-
mimo tego dalej są jego fanami, mimo że płyte wydał bo wytwórnia mu kazała a na koncerty przyjeżdża tylko dla kasy. wnioskuje że slash gra dla 'fanów', wydaje płyty dla 'fanów' a za przyjście na koncert dopłaca, wtedy można powiedzieć ze prawdziwie dba o 'fanów' :facepalm:
jeśli ktoś uważa że jest fanem axla a z drugiej strony że axl ma go w dupie to może czas najwyższy przestać nazywać się fanem axla, chodzć na koncerty axl n covers [przecież slash w garbatce letnisko co niedziele po kościele daje koncert dodając do tego dwa chleby, po co płacić 200zł za jakieś kowery starego dziadka PHI] i ignorowac kolesia ;)
to Ó było celowe, tak jak caps, nie załapałes :\ :/
-
Axl jest podróbą Axla.
Stary, znajdź sobie dziewczynę, naprawdę.
Dla mnie - kolejny poziom żenady został osiągnięty. Nie mówię o jakości występu - nie oglądałem i nie obejrzę. Jeśli dla Slasha liczyłaby się muzyka, to by nie zagrał. Dziwi mnie Duff w tym wszystkim. To tyle. Long live Gn'R.
-
Haha, a co to za personalny atak? Brakło argumentów?
Wyrachowanie i maniera na tym forum to jest jakaś beznadzieja, żałuję, że w ogóle je znalazłem. Zero jakiejkolwiek szansy na merytoryczną dyskusję, fanatyzm i jeszcze raz fanatyzm. Coraz to lepsze rodzynki porażają tutaj elokwencją, inteligencją i brakiem wychowania.
mimo tego dalej są jego fanami, mimo że płyte wydał bo wytwórnia mu kazała a na koncerty przyjeżdża tylko dla kasy. wnioskuje że slash gra dla 'fanów', wydaje płyty dla 'fanów' a za przyjście na koncert dopłaca, wtedy można powiedzieć ze prawdziwie dba o 'fanów'
Wytwórnia Slasha wydaje tę płytę, więc chcąc nie chcąc płaci za wszystko ze swojej kieszeni. Występ pod tytułem Guns N' Roses FEATURING Myles Kennnedy BECAUSE OF AXL'S ABSENCE był dla fanów GNR z czasów AFD i UYI (co nie musi się wykluczać z nowymi), więc mi teraz do cholery nie próbujcie rościć praw do tego, kto powinien zagrać, a kto nie, skoro wasza ruda gwiazda się nie pojawiła. Pozdrawiam.
-
Głupie sprzeczanie się kto jest czyją podróbą. Axl zapowiedział, że o reunionie nie ma mowy. Więc nie było prawdziwego reunionu, na scenie pojawił się zespół z przypadkowym wokalistą. Myles nie wcisnął się na miejsce Axla, Axl sam to miejsce zwolnił. Mam podobne zdanie co Pompon. Doceniam Axla za kawał dobrej muzyki, jaką tworzył i tworzy nadal, ale nie lubię popadania w skrajności. Slash jest zły, bo wszystko co robi to komercha. Steven zły bo jest fałszywy tak samo jak jego miłość do starego GN'R. Tylko Axl dobry i jemu wszystko wybaczyć można. Jak dla mnie on robi takie same głupstwa co reszta, więc nie wiem dlaczego innych potępiać, a jego usprawiedliwiać za każdym razem. Czy Axl robi swoje dla fanów? Nie powiedziałabym. A przynajmniej nie zgodzę się w pełni.
Dla mnie sprawa jest prosta. Axl zrezygnował z "zaszczytu", obecności na ceremonii i występu - wspaniale, jeśli tylko czyni go to szczęśliwszym! Jego miejsce zajął kto inny. Skoro zespół wyraził taką chęć, to nie ma co teraz narzekać. Raczej nie pchaliby Mylesa na siłę, gdyby nikt go tam nie chciał. Zresztą wspominałam już: nie da się zaspokoić wszystkich. Daliby innego wokalistę, odezwała by się druga część, przeciwnicy tej osoby. Nie wystąpiłby nikt, byłoby gderanie, że czegoś zabrakło, że wersja instrumentalna bez głosu to szajs. Myles i tak nieźle się spisał.
-
Taaaak, najlepiej napisać, że Slash jest tak wielce komercyjny. No wybaczcie, ale za czasów starego GN`R nie udzielali wywiadów i nie odbierali nagród? Coś mi się wydaje, że jednak tak. Oczywiście do większości pchano Slasha ale wtedy nie nazywano tego komerchą, tyle że zaślepieni fani bronią teraz Axla i jego obozu najeżdżając na wszystko co się da. Żaden z nich mógł się nie pojawić najlepiej? Jak zobaczyłam jaki Steven jest szczęśliwy to szklanki mi w oczach stanęły, a teraz najlepiej napisać że wszędzie się pcha, nie liczy się fakt, że może tęsknił za dawnymi przyjaciółmi i wspólnym graniem. Troche racjonalnego myślenia. Axl nie dawał wywiadów podczas promocji ChD? Promowanie płyty na trasie? Chyba wszystko schodzi do tego żeby nagłośnić temat i sprzedać jak najwięcej egzemplarzy, ale to nieważne bo Slash zajeżdża komercją na milion kilometrów. Niektórzy w komentarzach wyciągają takie żałosne wnioski, że aż szkoda tego czytać. Cholera, przecież oni zostali nagrodzeni za to co zrobili 25 lat temu, po to tam przyszli, to album AFD się liczył tego wieczoru, nie promocje swoich płyt czy książek. Tak to jest z ludzką mentalnością, co by to było za życie gdyby ludzi nie mieszało się z błotem lub wsadzało wszystkich do jednego worka. Absurdalne i bezsensowne argumenty, Axl odmówił więc lepiej było go prosić żeby przyszedł niż załatwić kogoś innego na wokal? Wiadomo że Myles to nie Rudy, ale podjął się tego co dla niejednego byłoby zbyt trudne. Chłopacy pokazali, że nie są zależni od swojego byłego frontmana, potrafią sobie poradzić. Jak mniemam Rose myślał, że bez niego wszystko runie. Otóż nie, na scenie stanęło 3/5 starego składu, bez tej części dawne GN`R nie miałoby swojego niezaprzeczalnie niepowtarzalnego charakteru, wydaję się jakby większość o tym nie pamiętała i zamiast się cieszyć, że oni POTRAFILI razem zagrać, porozmawiać, przyjść, podziękować to zawsze musicie szukać dziury w całym. Moim zdaniem kiedyś axl będzie żałował, gdzieś tam w środku tak.
-
Zgadzam się z Myszowatą :)
-
niezłe jest to, że wszyscy kochamy Gunsów.
Jedni mniej, drudzy więcej, jedni krócej, drudzy....
Niestety część z Was zapomniała, że tutaj chodzi o muzykę.
Nieuchwytny jeżeli myślisz, że w lipcu pojadę po raz trzeci dla Axla i dla jego stosunku do świata i ludzi go otaczających to jesteś w wielkim błędzie.
Jeżdżę od lat na koncerty dla muzyki, atmosfery i dla usłyszenia na żywo legendarnych utworów.
Gdyby ludzie jeździli dla frontmanów i ich charakterów stadion rybnicki należałoby zamienić na dom kultury w Rybniku.
Swoją wartość i szacunek do Axla znam i mam.
to Ó było celowe, tak jak caps, nie załapałes :\ :/
nie tylko ten wyraz Ci nie wyszedł w tym jednym zdaniu, ale wiem, to było celowe :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
([url]http://i41.tinypic.com/2mg5xnc.jpg[/url])
A tam w tle to nie jest jakieś zdjęcie klasycznego składu? Axl na nim jest czy go wycięli? :D
-
Nie mierz wszystkich jego miarą, oczywiście, że jest.
@down
Jestem bardzo spokojny.
-
Jejku, spokojnie, to było żartobliwe pytanie...
-
Jak myślicie, Axl oglądał transmisję czy sobie odpuścił? Może był ciekawy a może olał.
Steven taki szczęśliwy był :)
-
skoro mam ci na pw nie pisac to tutaj ci napisze: cwaniak jestes, ciekawe ile ty masz lat. to ty jestes problemem dyskusji bo odrzucasz wszystko na wstępie. ja wychwalam axla, ty slasha z tym ze ja nie uciekam sie do twojego wieku ani stylu pisnaia. znam te metody i jak ci napisałem, jesli myslisz ze jestes taki pro elo elo to wracaj tam gdzie ci napisałem, tam bedziesz mial do czynienia z krytykami TOP10 polskiej sceny. oh wait przeciez tam jak bys napisal to co tutaj wyśmiali by cię z miejsca bo mierzą muzyke wartością a nie traktowaniem fanow i ilościa płyt.
ps wystarczy prześledzić twoją historie w internecie by zobaczyć kim jestes, zawsze wpadasz w dyskusje i stajesz sie ekspertem tematu. zabawne :)
-
Tylko spokój może Was uratować .Inaczej będziecie mogli sobie maile wysyłać.
-
Żal dupę ściska czytając opinie choćby Nieuchwytnego, get in the ringa, krelke.
