Zespoł bardzo dobry.Ich granie podoba mi się z pierwszych 2 płyt później to już nie grungeNiezgadzam sie z Tobą, wystarczy przesłuchać najnowszych kawałków <_<
a ja znam zespol tylko z nazwy :ph34r: ale to sie chyba wkrotce zmieni ;)No to serdecznie polecam!!! Myślę, że się nie zawidziesz. :)
własnie sciągnełam "Jeremy" - przeca to znany utwor jest :DJak słysze ten song, to mam myśli głęboko depresyjne... :rolleyes: .
Jak słysze ten song, to mam myśli głęboko depresyjne... :rolleyes: .Aż tak?
Ok, troszkę przegięłam...CytujJak słysze ten song, to mam myśli głęboko depresyjne... :rolleyes: .Aż tak?
Hehehe, to widze, że mało znasz Alice In Chains... swoją drogą jest lepszy od Pearlów :DAlicja też jest świetna ale ja jednak stawiam na Edka i Pearl Jam :)
Mam nadzieje że całe unplugged pokaża.Bo tak to dawali bez "black" i "keep".Z chęcię obejrze kolejny razSzczerze mówiąc nie liczyłbym na to. ;)
Prawdopodobnie 13.06.07 w Chorzowie zagra Pearl Jam ...czekajcie na dalsze informacje.
jeśli to sie sprawdzi to myśle ze to bedzie najlepszy koncert roku 2007Zgadzam się w 100% :D :D
O tak B) mam nadzieję, że to okaże się prawdą i że będę mogła tam być :DCytujjeśli to sie sprawdzi to myśle ze to bedzie najlepszy koncert roku 2007Zgadzam się w 100% :D :D
mam nadzieję, że to okaże się prawdą i że będę mogła tam być :DJa też. Odpuściłem bodajże w 2001, nie chciało mi się do Spodka ciągnąć, ale teraz na bank będę.
super!!!!!!to ja juz dni skreślam do koncertu :D :DNo ja myślę, że skreślasz :P
akredytacje dziennikarskie - przyznajemy tym mediom, które zapowiadają i jednocześnie promują koncerty organizowane przez naszą Agencje.
moglby ktos jakas playlista koncertowa ich zarzucic?Z tym będzie problem bo podczas ich koncertów za każdym razem jest zupełnie inna playlista. ;) Na powiedzmy ok. 30 piosenek powtarza się chyba ok 5-8 utworów na koncertach granych np. dzień po dniu.
w takim przypadku musiałabym iść tropem Ahmeta i sprzedawać organy... :lol: .Co Ci tam po nerce ;) Chodź na Pearl Jam :P
:D przeczad :D jakbym była na Twoim miejscu, to chyba ze dwa tygodnie bujałabym w obłokach ze szczęścia. Na razie jeszcze poczekam trochę z zakupem.Ja nie tylko bujam, ale uśmiech mi dzisiaj z gęby nie schodzi. :D Poraz pierwszy widzę się w takim stanie. <_<
Poraz pierwszy widzę się w takim stanie. <_<To chyba dobrze ,nie ??;) btw.Zazzzzdroszczę Ci ,że idziesz na koncert :P
Bardzo dobrze, tylko nie jestem do takiego stanu przyzwyczajony ;)CytujPoraz pierwszy widzę się w takim stanie. <_<To chyba dobrze ,nie ??;) btw.Zazzzzdroszczę Ci ,że idziesz na koncert :P
No nieźle Hubik.No to czekam Bizkit na Ciebie, jak i na innych. Po koncercie ludzie z forum pearl jam planują after party. Także szykuje się piękny dzień ten 13 czerwca. :D
Też taki będę miał. :P
Eh te bilety z Ticketpro, fuj!
Fakt, że klimat kompletnie nie ten, ale nie będę płakał z tego powodu.Uważam podobnie... Dobra rozgrzewka to to wg mnie będzie :)
Po za tym byłem ciekaw ich na żywca, bo brzmią moim zadaniem z*******e. Mimo tego, że nie prezentują jakiejś wysublimowanej techniki, to są bardzo muzykalnym, z głową grającym zespołem.
Trochę nie rozumiem tej mody na najeżdżanie na nich.
