Autor Wątek: IRON MAIDEN  (Przeczytany 88631 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lapny

  • Newsman
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +506
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #300 dnia: Listopada 18, 2017, 05:43:43 pm »
0
Wnioskuję po liczbie koncertów ktore u nas grają i po tym że owe koncerty sie wyprzedają i są szeroko komentowane w mediach zawsze.

Porównanie może trochę różnogatunkowe, ale chyba jesteś w stanie ocenić, nawet pozostając przy tym jedzeniu, co ma lepsze walory smakowe i jest bardziej wykwintne, jak porównujesz np. polędwicę wołową Tournedos à la Rossini do np. Kebaba?

Czyli że Gunsi są tą "polędwicą wołową Tournedos à la Rossini"?  Okay, zespół, który na koncertach wykonuje utwory o min. tanim winiaczu, którym się sponiewierali za dawnych lat i Michelle, której ojciec pracował w porno jest czymś eleganckim i wykwintnym  :lol: Jak dla mnie takim mega "wykwintnym posiłkiem" na scenie muzycznej powinny być nazywane różne opery, ale co ja tam wiem  :P

Offline 13adam12

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Respect: +17
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #301 dnia: Listopada 18, 2017, 05:54:23 pm »
0
To nie jest danie z najwyższej półki, wyszukane i wymyślne, na podniebienie nietuzinkowych i wybrednych ludzi. Ale danie z najwyższej półki z karty restauracji o średniej renomie dla ludzi którzy chcą zjeść smacznie i dobrze.
Te opery, Franki Zappy, czy inne tam odpowiedniki Davida Lyncha w muzyce, przyrównalbym bardziej do takich przystawek jak białe trufle z Les Amis czy tam kawioru Golden Ossetra.
Dla większości będzie to jednak ciężkostrawne, podobnie jak ta muzyka. A taka wołowinka, smakować będzie większości.

Pytanie dalej otwarte - czemu wam smakuje ten Kebab i czemu nie wolicie zjeść zamiast niego nawet chocby i spagetti z sosem bolońskim? 
« Ostatnia zmiana: Listopada 18, 2017, 05:55:57 pm wysłana przez 13adam12 »
2013 - Slash & Myles Kennedy
2014 - Hey
2016 - Dżem & Cree
2017 - Aerosmith, Guns N' Roses, Red Hot Chili Peppers, Martin Garrix (Ibiza), Hey
2018 - Pearl Jam, Guns N' Roses

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #302 dnia: Listopada 18, 2017, 06:19:17 pm »
+3
A mnie dziwią Janusze - znawcy muzyki, którzy rzucają sobie takie hasło z dupy twierdząc, że wszędzie byli, wszystko widzieli i słyszeli. No pewnie, skoro znasz tylko Run To The Hills i The Number Of The Beast to potem łatwo rzucać takie opinie. Podobnie jak specjaliści znający tylko WTTJ i PC. Ale obwołują się znawcami. Otóż Iron Maiden to 16 studyjnych albumów nagrywanych na przestrzeni 35 lat (licząc od Iron Maiden do The Book Of Souls), gdzie, zaskoczę Cię!, ich muzyka ewoluowała. Może w IM nigdy nie grali mistrzowie solówek, ale pomysły na chwytliwe riffy i przejmujące zmiany tempa mają genialne. W Gunsach z kolei bardziej solówki wychodzą na pierwszy plan. Ale w obu zespołach z kolei gitary fantastycznie się wzajemnie uzupełniają. W kwestii tego co fani jednej kapeli myślą o fanach drugiej i na odwrót rozpisywać się nie będę, bo szkoda strzępić klawy, ale tacy są właśnie Janusze - znawcy muzyki.

Offline 13adam12

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Respect: +17
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #303 dnia: Listopada 18, 2017, 06:42:47 pm »
0
Stary ale muzyka to prosta sprawa jest, bo albo Ci słoń nadepnął na ucho i nie potrafisz odrożnić chłamu od nie chłamu albo nie. Tak samo jak z jedzeniem. Nie trzeba miec do tego fakultetow i skończonych kursów z certyfikatami.