Super sprawa, że potrafili się zebrać i zagrać, cieszyć się z tego sukcesu w jakim mieli udział lata temu. To taki jakby bal absolwentów;)
Czepianie się Myles'a to duże nadużycie, chodzi mi o jego obecność. Przecież każdy wie, kto powinien śpiewać na jego miejscu, Axl nie chciał się pokazać to co mieli zrobić? Płakać po nim? Zrobili bardzo dobrze: wyj***ane na Axl'a nie to nie, jakiś wokal by się przydał, Myles ma te kawałki na codzień i dobrze się zna ze Slash'em no to jego wzięli. Proste i oczywiste.
Perla miała rację, że to było bardziej GN'R niż to co teraz uprawia Axl ze swoimi poddanymi.
Poza tematem, ale nawiążę do tekstu Nieuchwytnego, nie można wprost określić, czy ktoś gra dla fanów, czy dla kasy. Fakty są jednak takie, widział ktoś kiedyś Axl'a gadającego z fanami i dającego autografy po koncercie? Nie czytałem i nie słyszałem o tym nigdzie. Slash za to robi to niemal po każdym występie, a i nawet przed. Mnie to coś mówi o podejściu do ludzi.
-
skoro mam ci na pw nie pisac to tutaj ci napisze: cwaniak jestes, ciekawe ile ty masz lat. to ty jestes problemem dyskusji bo odrzucasz wszystko na wstępie. ja wychwalam axla, ty slasha z tym ze ja nie uciekam sie do twojego wieku ani stylu pisnaia. znam te metody i jak ci napisałem, jesli myslisz ze jestes taki pro elo elo to wracaj tam gdzie ci napisałem, tam bedziesz mial do czynienia z krytykami TOP10 polskiej sceny. oh wait przeciez tam jak bys napisal to co tutaj wyśmiali by cię z miejsca bo mierzą muzyke wartością a nie traktowaniem fanow i ilościa płyt.
ps wystarczy prześledzić twoją historie w internecie by zobaczyć kim jestes, zawsze wpadasz w dyskusje i stajesz sie ekspertem tematu. zabawne :)
Ja nie wychwalam Slasha, tylko wszystkich muzyków ze starego GNR. Nie uciekasz się do mojego stylu pisania, bo nie możesz mi nic zarzucić, Ty natomiast piszesz jak analfabeta. Dalszego bełkotu nie jestem w stanie zrozumieć - "mierzą muzykę wartością" - wartością czego? Moja historia w Internecie, cóż - f1wm.pl. Jeżeli mam na jakiś temat pojęcie to się wypowiadam, jeżeli nie mam to nie. Merytoryka to podstawa udanej dyskusji, w tej kwestii ciągle musisz popracować.
Dostanę bana, płakać nie będę. Nie spodziewałem się takiej dzieciarni na forum o tak już leciwym i dojrzałym zespole.
-
Pokaż twarz cwaniaku ,a nie chowaj się za podobizną Slasha,nie masz co pokazać?Bo obrazać innych na klawiaturze potrafisz.Kiczowata imprezkę wychwalasz pod niebiosa,byłoa,mineła....''magiczna noc'' daj już spokój,tam nawet nie było żadnego założyciela tej kapeli, imprezka i tyle.Pokazali się(w niepełnym składzie) i na tym koniec.
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnpmod.gif) § 1. Osoby odpowiedzialne za serwis mogą czasowo lub trwale pozbawić użytkownika prawa do korzystania z usług serwisu, jeśli zachowanie użytkownika narusza niniejszy regulamin, przepisy prawa powszechnie obowiązującego, a także normy obyczajowe, dobrego wychowania lub moralne.
§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.
Zawiodłem się. /krelke
-
Dobrze zrobili, że zagrali.
Będąc na ich miejscu zrobiłbym to samo (tak mi się przynajmniej wydaje).
Myślę, że chodziło o to by zagrać dla fanów którzy na to czekali i którzy sprawili, że ludzie tworzący Guns N' Roses są kim są.
Co do Axl'a w pewnym sensie rozumiem jego decyzję - ciężko robić coś wbrew sobie, ale z drugiej strony dla mnie zawsze był człowiekiem egoistycznym. Raz przecież można się poświęcić dla fanów.
Samego występu nie oglądałem.
-
Myles to pomyłka. Podróba Axla. Nie mam nic do jego śpiewu - jest świetnym wokalistą, jedynie jego maniera wielu drażni. inna sprawa, że on po prostu nie miał prawa tam być. Nie ma wokalisty Guns N' Roses - nie ma wokalu - gramy instrumentalnie. I to jedyna forma występu jaką bym był w stanie zaakceptować. A tak to dostaliśmy śmiesznego pozera, który postanowił marnie naśladować Rudego. Mógł sobie gościnnie zaśpiewać You're a Lie, a nie kawałki Gunsów. Miał być występ Guns N' Roses, a nie występ kolegów Slasha.
Bez przesady. Fajnie, że zagrali, ktoś musiał Axla zastąpić, tylko ja wolałbym kogoś innego, niż Myles. Ale to ze względu na jego wokal, a nie powiązania z GN'R. Instrumentale to też by było jakieś wyjście, kwestia gustu.
To nie był występ kolegów Slasha, tylko części GN'R z Mylesem. Tak samo można powiedzieć, że obecne GN'R to Axl z kolegami.
-
Niektórych z Was chyba nieźle powaliło... Axl poinformował o swojej decyzji zaledwie ile: dwa dni temu? Jak sobie wyobrażacie ściągać kogoś innego niż Myles do zagrania? Przecież to wszystko prawdopodobnie działo się na wariackich papierach, przypominam, że członkowie mówili wcześniej, że na HOF nie zagrają!
Strzelam, że po wycofaniu się Rosa z imprezy mogli dopiero pomyśleć o tym, żeby zagrać. Gdyby jednak Axl się pojawił to z pewnością nie chciałby robić niczego z starymi kolegami, a właściwie z jednym.
Jak dla mnie wyszło to i tak o wiele lepiej niż w przypadku Van Halen. Czekam do dobre wideło....
-
Pokaż twarz cwaniaku ,a nie chowaj się za podobizną Slasha,nie masz co pokazać?
Dawno nie ubawiła mnie tak siła argumentu :D
Głupie sprzeczanie się kto jest czyją podróbą. Axl zapowiedział, że o reunionie nie ma mowy. Więc nie było prawdziwego reunionu, na scenie pojawił się zespół z przypadkowym wokalistą. Myles nie wcisnął się na miejsce Axla, Axl sam to miejsce zwolnił. Mam podobne zdanie co Pompon. Doceniam Axla za kawał dobrej muzyki, jaką tworzył i tworzy nadal, ale nie lubię popadania w skrajności. Slash jest zły, bo wszystko co robi to komercha. Steven zły bo jest fałszywy tak samo jak jego miłość do starego GN'R. Tylko Axl dobry i jemu wszystko wybaczyć można. Jak dla mnie on robi takie same głupstwa co reszta, więc nie wiem dlaczego innych potępiać, a jego usprawiedliwiać za każdym razem. Czy Axl robi swoje dla fanów? Nie powiedziałabym. A przynajmniej nie zgodzę się w pełni.
Dla mnie sprawa jest prosta. Axl zrezygnował z "zaszczytu", obecności na ceremonii i występu - wspaniale, jeśli tylko czyni go to szczęśliwszym! Jego miejsce zajął kto inny. Skoro zespół wyraził taką chęć, to nie ma co teraz narzekać. Raczej nie pchaliby Mylesa na siłę, gdyby nikt go tam nie chciał. Zresztą wspominałam już: nie da się zaspokoić wszystkich. Daliby innego wokalistę, odezwała by się druga część, przeciwnicy tej osoby. Nie wystąpiłby nikt, byłoby gderanie, że czegoś zabrakło, że wersja instrumentalna bez głosu to szajs. Myles i tak nieźle się spisał.
Cieszę się, że są jeszcze na forum logicznie myślące osoby, które nie widzą świata wyłącznie w dwóch kolorach. Podpisuję się pod całą wypowiedzią :)
-
Zgadzam się z pomponem i resztą - Mylesa wokalu nie lubię, ale dobrze, że zaśpiewał razem z nimi i świetnie wyszło, że taki skład się pojawił,.
To śmieszne, że nagle głosy jak to Slash się znowu sprzedał xD ludzie ogarnijcie się, bo to tylko budzi uśmiech politowania. Nie uważam się za extra fana Slasha, ani Axl'a, po prostu Guns N' Roses i staram się być obiektywny.
Co do Axl'a w 1994 wprowadzał Eltona Johna i było w porządku -teraz już nie jest. Bał się spotkania ze Slashem moim zdaniem i pytań o reunion, albo próśb, żeby razem zagrali choć jeden kawałek.
-
Jestem tego samego zdania co przedmówca
-
Pokaż twarz cwaniaku ,a nie chowaj się za podobizną Slasha,nie masz co pokazać?Bo obrazać innych na klawiaturze potrafisz.Kiczowata imprezkę wychwalasz pod niebiosa,byłoa,mineła....''magiczna noc'' daj już spokój,tam nawet nie było żadnego założyciela tej kapeli, imprezka i tyle.Pokazali się(w niepełnym składzie) i na tym koniec.