No ja właśnie na to liczę. Choć nawet jeśli nie zaśpiewa, to później będzie cudowne szoł. :DNo właśnie, Hubik, jak Eddie zaśpiewa z LP to zaraz Ci się nastawienie zmieni. :D Tak jakoś podejrzewam. ;)
se boota z katowic sciagam bo kurde wybralbym sie albo na nich albo na red hotow albo na korna. Kij, najyzej se kredyt wezme XDDDDDUważaj z tymi kredytami, żebyś sie nie przejechał. :D
Eh te bilety z Ticketpro, fuj!
EDIT: Na 99% kolejnym supportem przed Pearl Jam będzie Coma. Jak dla mnie super!!
Coma? Już chcę tam jechać :]A wybierasz się tak w ogóle?
support wyłoniony w konkursie: 17:00 — 17:30
koncert tuż tuż, natomiast aby dotrzeć do tego tematu, musiałam się przedzierać przez dżunglę rónych innych wątków... ;D odkurzam zatem topic !
bardzo spontanicznie zadecydowałam, że idę na kobncert...dzisiaj udałam się kupić bilet i przeżyłam jednak małe rozczarowanie, mianowicie sklep w moim mieście (oddział ticketpro) zamknięto do 11 czerwca...:( obawiam się, że nie zdobędę już biletu...może ktoś orientuje się, czy w Empiku są również rozprowadzane bilety na PJ?
Był duży ścisk na płycie??
jaki byl set pearl jamu? a jaki linkin park jak ktos wie?Setlista PJ:
Bardzo miłym gestem było odczytanie transparentu jednego fana przez Eddka. Facet był na stu koncertach PJ
a pearl jam gra wogole Last Kiss live?
głos Eddiego był równie dobry jak 7 lat temu!Dokładnie o to mi chodzi. 7 a nie 17.
podobno zespół udostępnia bootlegi ale nie moge ich za bardzo znaleźć :/
o kurde właśnie się skapłem, że trzeba by było ze 40 piosenek wypisać
Viper, założę się, że Light Years chciałeś dać na 1 miejscu :D
even flow za nisko ^^ nawet jeżeli kolejność losowa :p
ja (poza even flow oczywiście) uwielbiam last kiss :wub:
Oficjalny jest taki tylko jeden. Nazywa się: "Rearviewmirror".
No i mała notka z dzisiaj na temat Złotych Globów. Autorem najlepszej piosenki - "Guaranteed" do filmu Seana Penna "Into the Wild" - jest Eddie Vedder z Pearl Jam. :D :radocha::radocha: :sorcerer:
Fani z Seattle, którzy wydali pięć dolarów by w poniedziałek bądź wtorek zobaczyć film “Into The Wild” w klubie Kenyon Hall w Seattle zamiast seansu filmowego dostali… koncert Eddiego Veddera. Lider Pearl Jam zaskoczył około stu-osobową publiczność przy okazji rozgrzewając się przed nadchodzącym solowym tournee. Oba koncerty Vedder zagrał zupełnie samodzielnie, korzystając z takich instrumentów jak gitara, banjo, ukulele, mandolina i harmonijka.
23 marca 2009 będzie miała miejsce premiera czterech specjalnych wersji słynnego albumu Pearl Jam
Ten", debiutancki album grupy Peal Jam, sprzedany dotychczas w 12 milionach egzemplarzy, po 18 latach od premiery ukaże się w czterech specjalnych reedycjach. Wydawnictwa trafią do sprzedaży 23 marca 2009 i rozpoczną całą serię wznowień płyt Pearl Jam, zakończoną w 2011 r. obchodami dwudziestolecia powstania zespołu.
Każde z nowych wydawnictw zawierać będzie dwie płyty "Ten": na nowo zmasterowaną wersję oryginalnego krążka i wersję zmiksowaną przez długoletniego producenta zespołu Brendana O"Briena (Bruce Springsteen, AC/DC, Audioslave).
