Autor Wątek: Magiczna noc RARHOF  (Przeczytany 47731 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Brokuła

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 916
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +6
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #120 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:43:10 am »
0
Axl podjął taką, a nie inną decyzję - jego sprawa. Zrobił to, co uważał za słuszne, nie mam mu tego za złe, chociaż po cichu liczyłem, że dojdzie chociaż do wspólnego wejścia na scenę ze starymi kolegami.

Ale po cholerę wjeżdżać na Duffa, Matta, Stevena, a przede wszystkim Slasha? no kurfa, zagrali dla fanów, którzy chcieli zobaczyć przynajmniej część tego prawdziwego GNR, które rządziło w latach 90. Niech niektórzy postawią się w sytuacji tych ludzi, którzy zapłacili gruby hajs, żeby tam się znaleźć i zobaczyć gwiazdy. Dopiero by było, gdyby w ogóle nie wyszli i nic nie zagrali.
Podejrzewam, że dla nich to była fajna zabawa, żeby zobaczyć się po latach i zagrać parę numerów. A co z tego, że Slash i Steven wydają płyty. Mieli wymalowane to na czole? please


Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #121 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:50:49 am »
0
Bardzo fajnie się stało. Gilby świetnie wyglądał z nimi i wiadomo - był przez jakiś czas częścią Guns N Roses, więc jego obecność tutaj podczas, gdy nie ma Izziego jest jak najbardziej na miejscu. Szkoda tylko, że z Mylsem na wokalu, bo jego śpiew w piosenkach gunsów jest drażniący. Wolałbym wokal Duffa, ale tych piosenek z appetite by się pewnie nie podjął.

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #122 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:51:25 am »
0
Jak wiadomo Myles zaraz jedzie w trasę ze Slashem  :),pewnie o to będą się ludzie czepiać.Chłopaki chcieli zeby ktos im te piosenki zaśpiewał,na tych wspólnych zdjęciach Mylesa nie widac.Mam bardzo mieszane uczucia co do tego wystepu,jest taki ''nieszczery''.Irytuje mnie Sorum na tych zdjęciach.Te teksty Perli :facepalm:.

Offline Luaks

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +9
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #123 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:52:12 am »
0
Tak jest Adler wreszcie czuje się spełniony choć przez 27 no może 24 lata nic interesującego nie zaprezentował to sobie pograł znów z kolegami.... ale jak widze i słysze tego nieszczęśnika "beztalencie" Mylesa Kennedy-go to nóż w kieszeni sie otwiera po co on jeszcze tam ten człowiek nie posiada żadnej skali głosowej a udaje ze ma :D
btw ciekawe co Mr.Rose w tym czasie robił pewnie z Betą płakali lub z nową nastolatką po hotelach jeździł w Hollywood :P
Brak słów na ten CYRK !!!!

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #124 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:53:46 am »
0
Cytuj
Szkoda tylko, że z Mylsem na wokalu, bo jego śpiew w piosenkach gunsów jest drażniący.

Kwestia gustu. Czysto wokalnie nie wiem czy zamiast tego bym wybrał Axla w wersji 2012. Powinien tam być, ale go nie było więc nie powinno być na ten temat w ogóle dyskusji. Duff bez szans w tych piosenkach.

Offline Undercover

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 435
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +44
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #125 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:54:50 am »
0

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #126 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:56:09 am »
0
 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2012, 11:00:22 am wysłana przez cravenciak »

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #127 dnia: Kwietnia 15, 2012, 10:58:26 am »
0
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?! Nie rozumiem i uważam, że to powoduje chore niedomówienia na przyszłość.

Jakie niedomówienia? Axl już dawno przekreślił wspólny występ w starym składzie, a ostatnio dał temu niepodważalny dowód. Ktoś jednak zaśpiewać musiał, padło na Mylesa, który trzyma się ze Slashem od jakiegoś czasu. Pewnie jakieś halo będzie wywołane na tym forum w stosunku do Kennedy'ego i oczywiście Slasha. Ale czy to kogoś jeszcze dziwi?

@up
I wszystko jasne :D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2012, 11:00:37 am wysłana przez TheWlo »

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #128 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:02:55 am »
0
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Na tym zdjęciu stoi na biurku autobiografia Duffa?

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #129 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:03:29 am »
0
Co to biÓrko ?

Nie stało, chyba widać, że fotomontaż. Undercover bardziej się postarał, więc tamto zdjęcie może mylić :p
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2012, 11:06:41 am wysłana przez cravenciak »

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12058
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2212
    • As Koncertowy
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #130 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:04:26 am »
0
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?!

Został poproszony, to wyszedł i zaśpiewał. Śpiewa piosenki Gunsów na codzień więc nie było odpowiedniejszej osoby do występu, po tym jak Axl strzelił focha. Myles nagrody nie odbierał, więc nie wiem z czym masz problem.