Nazywasz się fanem guns n` roses? Jak mniemam obecnego obozu. Kapelę pod szyldem GNR założył każdy z nich, więc nie ujmuj im ich wkładu. Ciągle wypowiadasz się negatywnie, proAxl, prokrytyka wobec Slash`a, RARHOF bleee, Axl pisał piosenki, komponował sratatata. Otóż tak, dużo pisał ale nie wiem na ile jesteś w tym temacie bo Slash kiedy tylko się gdzieś zaszywał dużo pisał, pokazywał Axlowi którego ten materiał bardzo jarał. Ta `imprezka` dzięki której zostali nagrodzeni nie jest ich pierwsza, ale tej nie zachwalasz bo nie zaakceptował jej Axl? Więc te wszystkie gale mtv na których dostawali nagrody w 80`s i 90`s to też kiczowate imprezki? Poza tym wyjeżdżasz z ciągła krytyką, wyłapując jakieś konkretne zdania czy słowa w komentarzach innych. Na tej `kiczowatej imprezce` zostali nagrodzeni za to co stworzyli 25 lat temu, dla ciebie owszem byłoby najlepiej gdyby cały skład poszedł w niepamięć, a Axl był wznoszony na wyżyny ciągnąc za sobą swoje zabawki. Nie wiem jaki jest sposób twojego myślenia, ale ta imprezunia mogła zakończyć ich odwieczne spory, nie mam pojęcia co z tobą nie tak jeśli lubisz patrzeć na te przepychanki wiedząc że kiedyś byli jakby jednym organizmem. Nie zależało mi na ich wspólnym zagraniu tak bardzo jak za tym żeby to raz na zawsze zostawili za sobą ale Slash oczywiście bleee, komercha, jest na gali tylko po to żeby się promować. Więc to ty daj spokój.
-
Bał się spotkania ze Slashem moim zdaniem i pytań o reunion, albo próśb, żeby razem zagrali choć jeden kawałek.
Myślę, że faktycznie tak było. Axl nie miał ochoty po RARHOF być nękany przez media odnośnie reunionu, więc nie dał ciania nadzieji na taką opcję.
Moim zdaniem takie zachowanie jest bardzo egoistyczne i lekko tchórzliwe - najlepiej uciec od problemu...
-
Ludzi dajcie spokój swoim merytorycznym, czy też nie merytorycznym sporom. Było minęło po co się nad tym tak rozwodzić.
-
Pierwszy post i już chce nas uspokajać :D
-
O tym samym pomyślałam :D
-
Poza tym jakoś po tym ostatnim kawałku you`re a lie polubiłam wokal Myles`a :D
-
Hehehe udało się przebrnąć przez te wszystkie posty ;] Zawsze sądziłam, że to forum raczej fanów GnR a nie antyfanów. Dzisiaj jednak zrozumiałam, że byłam w błędzie. Tyle tu nienawiści do Axla lub innych członków, że szok :D
Co do występu to obejrzałam te 3 utwory, które zgrali i nie mam żadnych skrajnych opinii na ten temat. Czy by wystąpili czy nie, nie bojkotowałabym nikogo z nich... Wporzo, że wystąpili, Myles mi w ogóle nie przeszkadza aczkolwiek uważam, że tu nie dał rady na wokalu (ale to moja opinia i bynajmniej to nie powoduje u mnie jakiejś niechęci do niego). Jakby zaśpiewał ktoś inny też by nie było problemu. Jeśli niektórzy się czepiają, że Axl nie wystąpił to co mieli puścić z playbacku? hehe. Moim zdaniem nikt go nie jest w stanie zastąpić ale znowu bez przesady z tą krytyką. A chętnie bym zobaczyła na tym miejscu Bacha ;D co do Axla to jak ktoś się zastanawiał czy oglądał galę i czy będzie mu żal - to nie sądze;] myśle, że ma wyj***ane na to. I nie mam z tym problemu, że go nie było :D Nie mam do jego postępowania żadnych zastrzeżeń. A jak się komuś nie podoba to ma pecha. I ta promocja książki czy płyty... jeśli nawet to w dupie to mam... mam ich za to przestać lubieć czy jak, jakie to ma w ogóle znaczenie czy się promowali czy nie... ja pitole zostali zaproszeni i za to, że wystąpili to już są skreśleni? omg ! każdy orze jak może ;]
i wkurzają mnie wrzuty axl i jego banda czy najemnicy ;] axl to GnR i tyle.
-
Tak naprawdę to nie wiem czemu te dyskusję służą ...??? Tak naprawdę jest Axl który od urodzenia ma swój intymny świat w którym żyje... od zawsze miał wszystko w d... budził kontrowersje na każdym razem... cała trasa UYI czy GITR to wielka zagadka dla fanów przychodzących na koncerty... nawet teraz ciągły strach o to czy przyjedzie łaskawie na koncert czy zjebie jakiegoś fana z aparatem...czy może się obrazi i zejdzie ze sceny... Warszawa 2006 obawa czy wyjdzie... Praha... 2010r. znów obawa bo się spóźniał.. ja wiem ze wyjście na scene wymaga przygotowania sie od strony wokalnej itd. ale bez przesady ... Tak naprawdę nie wiem co Axl ma w sobie ale czcze tego gościa od jakiego 1988r. i tak jest do tej pory...ale do cholery mamy XXI wiek i podejście do starych i obecnych fanów moim zdaniem powinno byś zupełnie inne... jest internet w który powinniśmy My jako fani mieć wszystko.. A nawet to jaki teraz Axl ma wokal ... tu widać ze kompletny jest brak przygotowania z jego strony chyba zgodzicie się ze mną !
A np. taki Bon Jovi "biznesmen" tego co robi.. jak dba o wszystko a fanem jego nie jestm ale obejrzałem ostatnio program na BBC i stwierdzam ze tego bym oczekiwał od Axla i spółki !!! Zobaczymy co też wydarzy sie w Rybniku - do zobaczenia pod sceną !!!
-
w sumie nawoływałabym do pokoju itp. W końcu wszyscy jesteśmy fanami Gunsów i nie rozumiem po co to wzajemne hejtowanie. Mówię to chyba jako 10 osoba z kolei. Ale naprawdę, cieszmy się, że zespół trafił do tego Hall Of Fame, cokolwiek o tym myślimy, fajnie, że chociaż część mogliśmy zobaczyć na jednej scenie po latach, nie ma co się spierać. Każdy ma swoje zdanie, ale chyba wszyscy lubimy jeden i ten sam zespół, bo ja już nie wiem :???:
-
http://www.youtube.com/watch?v=k7sQFSM1XhI&feature=youtu.be (http://www.youtube.com/watch?v=k7sQFSM1XhI&feature=youtu.be)
Może wycieknie całość... :]
-
Pokaż twarz cwaniaku ,a nie chowaj się za podobizną Slasha,nie masz co pokazać
hahaha:D skoro tak sam idziesz tą drogą to przynam, że dziwi mnie twoje zarzuty do Slasha, ze sie sprzedaje. A Ty niby dla kasy nie przerobiles The One And Only na Typ Niepokorny?:D :sorcerer:
-
Błagam skończcie już tę żenującą dyskusję. Posty takie jak powyżej świadczą o autorze, ale i o całym forum, które czyta mnóstwo ludzi. Jeśli w realu jesteście takimi osobami jak tu , to szczerze współczuję waszemu otoczeniu.
Co do występu na RnRHOF: Axl odciął się od imprezy, więc wszelkie decyzje co do występu nie powinny go obchodzić. Efekty widać na nagraniach, jednym się będzie podobać , innym nie. Ale trzeba mieć nieźle sprany mózg, żeby twierdzić, iż z Axlem wyszłoby to gorzej. Nieobecność Axla i Izzego znacząco obniżyła poziom tej gali i to jest raczej bezsporny fakt.
Nie obchodzi mnie to po co był tam Slash czy Adler. Może promowali płyty, może byli tam dla kasy, może z poczucia odpowiedzialności, a może dla fanów. Nikt z nas tego nie wie i wysnuwanie takich zarzutów jest głupie.
P.S. Czemu osoby , które napisały ledwie kilkanaście (dziesiąt) postów już dorobiły się warnów itp.? Zastanówcie się po co tu jesteście i co daje tu wasza obecność .
-
Błagam skończcie już tę żenującą dyskusję. Posty takie jak powyżej świadczą o autorze, ale i o całym forum, które czyta mnóstwo ludzi. Jeśli w realu jesteście takimi osobami jak tu , to szczerze współczuję waszemu otoczeniu.
Co do występu na RnRHOF: Axl odciął się od imprezy, więc wszelkie decyzje co do występu nie powinny go obchodzić. Efekty widać na nagraniach, jednym się będzie podobać , innym nie. Ale trzeba mieć nieźle sprany mózg, żeby twierdzić, iż z Axlem wyszłoby to gorzej. Nieobecność Axla i Izzego znacząco obniżyła poziom tej gali i to jest raczej bezsporny fakt.
Nie obchodzi mnie to po co był tam Slash czy Adler. Może promowali płyty, może byli tam dla kasy, może z poczucia odpowiedzialności, a może dla fanów. Nikt z nas tego nie wie i wysnuwanie takich zarzutów jest głupie.
P.S. Czemu osoby , które napisały ledwie kilkanaście (dziesiąt) postów już dorobiły się warnów itp.? Zastanówcie się po co tu jesteście i co daje tu wasza obecność .
Amen. Lepiej bym tego nie ujęła.