Wśród dodatków dostępnych na nowych edycjach "Ten" znajdą się:
• Zmasterowana wersja oryginalnej płyty "Ten" I wersja na nowo zmiksowana przez producenta Brendana O"Briena
• Niepublikowane wcześniej DVD z nagranym w 1992 roku występem Pearl Jam w MTV Unplugged (dźwięk w formacie dolby digital 5.1 surround )
• 2 winyle z legendarnym koncertem "Drop in the Park" z 1992 roku
• Replika kasety demo Pearl Jam z 3 kawałkami nagranymi z Eddie Vedderem
• Bonusowe utwory ("Brother", "Just a Girl", "State of Love and Trust", "Breath and a Scream", "2,000 Mile Blues" i "Evil Little Goat")
• Replika notesu Eddiego z prywatnymi zapiskami i rysunkami
Pearl Jam wydali "Ten" 27 sierpnia 1991 roku. Album dotarł do 2 miejsca amerykańskich list przebojów i sprzedał się w ilości ponas 12 milionów egzemplarzy. Stal się przez to jednym z najważniejszych wydawnictw wczesnych lat 90-tych ubiegłego wieku. Utwory "Alive," "Black," "Even Flow" i "Jeremy" to już hymny rocka, na stałe grane zarówno przez stacje radiowe na świecie, jak I przez sam zespół podczas kolejnych wyprzedanych tras koncertowych. "Ten " wyprodukował Rick Parasher. W 1991 roku w skład Pearl Jam wchodzili Jeff Ament (bass), Stone Gossard (gitara), Dave Krusen (perkusja), Mike McCready (gitara) i Eddie Vedder (wokal).
"Zespół był zakochany w brzmieniu tego albumu, ale chciał także sprawdzić, jak brzmieć będzie on po rozłożeniu go na poszczególne składniki i ponownym zmiksowaniu" – mówi producent Brendan O"Brien. "Na początku byłem temu przeciwny, bo oryginalne brzmienie kupiły, zgłębiły i pokochały przecież miliony fanów. Po latach nagabywania przez chłopaków w tej kwestii doszedłem do wniosku, że można nieco odświeżyć brzmienie tej płyty i nagrać coś na zasadzie dodatku do oryginalnego krążka.
Basista Peal Jam Jeff Ament który sprawował wówczas opiekę artystyczną nad opakowaniem płyty, przy pracy nad reedycjami Ten połączył swoje siły z projektantem Andy Fisherem z Cameron Crowe"s Vinyl Films (ścieżka dźwiękowa do "Into the Wild", "Vanilla Sky" czy "Harold and Maude (Anniversary Edition").
"Naszym celem było stworzenie pomysłowego opakowania najwyższej jakości" – wyjaśnia Fisher. "Czegoś, dzięki czemu fani Pearl Jam na nowo odkryją brzmienie tej wspaniałej płyty, doświadczą jej w całkowicie nowy sposób".
"Zamysłem całej płyty było pokazanie grupy ludzi rozpoczynającej swoja przygodę z muzyką jako jeden, prawdziwy zespół… coś na zasadzie "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" – opowiada Jeff Ament. "Z powodu ograniczeń czasowych nie wszystkie elementy poligrafii płyty wyszły tak, jak byśmy tego chcieli. Przygotowując te wznowienia nareszcie mieliśmy czas i środki na przygotowanie tej płyty tak, jak miała ona oryginalnie wyglądać.
Podczas przeglądania swojego archiwum, Ament natrafił na starą kasetę z napisem "Momma-Son" – osławioną już oryginalną taśmę demo z pierwszymi rejestracjami "Alive", "Once" i "Footsteps". Ament wraz z gitarzystami Stone"m Gossardem i Mike"m McCready"m nagrali instrumentalne wersje tych kawałków, żeby łatwiej było im wyłonić podczas przesłuchań nowego wokalistę. Wspólny przyjaciel – wówczas również perkusista Red Hot Chili Peppers - Jack Irons zasugerował, żeby wysłali tą taśmę do mało znanego wówczas wokalisty i surfera, mieszkającego w San Diego Eddie"go Veddera.
Zainspirowany tym, co usłyszał na taśmie nagranej przez muzyków, których znał wówczas tylko z imion i nazwisk, Vedder szybko dopisał teksty, dograł swój wokal i odesłał materiał z powrotem do Seattle. Po wysłuchaniu go, Ament, Gossard i McCready natychmiast zaproponowali mu wspólna próbę w Seattle. Niedługo potem powstał Pearl Jam. Replika kasety "Momma-Son" dołączona będzie do wydawnictwa "TEN – Collector"s Edition".