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +971
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #131 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:05:20 am »
0
no i ekstra, że zagrali! Pokazali, że trzymają się razem, są w stanie się zebrać dla fanów, no gitara!

Szkoda, że Myles, a nie ktoś inny, np. Tyler albo coś.. no ale ktoś musiał śpiewać :P

Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #132 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:09:43 am »
0
Cytuj
Perla Hudson ‏ @PerlaFHudson
Jeez, what's with all u haters? Let me break it down for u. None of the gunners got there alone. It was collaborative. Why is hate breeding

Perla Hudson ‏ @PerlaFHudson
Its easier to love than hate.

Perla Hudson ‏ @PerlaFHudson
Guys, please understand, I only have love for axl, I'm just disappointed about the situation as I'm sure u r all are too

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2012, 11:16:20 am wysłana przez cravenciak »

Offline Myszowata

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 980
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +658
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #133 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:18:01 am »
0
Zawsze znajdą się ludzie, którym nic nie będzie pasować i we wszystkim znajdzie się powód do narzekania. Tak było z koncertem (nie ma - źle, jest - też źle, bo za daleko, bo bez Slasha, bo...) i widzę, że tak samo jest w przypadku RRHOF. Ile ludzi, tyle opinii i zapewne nie da się zrobić tak, żeby każdemu pasowało, ale po co od razu wszystko i wszystkich hejtować? Ja się cieszę, że zjawił się Duff, oddany komercji Slash, zakochany w swoich dawnych kolegach Steven. Miło, że pojawił się Gilby, on też tworzył część historii tamtego GN'R.  Izzy'ego zabrakło, trudno, miał prawo do takiej decyzji. Wybór Axla też nie byłby dla mnie problemowy, gdyby nie zrobił z tej okazji szopki większej, niż tej przed którą chciał się uchronić. Przyznaję, nie do końca rozumiem jaki problem był w pojawieniu się na gali, zagraniu razem trzech piosenek (do czego nie była wymagana ani sympatia, ani nadmierna bliskość z resztą zespołu) i olewaniu szukających sensacji dziennikarzach, ale skoro bardzo tego nie chciał, no problem. Mój bulwers wynika z formy, w jakiej to załatwił, nie samej decyzji. No ale wracając do tematu. Ogromnie cieszę się, że chłopcy zagrali. Nie przeszkadzał mi też Myles. Ktoś trafnie przytoczył cytat. Gdyby Axl przyszedł, nie byłoby problemu. Nie przyszedł - zastąpił go ktoś inny, proste. Fani zespołu mieli radochę (aż kusi powiedzieć "prawdziwi fani" ale już widzę pełne złości odpowiedzi), chłopcy też się pobawili, a potem wszyscy wrócą do domów i zajmą się swoimi sprawami. Nie wiem po kiego kija robić z tego jakieś wielkie halo. Zamiast wiecznie jęczeć, cieszmy się, że nasz ukochany zespół został uhonorowany za swoją twórczość, którą tak podobno ceniliśmy.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Magiczna noc RARHOF
« Odpowiedź #134 dnia: Kwietnia 15, 2012, 11:18:55 am »
0
ale do cholery co tam robił Myles?! OK, jako gość na trybunach czy przy stoliku rozumiem...ale na scenie?!

Został poproszony, to wyszedł i zaśpiewał. Śpiewa piosenki Gunsów na codzień więc nie było odpowiedniejszej osoby do występu, po tym jak Axl strzelił focha. Myles nagrody nie odbierał, więc nie wiem z czym masz problem.

Po 1. Myles nie był nigdy częścią GN'R.
Po 2. Pod nie obecność Axla powinien zostać poproszony ktoś spoza układu Axl-GNR-Slash.
Po 3. Dużo lepiej by to wyglądało i brzmiało gdyby poproszono/zaanagażowano do śpiewania kogoś z 1 ligi. Jak dla mnie Myles w niej nie jest. Malo jest w USA gwiazd pierwszego formatu które by mogły zaśpiewać z zespołem? Zaprosić 2-3 gwiazdy, tak aby każdy coś zaśpiewał z zespołem.
Po 4. Będę upierał się do końca, że występ Mylesa wygląda (od strony czysto nie wokalnej) jak chwytanie się rozpaczliwie brzytwy przez organizatorów. Na jego miejscu bym na to nie poszedł.

 

Axl Rose nie pojawi się na ceromonii RARHOF,odmawia włączenia go w poczet RARHOF

Zaczęty przez krelke

Odpowiedzi: 225
Wyświetleń: 55845
Ostatnia wiadomość Lutego 18, 2014, 06:19:49 pm
wysłana przez Hubik