-
Z tego co mi się przypomina to nie mieli grać, widocznie zmienili organizatorzy zdanie,jak Axl powiedział że nie przyjdzie. Pamiętam ,że to miał inny zespół wykonywać piosenki gunsów.Ciekawe jakie by były wtedy komentarze.Myśle,że czas zakończyć ten spór i jałową dyskusje .Teraz będzie za pewne dużo wywiadów i czekam na dobre jakości nagranie z gali.
-
ja natomiast sądzę, że na Chinese Democracy są ładne piosenki. Są szybsze i troszku wolniejszych też jest.
Najlepszy post w tym temacie
-
Nie rozumiem wypowiedzi większości no bo po co Slash miałby przychodzić na tę galę dla kasy skoro jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych gitarzystów na świecie, każdy z nas- fanów zna charakter Axla i tak czy inaczej by z oryginalnym składem Gnr nie zagrał. Ja osobiście cieszę się, że zibaczyłam przynajmniej połowę starego składu i nie czepiam się tego że myles był na wokalu.
-
Odbiegając od tej dyskusji to można gdzieś zobaczyć fragmenty? Chciałabym zobaczyć wspólną pracę chłopaków i te emocje "na żywo" a nie tylko na fotkach. Ciszę się, że zgrali razem choć zapewne nie było to poroste po tylu latach.
no a Rudy myślę, że w gdzieś tam w środku będzie żałowal bo jakby nie bylo teraz o częściowym reunionie będzie głośno ....
-
Przecież trzech z nich grało dwa lata temu(lub nadal gra?) w jednym zespole.Niektórzy o tym nie pamiętają lub nie wiedzą.Dlatego nie jest dla mnie wyjątkowa ta uroczystość pod tym względem.
-
Odbiegając od tej dyskusji to można gdzieś zobaczyć fragmenty? Chciałabym zobaczyć wspólną pracę chłopaków i te emocje "na żywo" a nie tylko na fotkach. Ciszę się, że zgrali razem choć zapewne nie było to poroste po tylu latach.
no a Rudy myślę, że w gdzieś tam w środku będzie żałowal bo jakby nie bylo teraz o częściowym reunionie będzie głośno ....
.
Poszukaj w temacie. Fragmenty są na rockhall.com, cleveland.com etc.
-
http://www.youtube.com/watch?v=JChuJ47KxeU (http://www.youtube.com/watch?v=JChuJ47KxeU)
Niesamowita akustyka na tej sali, w życiu bym nie pomyślał, że z takiej odległości i na takiej wysokości będzie tak słychać. Steven prawie odleciał, potężnie Gilby, reszta standardowo <3
-
No i to jest to. Nie umiem być w tym momencie obiektywna i sporo miłośników obecnego składu będzie mnie chciała pożreć, ale to GN'R kocham najbardziej. Nowi muzycy są świetni, niesamowici wręcz, ale nie są w stanie odtworzyć tego brzmienia. Stary skład obecnie nie zachwyca jeśli chodzi o kariery solowe, ale razem są bezkonkurencyjni jak dla mnie. Brakuje jedynie Axla. No dobrze, starczy rozczulania na dzisiaj :)
-
taka tam gala jak dla mnie nie ma sie czym jarac przyszli zagrali weszli do hall of fame wszyscy zadowoleni takze bardzo dobrze ;)
-
Jak myślicie, Axl oglądał transmisję czy sobie odpuścił? Może był ciekawy a może olał.
Steven taki szczęśliwy był :)
Myślę, że co najwyżej spytał kogoś co tam się działo...chociaż kto wie :)
Spoko, że się nie zgadzacie ze mną ale takie jest moje zdanie ot tyle i nic więcej :)
Kończąc z mojej strony to dla mnie to wyglądało trochę tak jakby...
...na rocznicę własnego ślubu przyszedł ktoś z kochanką i to właśnie ona zamiast żony wygłosiła toast ;)
Błagam Was dyskutujcie o tym sensownie a nie na zasadzie jakby ktoś chciał Wam zabrać ulubioną lalkę czy samochodzik.
Steven spoko energię z tego czerpał to widać :) btw. fajną ma dziewczynę ;]
-
http://www.youtube.com/watch?v=338sTziQ8ok&feature=share (http://www.youtube.com/watch?v=338sTziQ8ok&feature=share)
-
http://www.youtube.com/watch?v=338sTziQ8ok (http://www.youtube.com/watch?v=338sTziQ8ok)
I za co drugi warn? Chyba się krelke rozpędziłeś za bardzo dając warna arturo78. W żadnym poście poza "Opanuj się, prostaku" w innym temacie nikogo nie obraziłem, poproszę o info czarno na białym oraz punkt regulaminu, który naruszyłem.
-
ona zamiast żony
A żona z własnej woli poszła z innym....
-
Błagam skończcie już tę żenującą dyskusję. Posty takie jak powyżej świadczą o autorze, ale i o całym forum, które czyta mnóstwo ludzi. Jeśli w realu jesteście takimi osobami jak tu , to szczerze współczuję waszemu otoczeniu.
Co do występu na RnRHOF: Axl odciął się od imprezy, więc wszelkie decyzje co do występu nie powinny go obchodzić. Efekty widać na nagraniach, jednym się będzie podobać , innym nie. Ale trzeba mieć nieźle sprany mózg, żeby twierdzić, iż z Axlem wyszłoby to gorzej. Nieobecność Axla i Izzego znacząco obniżyła poziom tej gali i to jest raczej bezsporny fakt.
Nie obchodzi mnie to po co był tam Slash czy Adler. Może promowali płyty, może byli tam dla kasy, może z poczucia odpowiedzialności, a może dla fanów. Nikt z nas tego nie wie i wysnuwanie takich zarzutów jest głupie.
P.S. Czemu osoby , które napisały ledwie kilkanaście (dziesiąt) postów już dorobiły się warnów itp.? Zastanówcie się po co tu jesteście i co daje tu wasza obecność .
Douger jestem pod wrażeniem. Chyba pierwszy raz się z Tobą zgodzę. Przynajmniej w tej wypowiedzi zachowałeś obiektywizm. W przeciwieństwie do innych giermków Axla na tym forum, poprawiłeś się.
-
Wypowiedź Soruma świetna. Chyba jako jedyny podszedł do tej całej imprezy na luzie. Sypnął kilka historyjek, podziękował Axlowi i Izzye'mu za zaszczyt, jakim było granie z nimi muzyki na scenie i zażartował, że tym co wniósł do zespołu była kokaina :D
O Deep Purple też wspomniał raczej nie przypadkowo ;)
-
Odczepcie się od slesza z jego parciem na szkło. On tylko chciał zagrać znowu pod szyldem GNR jedyną rzeczą jaka mu w życiu wyszła.
-
http://www.youtube.com/watch?v=k7sQFSM1XhI&feature=share (http://www.youtube.com/watch?v=k7sQFSM1XhI&feature=share)
Paradise City
http://www.youtube.com/watch?v=oRKwXzk-xlo (http://www.youtube.com/watch?v=oRKwXzk-xlo)
-
Dużo bliższe ujęcie:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ovPlclqWeRw# (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ovPlclqWeRw#)!
Można się teraz przygotować na wysyp takich filmików.
-
Niech Rudy żałuje...
-
On niczego nie żałuje i za to go uwielbiamy. Występ bardzo fajny tylko ten wokal.
-
Kurcze!!! Kurcze! Kurcze! Kurcze!
No rozwalili mnie. W tym momencie trochę zmieniłem spojrzenie na nowe GNR, to jednak nie ten klimat i nie ten rodzaj gry. Tam jedynie porządny rockowy koncert, a tu jest MAGIA.
Powinni zrobić taki zespół i jechać w trasę. Wiem, że to się nie stanie, ale to było fenomenalne.
I odszczekuję to o Mylesie. Zaśpiewał tutaj świetnie.
-
On niczego nie żałuje i za to go uwielbiamy. Występ bardzo fajny tylko ten wokal.
Skąd wiesz, że nie żałuje? Jakieś namiary na Axla?
-
Drodzy Parafianie, apeluję o spokój, nie bijcie się już, kochajcie się :D
Szczerze mówiąc to brakowało mi tu głosu Axla :rolleyes: Ale zajebiście im to wyszło, a ten cały Myles to wcale nie tak znowu źle zaśpiewał.
To moje "nie bijcie się " to o kilka postów za późno napisane, ale ważne że jest :P
-
Nie mogę się napatrzeć na Adlera... Jak on się cieszył... :)
-
Kompletnie nie znam pana Mylesa Kennedy'ego ale wg mnie wypadł bardzo fajnie. :) Nie stara się podrabiać głosu Axla i dobrze, bo to niełatwe zadanie. Cieszę się, że z nimi zagrał, bo bez wokalu to nie to samo, chociaż wiadomo, że brakuje mi skrzeku Rudzielca w tych piosenkach. I o wiele lepiej się tego słucha jak w wykonaniu starego składu - bez obrazy dla nowego ale oni to "tylko" grają i to od tak dawna, że nie ma tej radości co kiedyś jak się np. oglądało live WTTJ. Naprawdę duży plus, jak widać dało jakoś radę bez największego nieobecnego.
A jak się patrzy na kochanego Stevena to nie sposób się nie uśmiechnąć. :)
-
Steven się za wszystkie czasy nacieszył. :D
Mi się miło oglądało. Specjalnie całą noc przeczekałam dla nich, aż do chyba 5:30, nie pamiętam o której się dokładnie zaczęło.