"Znaleźliśmy ją w jakimś pudle kilka tygodni temu. Wiedziałem, że oryginał "Momma-Son" mam gdzieś u siebie, ale nie słuchałem go 17, 18 czy 19 lat. Fajnie było usiąść i na spokojnie po raz pierwszy puścić ją Eddie"mu, obserwować jego reakcję. I przekonać się że w 90% jego wokal na płycie jest taki, jak na tej kasecie. Widocznie wtedy w powietrzu była jakaś energia, która od Seattle sięgała aż do San Diego".
Pearl Jam rozdaje nagrania koncertowe swoim fanom przy zakupie płyty Backspacer!
Najnowsza płyta Pearl Jam Backspacer będzie wzbogacona o tzw. Ebridge nowoczesną technologię umożliwiającą darmowe pobranie bonusowego materiału ze strony pearljam.com!
Wszyscy, którzy zakupią CD Backspacer będą mieli możliwość pobrania 2 z 11 koncertów (audio) Pearl Jam, jakie zostaną zamieszczone na oficjalnej stronie zespołu, co daje ponad 5 godzin dodatkowej muzyki!
Materiał będzie dostępny po zwykłym załadowaniu płyty do komputera. Użytkownicy będą mieli możliwość wyboru dwóch z następujących 11 koncertów:
Halifax (22/09/05), Philadelphia (03/10/05), Santiago (21/11/05), Chicago (17/05/06), Grand Rapids (19/05/06), Camden (28/05/06), E Rutherford (06/03/06), San Francisco (16/07/06), New York (25/06/06), Hartford (27/06/08) oraz Mansfield (28/06/08).
Backspacer ukaże się w Polsce w 5 formatach:
1. Wersja polska cena kartonowe opakowanie (slim), bez bookletu + Ebridge
2. Wersja international standard kartonowe opakowanie + 24 stronicowa książeczka + Ebridge
3. Wersja international limitowana kartonowe opakowanie + 24 stronicowa książeczka + Ebridge
4. LP
5. eAlbum - zawiera 2 tracki bonusowe (w wersji live): Immortality i Last Exit - dostepny TYLKO w Nokia Music Store
Pierwszych pięć kawałków z zapartym tchem, potem trochę wyluzowałem.
Ngdy, przenigdy nie stawiaj w jednym szeregu Pearl Jam i Nirvany. Nie nazywaj szamba perfumerią :P. Nirvana to muzyka dla zakompleksinych nastolatek.
Popieram w całości to co napisałeś :)Ngdy, przenigdy nie stawiaj w jednym szeregu Pearl Jam i Nirvany. Nie nazywaj szamba perfumerią :P. Nirvana to muzyka dla zakompleksinych nastolatek.
Naprawdę bardzo niedojrzałe jest takie stawianie sprawy, mówisz że Nirvana to muzyka dla zakompleksionych nastolatek a to jest właśnie argument na tym poziomie. Akurat oba zespoły tworzyły historię muzyki i przy całym sporze o korzenie grunge'u Pearl Jam - Nirvana to ta druga kapela wychodzi zwycięsko (chociaż wolę osobiście dużo bardziej Pearl Jam niż Nirvanę i bardziej cenię PJ). Ale nazywanie szambem jednego z najważniejszych zespołów w historii muzyki to brak szacunku dla artystów. można nie lubic Kurta Cobaina za wiele rzeczy ale kompozytorem był świetnym i genialnie przekazywał swoje emocje, i z całym szacunkiem dla świetnych, technicznie lepszych gitarzystów PJ to jednak riffy Nirvany są kanonem, proste ale jakie potężne.
Pisanie że jest to muzyka dla zakompleksionych nastolatek to jakaś bzdura, gdyż Nirvana została powszechnie doceniona ( co się udaje bardzo niewielu zespołom) - przez krytyków, odbiorców i najważniejsze innych wielkich artystów ( m.in przez Axl-a ale on też przecież według Ciebie zakompleksioną nastolatką )
Owszem można stawiac w jednym szeregu Nirvanę i Peral Jam, Peral Jam początkowo grał w gatunku który Kurt Cobain stworzył i uczynił masowo popularnym ( i to nie jest ważne że Soundgarden był pierwszym zespołem który podpisał kontrakt płytowy z tego gatunku). Nirvana, Pearl Jam, Soundgarden, Alice in Chaines, Mother Love Bone, Mudhoney stworzyły ten gatunek , niektóre zespoły odeszyły od takiego grania, inne nie.