Przesluchałem chyba z 20-30 losowo wybranych piosenek Ironów i żadna, absolutnie żadna nie była strawna, mega ciężko się tego sluchało i generalnie uszy mnie bolaly od tego.
Dlatego zastanawiam się, co takiego est w tej muzyce i jak może sie to komuś podobac.

Trochę sie rozpisałeś, więc bądź może tak życzliwy i zapodaj proszę jakiś tytuł w którym to następują te niespotykane nigdzie indziej zmiany tempa i chwytające za serce riffy. Posłucham, może akurat ten kawałek ominąłem skoro tyle tego wypuścili.

PS. Wiesz ile budka z kebabem produkuje kebabów na przestrzeni 35 lat? Co to w ogóle za argument z tą ilością wydanego materiału.
« Ostatnia zmiana: Listopada 18, 2017, 06:51:33 pm wysłana przez 13adam12 »
2013 - Slash & Myles Kennedy
2014 - Hey
2016 - Dżem & Cree
2017 - Aerosmith, Guns N' Roses, Red Hot Chili Peppers, Martin Garrix (Ibiza), Hey
2018 - Pearl Jam, Guns N' Roses

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #304 dnia: Listopada 18, 2017, 06:46:44 pm »
+2
Człowieku, to po co zabierasz innym czas, żeby Ci wyjaśniali dlaczego ten zespół nie jest chłamem? Jeśli ich nie lubisz, bo nie, to po cholerę mam pisać o chwytliwych riffach, wspaniałych partiach gitarowych, harmoniach, zróżnicowanej muzyce i ponadprzeciętnym głosie wokalisty, skoro do Ciebie to i tak nie trafi? Nie zaczynaj tematu jak po konstruktywnych argumentach Ty i tak napiszesz, że dla Ciebie to i tak gówno i dalej nie rozumiesz.

Offline 13adam12

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Respect: +17
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #305 dnia: Listopada 18, 2017, 06:48:28 pm »
0
Głos wokalisty jest zwyczajny niczym i niczym sie nie wyróżniający, chyba kazdy kto ma dobry słuch Ci to powie.
2013 - Slash & Myles Kennedy
2014 - Hey
2016 - Dżem & Cree
2017 - Aerosmith, Guns N' Roses, Red Hot Chili Peppers, Martin Garrix (Ibiza), Hey
2018 - Pearl Jam, Guns N' Roses

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1555
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #306 dnia: Listopada 18, 2017, 06:52:23 pm »
+2
Stary ale muzyka to prosta sprawa jest, bo albo Ci słoń nadepnął na ucho i nie potrafisz odrożnić chłamu od nie chłamu albo nie.

To co jest "chłamem" jest subiektywne.

PS. na szczęście wokal Axla w ostatnich latach to ambrozja dla uszu.

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3532
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3631
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #307 dnia: Listopada 18, 2017, 07:14:32 pm »
+2
Głos wokalisty jest zwyczajny niczym i niczym sie nie wyróżniający, chyba kazdy kto ma dobry słuch Ci to powie.

Jakie to szczęście, że mam zły słuch.
:vampire:
« Ostatnia zmiana: Listopada 18, 2017, 07:20:32 pm wysłana przez naileajordan »
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #308 dnia: Listopada 18, 2017, 07:20:45 pm »
0
Głos wokalisty jest zwyczajny niczym i niczym sie nie wyróżniający, chyba kazdy kto ma dobry słuch Ci to powie.

Tak? Każdy? Jesteś całkowicie pewien, że absolutnie każdy kto ma dobry słuch, począwszy od Twojej dziewczyny  (lub chłopaka, nie wiem), a skończywszy na dzieciach w Afryce mi to powie? Proponuję, żebyś zapytał na forum, o którym już tu wspomniałeś, narzekając na ludzi nie chodzących na koncerty GN'R, o ten głos. Przypomnę nazwę - Sanktuarium. Myślę, że zdecydowana większość może mieć odmienne zdanie.

PS. Wiesz ile budka z kebabem produkuje kebabów na przestrzeni 35 lat? Co to w ogóle za argument z tą ilością wydanego materiału.