-
Nie rozumiem, jak można interesować się GN'R, członkami zespołu i nie znać Myles'a ze współpracy ze Slash'em;) Ktoś napisał, że nie jest na bieżąco z ostatnimi niusami, ale oni już od 2 lat razem działają:D
Wreszcie dobre video, super na nim Slasha słychać:) Tak się powinno grać SCOM. Dobrze, że nie kupiłem jeszcze biletu do Rybnika, bo chyba pojadę zamiast tego na Slasha do Berlina:) Ciężki wybór:D
Myles'owi bardzo dobrze poszło chociaż nie przepadam za nim w kawałkach GN'R.
Jak ktoś mówi o nim, że jest słabym wokalistą to jest głuchy jak pień, w sumie to by tłumaczyło zachwyt nad obecną formą Axla;P
-
Nie rozumiem, jak można interesować się GN'R, członkami zespołu i nie znać Myles'a ze współpracy ze Slash'em;)
Ja akurat solowej twórczości starych Gunsów nie śledzę (oczywiście nie dlatego, że wolę nowych). Jedyną osobą, o której szukam informacji, filmików, zdjęć i cholera wie czego jeszcze jest Szanowny Pan W. Axl Rose. :) A Mylesa ze współpracy znam tylko, że nigdy nie oglądałem żadnych występów.
-
Super, że nagrania w końcu się pokazują. Chłopaki nieźle dają czadu. Cudownie słyszeć te wspólne brzmienia jeszcze raz, co więcej Mayels pasuje mi tam ... mimo wszystko wyszlo świetnie, choć z Rudym pewnie byłoby perfect. No ale cóż kierownik sam zdecydował.
-
Jasne, że Myles wypadł tu bardzo dobrze. Narzekający zawsze znajdą powód do narzekania bo wiecznie im coś nie pasuje :D Myles`a szanuje i lubię jego wokal no i poradził sobie np ze SCOM więc jest dobrze
-
Zauważcie że Steven nigdy nie grał w zespole z Gilbym więc jest to co najmniej ciekawy widok widzieć ich razem na scenie :D
-
http://www.rollingstone.com/videos/new-and-hot/guns-n-roses-adler-and-sorum-on-axl-rock-heroes-20120415 (http://www.rollingstone.com/videos/new-and-hot/guns-n-roses-adler-and-sorum-on-axl-rock-heroes-20120415)
-
Muszę to napisać: SLASH wyhahmęcił ZAJEBISTE solo w SCOM 8)
-
mr brownstone fajne, scom zawsze słabe ;)
-
Muszę to napisać: SLASH wyhahmęcił ZAJEBISTE solo w SCOM 8)
Solo swoją drogą, ale interesująca jest część po solo, kiedy Slash do pewnego momentu zawsze improwizuje. Tutaj wyszło niesamowicie kozacko.
-
Mam nadzieję,że emocje już nieco opadły, chciałem pokusić się o parę słów podsumowania zaistniałej sytuacji. Niestety obawiam się,że Axl pokazał nam przykład klasycznego strzału we własną stopę. Pragnę zaznaczyć,że przez bardzo długi czas byłem jego obrońcą, w wielu dyskusjach i polemikach (z osobami nie tak mocno związanymi emocjonalnie) na temat nowego GN'R ,stałem za nim murem starając się tłumaczyć dlaczego ten zespół wygląda tak a nie inaczej. Niestety górę ponownie wzięło przerośnięte ego pana Rose,wydaje mi się,że swoją nieobecnością przysporzył sobie nastepną armię wrogów i to nie tylko wśród zwykłych odbiorców muzyki ale i wśród całkiem pokaźnej grupy wiernych fanów. O.K. pojawią się ponownie głosy,ze on ma to wszystko w d...e,może on tak ,ale nie fani. Zbliża się europejska część trasy i o ile jestem w miarę spokojny o koncerty gdzie GN'R są headlinerem (choć i tu mogą pojawić się pewne obawy),to już występy na festiwalach mogą okazać się bardzo trudna przeprawą dla Axla i jego obecnych kolegów.
Europa to nie Ameryka południowa, tu taka katastrofa jak na RIR 2011 nie przejdzie! Podziwiam brazylijskich fanów stojących tyle godzin w deszczu, tylko po to aby zobaczyć jak kierowniczek strzela fochami na prawo i lewo (tak,jasne,były wyjaśnienia,to nie jego wina,zawsze znajdzie się jakieś usprawiedliwienie). Śmiem przypuszczać ,że na wyspach to by nie przeszło (chyba Dublin był już tego przykładem w 2010r).
Faktycznie oglądając filmiki z wczorajszej gali,zgodzę się,że była tam jakaś magia,niby już w podobnych zestawieniach wystepowali po rozpadzie,ale jednak coś tam było, jakaś chemia. Uważam,że obecny skład posiada bardzo uzdolnionych muzyków,ale brak im charyzmy,sam Axl za wszystkich nie nadrobi. Kiedyś ten kredyt zaufania do nazwy się wyczerpie, trasa promująca CH.D. trwa już ponad 10 lat!!!! Ile to jeszcze będzie trwać? Jedna płyta wydana w tym okresie to stanowczo za mało!
Tak więc podsumowując, korona by z głowy kierowniczka nie spadła jakby się tam wczoraj wszyscy spotkali, podali by sobie rękę na do widzenia,albo dali po ryju :) i rozeszli każdy w swoją stronę. Nikt by na tym nie stracił, a raczej więcej by zyskał. Mówią,ze tylko krowa nie zmienia poglądów :)
Mimo wszystko wybieram się do Rybnika (mam do pokonania 2000km!),ale wolę zobaczyć ich występ u nas niż w U.K.,a może znowu spotka mnie miła niespodzianka jak 2010 roku w Londynie, gdzie po zobaczeni Duffa do końca koncertu zbierałem szczęką z parkietu i tego samego wszystkim wam życzę.
-
"Hey AXL,check out these guys,there legends!" :lol: - jeden z komentarzy
SCOM wyszło przepięknie a kudłaty gdyby nie koniec utworu mógłby tak dalej i dalej...
Wiem, że znowu się odezwą wielbiciele buntu i egocentryzmu, ale sami chyba przyznacie,
że brakuje w dzisiejszych Gunsach trochę tej prostoty rocka i dobrego surowego dźwięku,
który wybrzmiał wczoraj?
Axl ma swoją wizję, którą osobiście szanuje i przepięknie się tego słucha na żywo, ale gdyby wszedł z wokalem między
tych obcych mu panów, to magia starych Gunsów troszeczkę by zagościła w moim serduchu.
-
Teraz jak zobaczyłem ten występ, to zrobiło mi się jakoś żal, że nie było tam Axla. Ale cóż, to jego decyzja, którą szanuję.
Ciągle nie rozumiem, dlaczego Myles Kennedy jest tak znienawidzony na tym forum :P
-
Teraz jak zobaczyłem ten występ, to zrobiło mi się jakoś żal, że nie było tam Axla. Ale cóż, to jego decyzja, którą szanuję.
Ciągle nie rozumiem, dlaczego Myles Kennedy jest tak znienawidzony na tym forum :P
Dla zasady chyba, bo jest bardzo dobrym wokalistą. Reszty nie dopowiem.
-
Świetny występ. Miło się tego słucha i miło się na nich patrzy. Klasyczny skład prawie w komplecie i faktycznie, to coś nowego widzieć Gilby'ego i Stevena razem na scenie. Myles dał radę, uważam, że od jakiegoś czasu radzi sobie z kawałkami Gunsów. I chciałbym, żeby Duff znowu grywał ze Slashem. Plus Matt? Powrót Velvetów mile widziany.
Patrząc tak na ten wykon ułożyłem sobie historię z serii tych "co by było gdyby...". Co by było gdyby to np. Slash i Duff przejęli prawa do nazwy Guns N' Roses i te 15 lat temu to Axl zwaśniony ze Slashem odszedłby z zespołu. I dalej historia toczyłaby się niemal podobnie. Problemy w tym wypadku ze znalezieniem wokalisty i wydaniem albumu. W końcu formuje się taki oto skład i tak właśnie wyglądałoby dzisiejsze Guns N' Roses, a Rudy pod szyldem na przykład "Axl feat. Bumblefoot and The Conspirators" wydaje Chinese Democracy :lol:
-
A w tedy Gunsi zrobili by re-make AFD i coverowali prawdziwych gunsów, wydali 5 takich samych albumów a fani narzekali jaki to slesz jest niedobry nie chce Axla i Izziego czyli dwóch głownych kompozytorów GnR.
-
aksla może i nie, ale Izziego ? chyba nie mieli by nic przeciwko :P
-
Teraz jak zobaczyłem ten występ, to zrobiło mi się jakoś żal, że nie było tam Axla. Ale cóż, to jego decyzja, którą szanuję.
Ciągle nie rozumiem, dlaczego Myles Kennedy jest tak znienawidzony na tym forum :P
Dla zasady chyba, bo jest bardzo dobrym wokalistą. Reszty nie dopowiem.
Nie, bo ma denerwującą manierę. Dodaje za dużo ozdobników i to tam, gdzie one są zupełnie niepotrzebne. Tak jakby na każdym kroku chciał popisywać się swoim głosem. No i śpiewa trochę za dużo Gunsów - nie jest w Gunsach - ok, gra ze Slashem, poza tym każdy ma prawo coverować kawałki. Ale Myles ze Slashem trochę przesadzają z proporcjami: kawałki Gunsów - kawałki Slasha.