(gdzie można btw znaleźc demo ?)
Gdyby ktoś (Hubik?) chciał oryginał papierowy - proszę o kontakt.
Hubik, co z tym koncertem w Polsce?
a w ogóle... VR na piątym miejscu za rok 2009? :lol: :lol:
Wygrał zespół Cream.a w ogóle... VR na piątym miejscu za rok 2009? :lol: :lol:
nie, chodziło o najlepsze Supergrupy wszech czasów :sorcerer:
na trzecim było Them Crooked Vultures, nie pamietam kto wygrał, Chickenfoot było w drugiej dziesiątce.
kurde chciałbym Was zrozumieć, ale nie jestem w stanie pojąć za co lubicie Pearl Jam.
Live In Berlin 2009 - ale to bootleg.
przesluchałem płytkę już koło 10 razy (cały dzien dzisiaj leciała :P) i chyba zostanę pearljamomaniakiem :P z całej płyty najbardziej podobają mi się Once, Even Flow, Alive, Why Go, Black, Jeremy i Release, ale reszta też jest super, tylko że te utwory najbardziej mi się wbiły ;)
Genialny zespół 8 w moim prywatnym rankingu. Mam wszystkie plyty i pare bootlegów. Najlepszy album to Ten potem Vitalogy i V.S.A napiszesz może cały swój ranking ? ;)
PEARL JAM TWENTY!!!!!!!!!
To już niecałe 3 godziny!!!!!!!!!!! :radocha: :radocha: :radocha:
No i fajna reakcja w Łodzi w tej sali w której ja byłem - podczas napisów nikt nie wstawał z miejsca tylko wszyscy w ciszy odsłuchali "Just Breath", a jak się zapaliły światła ludzie po prostu zaczęli klaskać!!
A little birdie tweeted us to say "we should have our Ten Club memberships & addresses up to date by the 5th of December." Then he flew away tweeting something that we thought sounded like, "Cheerio, Auf Wiedersehen, Farvel…"
I nie ma Polski :(
* Manchester 101.36 GBP
* Amsterdam 131.36 EUR
* Berlin 135.64 EUR
* Stockholm 1,282.00 SEK
* Oslo 1,345.00 NOK
* Copenhagen 1428.00 DDK
Ehh, chwalimy Edka i chłopaków za to mieszanie setem, ale jak sobie pomyślę, ze ktos kto by poszedł tylko na jeden koncert berliński, musiałby wybierać pomiędzy np. Better Man, a Black, ominęłoby go albo Wasted Reprise, albo Hard To Imagine, to wydaje mi się, że jednak stały set nie jest aż takim złym pomysłem.
w trakcie koncertu Eddie prosi o wsparcie dla jakiejś fundacji. Ludzie zaczynają wręczać mu pieniądze w gotówce, a jedna osoba oferuje 5000$ za Black. Problem w tym, że Eddie nie potrafi tego zagrać. Jednak, z pomocą człowieka, który najfajniej podpisał się na mackommowej fladze, udaje mu się wykonać naprawdę fajną wersję Black, która coś w sobie ma. Mnie, w każdym razie, urzekł jej nastrój.
poszedłbym na koncert PJ i nie zagraliby tych największych hitów, to bym się wkurzył ;)
liczę na to, że w przyszłym roku będzie trasa po Europie, i w przypadku PJ wydaje mi się dość oczywiste, że Polska będzie uwzględniona...
Hubik chyba przeprowadził akcję mającą na celu zmotywować ludziska do zakupu ;)
a on tak akustycznie? Ciekawe, chciałbym to zobaczyć, a nie mogę niestety się doszukać wideo :)
Przeżyjmy to jeszcze raz!
Dzięki Antyradiu możesz przypomnieć sobie emocje sprzed dwóch lat i wysłuchać w całości koncertu Pearl Jam z Tauron Areny z roku 2018. Start 13 lipca o godzinie 22.00! Bądź z nami tego dnia! bit.ly/AntyradioPlayer