Taki, że na przestrzeni 35 lat brzmienie tego zespołu się zmieniało. Gdybyś zadał sobie nieco więcej trudu, może byś zrozumiał.

I na koniec zacytuję jeszcze siebie:
A mnie dziwią Janusze - znawcy muzyki, którzy rzucają sobie takie hasło z dupy twierdząc, że wszędzie byli, wszystko widzieli i słyszeli.

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #309 dnia: Listopada 18, 2017, 08:32:28 pm »
+3
Głos wokalisty jest zwyczajny niczym i niczym sie nie wyróżniający, chyba kazdy kto ma dobry słuch Ci to powie.

Ja myślę, że po tym poście jakakolwiek dyskusja powinna się zakończyć. Maidenom można zarzucić różne rzeczy, ale czepianie się o wokal zakrawa na kpinę. No chyba że te wszystkie losowe utwory na które trafiłeś, były nagrane z Blazem lub Di'Anno, wtedy zgoda.

Troll, mówiłem Wam ;)

Offline Bender

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4420
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N Roses
  • Respect: +2473
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #310 dnia: Lipca 28, 2018, 01:44:32 pm »
0
@Włodi jak było/będzie (jeśli dziś) ?  :P

Powiedz, że Poznań 2013 najlepszy, bo wtedy tylko byłem  :D
GN'R 11.07.12 / 20.06.17 / 09.07.18 / 20.06.22 / ...
SLASH 13.02.13 / 20.11.14 / 12.02.19 / 16.04.24
DUFF 12.06.14 / 22.08.19 / 13.10.24

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #311 dnia: Lipca 30, 2018, 10:45:44 am »
0
@Bender na obu nagłośnienie miazga. W porównaniu z Łodzią '13 niebo a ziemia. Chociaż lepiej było na drugim, bo na pierwszym gdzieś dźwiękowcowi umknął początek. Ogólnie ta trasa pod względem oprawy i repertuaru, a także formy zespołu jest lepsza od dwóch ostatnich. Maiden England była trasą retrospektywną, więc spoko. W '88 poza "lodowatą" sceną tak naprawdę nie mieli nic więcej w oprawie. Na TBOS tour też było zwyczajnie. Więc w porównaniu z tamtymi koncertami olbrzymi Spitfire latający nad muzykami robi wrażenie. Do tego wielki Ikar podczas Flight Of Icarus, czy zajmujący pół sceny Eddie-diabeł na Iron Maiden. Nie wiem czy to kwestia doboru utworów, ale wydaje mi się, że Bruce po chorobie wrócił do bardzo dobrej formy wokalnej. Nie wyje tak jak podczas ostatniej trasy. Do tego praktycznie co piosenkę zmienia przebranie (na Fear Of The Dark i Sign Of The Cross po prostu wymiata!).

Jeśli chodzi o publikę to standard w przypadku Polski. Bydło pod sceną. Skaczą po plecach, pchają się, napierają z całej siły. To co mnie zaskoczyło, to crowdsurfing, a do tego pogo. Z tego co kojarzę to LN zabrania tego w regulaminie koncertu, a nikt z tym nic nie robił. Przez pół pierwszego koncertu walczyłem, żeby w ogóle móc spokojnie stać i coś zobaczyć, dlatego na drugim poszedłem na trybuny. Więc jeśli o to chodzi to bardzo nie polecam koncertów w Polsce. W Pradze mogłem sobie spokojnie poskakać, pomachać rękami. Nikogo nie pchałem, nikt nie pchał mnie i nikt nikomu nie przeszkadzał.

Ogólnie rzecz biorąc polecam wybrać się na koncert z tej trasy, bo dzieje się dużo i muzycznie, i wizualnie. Chociaż teraz zostały im tylko koncerty w GB, ale znając życie w przyszłym roku znowu pojadą w trasę z Legacy of the Beast.

