On wyraził swoje zdanie wy wyrażacie swoje. o co chodzi? Wy piszecie, że poza ChD mogłoby nic nie być on na odwrót, ale oczywiście jak zwykle jechać po Axl'u i nowym składzie broń Boże, a po starym proszę bardzo. A zwrotu "chińszczyzna" wszyscy używali i jakoś do tej pory nikogo to nie bolało...
Kali ukraść krowę dobrze, Kalemu ukraść krowę źle
Ja rozumiem frustrację spowodowaną tym, że setlista mogłaby być kopiowana i wklejana po każdym koncercie i zmieniałoby się tylko miejsce, ale bez przesady
Dla mnie np takie SCOM zjada np. IRS, ale rozumiem, że dla kogoś nawet Civil War, czy Coma to słaby kawałek i woli załóżmy Rhiad. Mamy się zabijać z tego powodu?
Dobra, jest nudno, ale kiedyś będzie ciekawie. Chyba