-
Odpowiadam na kolejny zarzut Axl=GnR. Slash z komponował mało utworów.
-
mimo, iż nie przepadam za Kennedym, występ mi się podobał :) fajnie się na nich patrzyło :)
-
Tak patrzę na ten występ i myślę - cholera, oni powinni założyć jakieś Guns N' Roses Revival :D
-
Widać tą chemie pomiędzy nimi :lol: przez ten występ coraz bardziej dostrzegam czego brakuje nowemu Gn'r :P i coraz bardziej pragnę reunionu, chociaż wiem, że to praktycznie niemożliwe
-
Gdyby GN'R AD 2012 wyglądało właśnie tak jak na załączonym obrazku to przede wszystkim zauważcie, że byłby to zespół o wiele mniej "kolorowy" niż jest obecnie 8)
-
http://www.rollingstone.com/music/news/guns-n-roses-chili-peppers-bring-magic-to-rock-and-roll-hall-of-fame-induction-20120415 (http://www.rollingstone.com/music/news/guns-n-roses-chili-peppers-bring-magic-to-rock-and-roll-hall-of-fame-induction-20120415)
http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_and_roll_hall_of_fame_ind_16.html (http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_and_roll_hall_of_fame_ind_16.html)
http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_hall_inductions_2012_guns_n_roses_video.html (http://www.cleveland.com/rockhall/index.ssf/2012/04/rock_hall_inductions_2012_guns_n_roses_video.html)
http://www.usatoday.com/life/music/news/story/2012-04-15/Rock-Hall-of-Fame-induction-ceremony/54288418/1?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter&dlvrit=206567 (http://www.usatoday.com/life/music/news/story/2012-04-15/Rock-Hall-of-Fame-induction-ceremony/54288418/1?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter&dlvrit=206567)
http://www.youtube.com/watch?v=iRaNyBwWUsk (http://www.youtube.com/watch?v=iRaNyBwWUsk)
-
Teraz jak zobaczyłem ten występ, to zrobiło mi się jakoś żal, że nie było tam Axla. Ale cóż, to jego decyzja, którą szanuję.
Ciągle nie rozumiem, dlaczego Myles Kennedy jest tak znienawidzony na tym forum :P
Dla zasady chyba, bo jest bardzo dobrym wokalistą. Reszty nie dopowiem.
Nie, bo ma denerwującą manierę. Dodaje za dużo ozdobników i to tam, gdzie one są zupełnie niepotrzebne. Tak jakby na każdym kroku chciał popisywać się swoim głosem. No i śpiewa trochę za dużo Gunsów - nie jest w Gunsach - ok, gra ze Slashem, poza tym każdy ma prawo coverować kawałki. Ale Myles ze Slashem trochę przesadzają z proporcjami: kawałki Gunsów - kawałki Slasha.
Denerwującą dla Ciebie, lol.
Przesadzają z proporcjami? Standardowa setlista: 7x Snakepit + VR, 7x GNR, 7x "Slash" + Godfather Solo.
Odpowiadam na kolejny zarzut Axl=GnR. Slash z komponował mało utworów.
Ty skomponowałeś mało słów na języku polskim.
Proszę bardzo, pokaż mi te kompozycje, bo komponować to można muzykę, a tutaj Izzy i Slash napisali jakieś 90% wszystkich piosenek.
Lubię ludzi, którzy piszą o czymś, o czym nie mają zielonego pojęcia.
-
http://ultimateclassicrock.com/rock-and-roll-hall-of-fame-billy-joe-armstrong-guns-n-roses-induction-speech/ (http://ultimateclassicrock.com/rock-and-roll-hall-of-fame-billy-joe-armstrong-guns-n-roses-induction-speech/)
-
Któryś z tych Green Day'ów zagrał na scenie ?
-
Z tego, co czytałem na innym forum Billy Joe Armstrong wspierał wokalnie Mylesa w jakimś kawałku, ale pewności nie mam, bo nie widziałem filmików z bliska. Jeśli były to nie dotarłem... W każdym razie mowę wygłosił.
-
Filmików z bliska?A relacji na żywo nie ogladałeś :D,przecież to był występ w celu podziękowania fanom za wsparcie :D....Kiedy dokładna retransmisja z wystepu? Za dwa,trzy miesiące?Trzeba będzie za nią zapłacić?
-
Z tego, co czytałem na innym forum Billy Joe Armstrong wspierał wokalnie Mylesa w jakimś kawałku, ale pewności nie mam, bo nie widziałem filmików z bliska. Jeśli były to nie dotarłem... W każdym razie mowę wygłosił.
Przez chwilę Mr. Brownstone, jakieś 5 sekund :)
-
Nie no, przesadziłem. Trochę więcej:
http://www.youtube.com/watch?v=Yl5pA9FUlZs (http://www.youtube.com/watch?v=Yl5pA9FUlZs)
Od 1:40 do 2:05 (choć w tym momencie śpiewa już z nim od kilku sekund Myles).
-
http://www.youtube.com/watch?v=5GJLOJ1dUUQ (http://www.youtube.com/watch?v=5GJLOJ1dUUQ)
Najbliższe jak do tej pory ujęcie.
-
no i fajnie by było gdyby to jednak Green Day zagrali dla gunsów ;)
-
Grali.
-
Z tego, co czytałem na innym forum Billy Joe Armstrong wspierał wokalnie Mylesa w jakimś kawałku, ale pewności nie mam, bo nie widziałem filmików z bliska. Jeśli były to nie dotarłem... W każdym razie mowę wygłosił.
Przez chwilę Mr. Brownstone, jakieś 5 sekund :)
Czyli zagrali tam dla Was,dla wszystkich fanów którzy poza budynkiem ,za zamkniętymi drzwiami godzinami czekali na ten występ :D....wiem,wiem takie są dzisiejsze prawa rynku :D.Trzeba było zarobić przy tej okazji :D.Ile kosztowała telewizyjna relacja na żywo?Bo pewnie istniała taka możliwość :).
-
Ktoś z Was jakiś czas temu powiedział, że Myles nie stara się naśladować Axla. Po obejrzeniu Mr. Brownstone z Gali i paru innych nie z Gali (np. Civil War), mogę to skomentować krótko:
hahahahahahaha.
Dziękuję za uwagę.
-
Nie wiem do czego pijesz.
Możliwości nie było.
-
Wydaje mi się Artur, choć mogę się mylić, że pomyliłeś tematy.
Chodziło CI pewnie o ten post Dougera
Jak to dla kogo? Dla tych snobów , którzy zapłacili morze kasy za bilety, a potem wygwizdywali Axla. Poziom jak siemasz.
w tym temacie
http://gunsnroses.com.pl/forum/news-20/list-otwarty-do-axla-rose-i-wszystkich-fanow-gun-n8217roses/15/ (http://gunsnroses.com.pl/forum/news-20/list-otwarty-do-axla-rose-i-wszystkich-fanow-gun-n8217roses/15/)
-
Nie wiem do czego pijesz.
Możliwości nie było.
Piję do tego, ze parę postów temu (praę stron, nie chce mi się szukać) ktoś 9może i Ty) napisał coś w stylu: "Lubię Mylesa, bo piosenki Gunsów spiewa na swój własny sposób i nie stara się w niczym naśladować Axla".
No fakt, jeśli ten "Styl" polega na mniej lub bardziej udawanym "zapożyczaniu" od Rose'a to się zgadza.
I powtarzam - nie mam nic do Myles'a - jest świetnym, tylko czasem denerwującym wokalistą. Ale ten tekst o nienaśladowaniu Axla to już jawna kpina.
-
CC, Cravenciak zdecydowanie pisał do Artura ;)
-
Udany występ, super, że jest tyle nagrań.
-
Canis, no fakt, ale tuż pod moim postem, a ja nie czytałem tego co autor Artur napisał ;) Ale przynajmniej powtórzone lepiej się wryje ;)
-
Nie wiem do czego pijesz.
Możliwości nie było.
Ja nic nie pije :),tylko wyjaśnij dla kogo była ta ceremonia,skoro tak wszystkich zapraszałeś do śledzenia relacji,fani chyba byli usatysfakcjonowani(brrrr zadowoleni) z tych kilkudziesięciu sekund.To chyba nie w porządku ze tylko wybrani mogli to obejrzeć na żywo.wiem że sami muzycy mogli nie mieć na to wpływu,ale to tylko pokazuje co to za gala i kto za nią stoi.Nie dziwie się wcale że wielu artystów leje ciepłym moczem na tego typu snobistyczne imprezki.
-
Za parę tygodni będziesz miał całą galę do obejrzenia, ja tam problemu nie widzę. Montowanie koncertów to nie jest taka łatwa sztuka, szczególnie jeżeli występuje tak wielu wykonawców.
-
To nie jest argument.O jaki montaż koncertu ci chodzi to ja nie wiem.Była relacja na żywo,tylko nikt z nas jej nie widział :D,poza ludzmi z ''branży''.
-
nie wchodziłem tu parę miechów.w kraju gdzie mieszkam dużo się ostatni mówiło o gali,więc postanowiłem zajrzeć do Was a tu co?jeszcze więcej się dowiedziałem niż ze wszystkich audycji poświęconych temu wydarzeniu.co ja człowiek w średnim wieku mogę dodać:)zadzwoniłem wczoraj do kolegi z którym byliśmy na kilku koncertach GNR,jeszcze wczesne UYI,i tak stwierdziliśmy jednoznacznie,że _przepraszam jeśli Was urażę_Axel to niezła szmata.żeby nie pojawić się choć tylko po to aby się pojawić?nie musiał tego robić dla zespołu.powinien to zrobić dla fanów.śpiewać już nie musiał,ponieważ on już nie śpiewa tylko wyje.dla mnie jako wokalista jest skończony.widziałem go na scenie w tamtym roku i wyszliśmy w czasie koncertu bo nie dało się tego słuchać.po za nim cały zespół bomba.
pozdrawiam
§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.
/ po tylu interwencjach na ten temat już nawet "przepraszam" przed danym słowem mnie nie przekonuje. Błagam, dajcie odetchnąć
Canis
-
Widze duzo osob zabralo sie za krytykowanie Mylesa nawet nie ogladajac filmikow :) Ogolnie ladnie wyszlo. Nie czaje o co wam kaman z tym promowaniem. Burde se zrobiliscie niezla w tym temacie :D Fajne to ostatnie nagranie Mr.Brownstone bylo. Widac Slash se podskoczyl kilka razy :) bo na tych innych wygladalo jakby stal jak kolek. Wersja Steven/MAtt,Slash,Duff, Gilby/ Izzy pod nazwa GNR bardziej mi pasuje niz sam Axl. Mogli by cos razem zrobic. Ewentualnie zamiast Mylesa Weilda by wzieli...fajny gosc i fajnie tanczy ^^ A Adler to cud,miod :D I jakie zabki biale :) usmiech z konca sali widac
-
nie wchodziłem tu parę miechów.w kraju gdzie mieszkam dużo się ostatni mówiło o gali,więc postanowiłem zajrzeć do Was a tu co?jeszcze więcej się dowiedziałem niż ze wszystkich audycji poświęconych temu wydarzeniu.co ja człowiek w średnim wieku mogę dodać:)zadzwoniłem wczoraj do kolegi z którym byliśmy na kilku koncertach GNR,jeszcze wczesne UYI,i tak stwierdziliśmy jednoznacznie,że _przepraszam jeśli Was urażę_Axel to niezła szmata.żeby nie pojawić się choć tylko po to aby się pojawić?nie musiał tego robić dla zespołu.powinien to zrobić dla fanów.śpiewać już nie musiał,ponieważ on już nie śpiewa tylko wyje.dla mnie jako wokalista jest skończony.widziałem go na scenie w tamtym roku i wyszliśmy w czasie koncertu bo nie dało się tego słuchać.po za nim cały zespół bomba.
pozdrawiam
Axl powinien zrobić to dla fanów? A ilu fanów widziało tą ceremonię?Widziałeś ją?
-
@ up
Wystarczy, że słyszałem. Widzieć, też dużo widziałem.
http://www.youtube.com/watch?v=Ooj3mzL2__Q (http://www.youtube.com/watch?v=Ooj3mzL2__Q)
Tak blisko jeszcze nie było, choć średnia jakość audio/video.
-
Fakty są jednak takie, widział ktoś kiedyś Axl'a gadającego z fanami i dającego autografy po koncercie? Nie czytałem i nie słyszałem o tym nigdzie. Slash za to robi to niemal po każdym występie, a i nawet przed. Mnie to coś mówi o podejściu do ludzi.
http://www.flickr.com/photos/29908262@N05/6931692739/ (http://www.flickr.com/photos/29908262@N05/6931692739/)
He was very gracious and signed my copy of "Live ?!*@ Like a Suicide". He was in no rush and was even concerned with what color marker to use on the record so it turned out as sharp as possible.
Akurat wpadłem, nie chce mi się więcej szukać
-
Dobra, minęło troszkę czasu i mogę pokusić się o małe podsumowanie wszystkiego, co się działo... Po pierwsze fajnie było zobaczyć część chłopaków razem, ładnie się prezentują na scenie (trochę statyczniej niż kiedyś tam, ale wiek robi swoje, to nie zarzut, tak po prostu jest)
W zasadzie skład, który się pokazał to VR z pewnymi modyfikacjami, osobiście bardziej odpowiada mi Adler niż Sorrum i miło Gilbyego znów było zobaczyć, ciekawa konfiguracja składu, o której nigdy nie myślałem.
Same występy zmontowanego zespołu, jak dla mnie świetne. Chciałbym nie porównywać tego do nowego zespołu ale chyba muszę. Bardzo lubię GN'R w nowych konfiguracjach, słucham ich z chęcią ale muzyka, która została zagrana na tej gali ma w sobie coś specyficznego, nie wiem nawet jak to nazwać, ale czułem jakąś większą płynność w tych kilku piosenkach, wszystko płynęło, w nowym zespole to brzmienie jest inne (może specjaliście od muzyki niech się wypowiedzą). Brakowało mi tam jednak Axla :) Myles to świetny wokalista, rozumiem powody Axla, dla których nie chciał się tam pojawić, ale no chciałbym go usłyszeć w tej konfiguracji :) dobrze, że GN'R otrzymało nagrodę, w każdej konfiguracji chłopaki grają porządną muzykę, której warto posłuchać, obyśmy mieli jak najwięcej przygód związanych z zespołem, jego byłymi i aktualnymi członkami, fajnie by było zobaczyć kiedyś konfigurację Bąbel + Slash np w jakimś występie, jak już troszkę wspomniał Duff - kibicujmy muzyce, nie składom :)
EDIT:
Jeszcze jedna rzecz - chyba już wiem, czemu nie przepadam za UYI Tour - brak Stevena, w tych klipach od razu słyszać różnicę w brzmieniu zespołu ze Stevenem
-
Są takie sytuacje, gdy najłatwiej byłoby napisać - zgadzam się z przedmówcą i to jest właśnie jedna z nich. Od siebie dodam tylko, że prócz Axla zabrakło mi tam także Dizzy'ego i Izzy'ego. A już ekstrawagancją byłoby gdyby zjawili się Traci i Rob. :)
Fajnie, że Steven mógł " zakończyć " to, co zaczęli razem. Widać było, że bardzo sie z tego cieszył. Mam nadzieję, że polskie HBO wyemituje kiedyś choćby fragmenty tego wydarzenia.
Mieliśmy przemówienie Armstronga, występ byłych Gunsów z Mylesem, wreszcie, bodajże na finał Slasha z innymi cenionymi muzykami. Było dobrze. Szkoda, że cały klasyczny skład + skład z UYI nie mógł/ nie chciał być tam razem, ale to już ich wybór. Wierzę, że kiedyś podobnego zaszczytu doczeka obecny skład :)
Witku, widzisz, tyle się mówi o tym, że Steven to przeciętny pałker, ale jednak jego gra ma w sobie coś charakterystycznego :) Zresztą już Izzy po odejściu z zespołu o tym mówił. Dlatego cieszę się, że Matt i Steven podzielili się obowiązkami. :)
Gilby i Steven grali razem w grupie Freaks in the room. Niezbyt długo, ale jednak.
Śmieszą mnie komentarze prasowe, że Axl został wybuczany przez fanów. Owszem został wybuczany, ale nadużyciem jest powiedzenie, że został wybuczany przez fanów, bo publiczność zgromadzona tego wieczoru nie była wyłącznie, a może nawet nie przede wszystkim fanami Gn'R.
RRHOF jest niewątpliwie imprezą komercyjną, kontrowersyjną, ale znaczącą.
-
No jest dużo fajniejsza niż Matta w moim odczuciu :) a co do prasy, po przeczytaniu artykułu na cgm (http://www.cgm.pl/aktualnosci,22448,axl_rose_wygwizdany,news.html (http://www.cgm.pl/aktualnosci,22448,axl_rose_wygwizdany,news.html)) stwierdzam, że niektóre gazety mają problem z tym, żeby sprawdzić kilka źródeł:)
-
Axl powinien zrobić to dla fanów? A ilu fanów widziało tą ceremonię?Widziałeś ją?
a nie mógłbym sobie zobaczyć później? To już straciłoby na wartości?
Twoje argumenty się rozlatują wraz ze złością ciskaną w skład, który odebrał w przepiękny, dojrzały,
a przede wszystkim na wysokim poziomie artystycznym zasługi za tamten okres.
Czemu cały czas krytykujesz albo podważasz cel ceremonii i ex-Gunsów?
Przyszli, to źle bo dla kasy i snobów. Nie przyszliby, to też byłoby źle, bo nie potrafiliby się zachować...
Daj się ludziom nacieszyć tak ważnym wydarzeniem (przynajmniej dla mnie) i nie podważaj każdej pozytywnej opinii na temat ceremonii.
Witek- bardzo trafnie ująłeś całą sprawę- faktycznie sam się pozytywnie zdziwiłem na surowy dźwięk perkusji Stevena, na którego
troszeczkę wcześniej narzekałem.Tutaj się obronił w 100%.
A wracając do Mylesa, to nawet jakby udawał Axla i wyleciał w leginsach ;) miałby u mnie duże uznanie. Dziwi mnie też fakt, że wszyscy chłopcy
potrafili się spotkać po latach (nie wspominam Izzyego, który już dawno temu odciął się od "popularności" Gunsów) i nie mieli z tym żadnego problemu- dla mnie normalne dojrzałe zachowanie.
Publiczność widać potrafiła to docenić.
A wybuczenie Axla? Gdybym wcześniej posiadał bilet, a potem dowiedział się, że Axl zasadzi się i zachowa w ten sposób parę dni przed ceremonią i nawet nie przyjdzie (nie wspominając o występie), to sam bym go wygwizdał ;)
-
Dziwią mnie argumenty odnośnie promowania się, jeśli chodzi o imprezę, której zasadniczo "nikt" nie widział na żywo. Ale jeśli komuś wydaje się to logiczne to niech i tak będzie. Dla mnie logiki w tym nie ma. No w sumie jakby nie spojrzeć Slash, czy Duff są na tyle anonimowymi postaciami na scenie rocka, że bez promocji, gdzie popadnie absolutnie sobie nie radzą, bo ich rozpoznawalność jest zerowa ;)
Noc rzeczywiście była magiczna :) Mam nadzieję, że dane mi będzie zobaczyć całość występu w dobrej jakości obrazu i dźwieku, włacznie z przemówieniami. :) Fajnie, że udało im się dogadać. Ciekawe, kiedy zaczęły się rozmowy i jak to przebiegało, bo jednak mimo wszystko dość niespodziewane to było :) Mam nadzieję, że przy okazji chłopcy odnowili kontakty i jeszcze zobaczymy ich gdzieś razem. Kto wie, może na jakimś koncercie Cam Freddy np. MIło by było.
-
Eddie Trunk na Twitterze pisał, że Myles i Gilby zostali poproszeni przez gunnerów naprawdę (podkreślam to słowo) na ostatnią chwilę.
-
gral Slash na koncu jeszcze z innymi muzykami???
-
http://www.youtube.com/watch?v=u4fC9R5ANTs (http://www.youtube.com/watch?v=u4fC9R5ANTs)
-
Myles i Gilby zostali poproszeni przez gunnerów
Raczej przez ex-gunnerów :D Nie sądzicie, że to trochę dziwne? Chłopaki odbierają nagrodę (w podpisach Guns N' Roses). A Guns N' Roses na czele z Axlem robi Bóg wie co. :D
-
http://www.youtube.com/watch?v=6O0_EPg18V4 (http://www.youtube.com/watch?v=6O0_EPg18V4) Było?
-
http://www.youtube.com/watch?v=yWZm0z5SiYI (http://www.youtube.com/watch?v=yWZm0z5SiYI)
w podobnych jest fajny filmik, a najfajniejszy tytuł - "guns n roses - sweet child o mine" :D
-
Myles i Gilby zostali poproszeni przez gunnerów
Raczej przez ex-gunnerów :D Nie sądzicie, że to trochę dziwne? Chłopaki odbierają nagrodę (w podpisach Guns N' Roses). A Guns N' Roses na czele z Axlem robi Bóg wie co. :D
Do HOF zostało wprowadzone stare GNR czy nowe? Bo nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Na gali przez te kilka godzin to było Guns N' Roses, jak słusznie ktoś zauważył, po ceremonii każdy wrócił do swoich spraw.
-
To: Cleveland, Ohio, Guns N' Roses Fans and everyone who's shown support for my decision regarding the Rock And Roll Hall Of Fame.
I seriously didn't plan on or expect the overwhelmingly positive response and public support for my decision regarding the Rock And Roll Hall Of Fame. With such a generous outpouring of solidarity from fans, media outlets, writers and other artists, I'm truly humbled, blown away and unbelievably relieved! To be honest, I thought it would go the other way and was just hoping to weather the storm. As I said, I sincerely didn't want to disappoint anyone. It gets old being the outlaw even if "it's only rock and roll".
It took a lot of focus and soul searching to be sincere and informative while making a genuine effort to be somewhat diplomatic. We made, what I feel, are real efforts to learn about the Hall and the Board, spoke as I said with the president and various members, and though I inducted Elton John and Bernie Taupin in '94 saying something to the effect of "I'm learning what the Hall's about..."
I still don't exactly know or understand what the Hall is or how or why it makes money, where the money goes, who chooses the voters and why anyone or this board decides who, out of all the artists in the world that have contributed to this genre, officially "rock" enough to be in the Hall?
This isn't an attack. These are genuine issues I don't have enough verified information on to have more than rough ideas. Certainly not enough information to make any judgments about.
I would like to apologize to Cleveland, Ohio for not apologizing to them beforehand for not attending [the ceremony] in their city. I think they know how much I genuinely love performing there. Cleveland does in fact Rock!!
Now that the smoke's cleared a little, any desperate, misguided attacks have been just that, a pathetic stab at gossip, some lame vindictiveness, the usual entitlement crap, he's obsessed, crazy, volatile, a hater. I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup. We got her the soup. You can get your own.
Again: HUGE thanks to the fans and to everyone for the incredible public support. My congratulations to the other artists inducted. And my apologies to the city and people of Cleveland, Ohio. I hope you'll forgive me and we hope to see you again soon!
Keep Rockin',
Axl
Unlike my open letter to the Rock And Roll Hall Of Fame, Guns N' Roses Fans and Whom It May Concern this was written for GNR's official website, Facebook account and my personal twitter account and not intended as a press release. If anyone does choose to pick this up as has been done previously I'd appreciate if you'd run in full including this paragraph so as not to give a partial picture, have things taken out of context or to imply or inadvertently give the impression this was intended for other outlets.
Thanks in advance. Peace-
Od gitr: ten fragment od "Now that the smoke's cleared a little,(...)" do "You can get your own." jest cudowny.
-
Jest to w newsach.
-
Sorry, nie widzę tego. Ostatni mam DJ'a Ashbę o dzieciństwie, a ta wstawka Axl'a jest chyba sprzed 40 minut.
-
Jest w temacie zbiorczym Newsy przyklejonym w dziale Guns n' Roses http://gunsnroses.com.pl/forum/guns-n39-roses/newsy-7495/msg288274/#new (http://gunsnroses.com.pl/forum/guns-n39-roses/newsy-7495/msg288274/#new)
Będzie z tego osobny news, jak ktoś przetłumaczy. Do tego tematu zawsze można coś wrzucić, jak się znajdzie newsa. Warto zerkać.
Od magicznej nocy w Cleveland tak szybko nie odejdziemy jednak na forum :) Może i dobrze, bo jest to wydarzenie jedne na 25 lat :) Mam nadzieję, że dane nam będzie zobaczyć to na HBO w Polsce, będę wreszcie wiedział, za co płacę ;) Emocje już trochę opadają, myślę, że niedługo spojrzymy na te wydarzenia z większym dystansem i uznamy włączenie Gunsów do RRHOF za honor, pomimo wszystkich kontrowersji z tym związanych :)
-
nie wchodziłem tu parę miechów.w kraju gdzie mieszkam dużo się ostatni mówiło o gali,więc postanowiłem zajrzeć do Was a tu co?jeszcze więcej się dowiedziałem niż ze wszystkich audycji poświęconych temu wydarzeniu.co ja człowiek w średnim wieku mogę dodać:)zadzwoniłem wczoraj do kolegi z którym byliśmy na kilku koncertach GNR,jeszcze wczesne UYI,i tak stwierdziliśmy jednoznacznie,że _przepraszam jeśli Was urażę_Axel to niezła szmata.żeby nie pojawić się choć tylko po to aby się pojawić?nie musiał tego robić dla zespołu.powinien to zrobić dla fanów.śpiewać już nie musiał,ponieważ on już nie śpiewa tylko wyje.dla mnie jako wokalista jest skończony.widziałem go na scenie w tamtym roku i wyszliśmy w czasie koncertu bo nie dało się tego słuchać.po za nim cały zespół bomba.
pozdrawiam
Axl powinien zrobić to dla fanów? A ilu fanów widziało tą ceremonię?Widziałeś ją?
niestety nie widzialem,ale ludzie ktorzy tego wieczoru przybyli chcieli go zobaczyc.
a tak na marginesie to tyle razy widzialem GNR w akcji,ze jak widze teraz Rose`a na zywo to przez tydzien zapominam,ze taki zespol istnieje.
pozdrawiam
-
No i co miał wnieść twój komentarz do tematu?
Założę się, że ci od RRHOF będą chcieli zaprosić Axla drugi raz. :D Za kilka lat.
-
No i co miał wnieść twój komentarz do tematu?
Założę się, że ci od RRHOF będą chcieli zaprosić Axla drugi raz. :D Za kilka lat.
Tyle samo wniósł co kolejne 15 stron, a że zgrabnie podsumował sytuację - GNR nie gra jak GNR, cóż... Trudno się nie zgodzić.
ps
Nie zaproszą, bo nie ma po co.
-
http://www.youtube.com/watch?v=yTt7jETOnGs (http://www.youtube.com/watch?v=yTt7jETOnGs)
-
mr brownstone fajne jak mówiłem, scom ogólnie cienki kawałek ale nic nie przebije bucket+finck duo [tj to z 2002 roku lepsze, zeby znó nie było niedomówień] 8)
-
widzisz i nie grzmisz.
-
Dla mnie faktycznie nie był to zaden magiczny występ,przecież to niczym nie różni się od np.występu Velvet Revolver,których oglądałem już tyle razy i nigdy nie padłem na kolana.Dobry występ i tyle.Aha,jescze dodam,nie było nikogo z założycieli Guns N' Roses.