Offline Bender

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4420
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N Roses
  • Respect: +2473
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #312 dnia: Lipca 30, 2018, 11:03:37 am »
0
Dzięki! Ja jednak byłem w Poznaniu 2014 :P Z tego co mówisz to publika tragedia, pamiętam jak jakieś patałachy chciały pogować na... Aerosmith  :facepalm:
« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2018, 11:06:33 am wysłana przez Bender »
GN'R 11.07.12 / 20.06.17 / 09.07.18 / 20.06.22 / ...
SLASH 13.02.13 / 20.11.14 / 12.02.19 / 16.04.24
DUFF 12.06.14 / 22.08.19 / 13.10.24

Offline Platypus

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 481
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +124
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #313 dnia: Sierpnia 05, 2018, 10:43:28 pm »
+2
Jeśli chodzi o publikę to standard w przypadku Polski. Bydło pod sceną. Skaczą po plecach, pchają się, napierają z całej siły. To co mnie zaskoczyło, to crowdsurfing, a do tego pogo. Z tego co kojarzę to LN zabrania tego w regulaminie koncertu, a nikt z tym nic nie robił. Przez pół pierwszego koncertu walczyłem, żeby w ogóle móc spokojnie stać i coś zobaczyć, dlatego na drugim poszedłem na trybuny. Więc jeśli o to chodzi to bardzo nie polecam koncertów w Polsce.

Czyli nie jestem jedyny, który to odczuł. Byłem na drugim koncercie, zakupiłem bilet GA EE, bo bardzo chciałem być jak najbliżej sceny. Zaczęli od Aces High. Piekło rozpętało się z chwilą, gdy skoczyło tempo i gitarzyści wybiegli na scenę. Takiego czegoś jeszcze nie doświadczyłem na żadnym koncercie. Wieśniaki napierali z tyłu i z boku z taką siłą, że nie byłem w stanie wyciągnąć rąk - miałem je skulone przy klatce piersiowej. Co chwila przewracałem się na innych z jednej i z drugiej strony, a potworny smród kwaśnego potu i gazów był po prostu nie do zniesienia. Prawie nie widziałem co się dzieje na scenie, łokcie trafiały mnie w twarz i były wbijane w plecy i żebra.

Dla mnie to jest niepojęte, żeby się tak zachowywać na koncercie. Ja jestem z tych, którzy przychodzą obejrzeć artystę. Płacę niemałe pieniądze, żeby zobaczyć jak moi ulubieni wykonawcy odwalają show. Lubię się powydzierać i poskakać, ale w miejscu. Polskie bydło ma w poważaniu ludzi, którzy przyszli obejrzeć koncert kulturalnie - jestem pewien, że zaraz by padły argumenty, że to koncert metalowy i żebym poszedł obejrzeć występ operowy jak chcę kultury.

Mniej więcej w połowie przeniosłem się kilkanaście metrów obok, gdzie stał m. in. ojciec z dzieckiem, na oko 10-12 lat. W tym miejscu panował większy spokój, ale też wiadomo - dalej od sceny i w dodatku na boku, więc wrażenia z oglądania artysty nie te, co na środku.

Bardzo podoba mi się, że sięgnięto po takie kawałki jak Aces High, Flight of Icarus i Where Eagles Dare (najlepszy <3). Zespół jest w fantastycznej formie. Bruce wokalnie jest genialny - wypada znacznie lepiej niż 2 lata temu, a we wspomnianych przeze mnie piosenkach, które nie należą do łatwych, jest po prostu fenomenalny. Miał lepsze koncerty na tej trasie, no ale już zwiedzili sporo miejsc i może być trochę zmęczony - niemniej chapeau bas! No i od zawsze uważam, że jest jednym z najwybitniejszych frontmanów wszechczasów - ani chwili nie zapomina o publice, a jego kondycja jest po prostu niemożliwa.

Nie kupiłem biletu na pierwszy krakowski koncert. W pewnym momencie tego pożałowałem i chciałem kupić, ale już się nie ostało żadne sztuki. Prawie wpadłem w rozpacz i dosłownie 3 dni później zapowiedziano drugi koncert. Wtedy nie wahałem się ani chwili. Naprawdę świetna trasa. Warto zobaczyć zespół w takiej formie, to wspomnienia na lata.

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8693
  • 17000 postów
  • Respect: +4406
Odp: IRON MAIDEN
« Odpowiedź #314 dnia: Grudnia 10, 2019, 06:43:20 pm »
0
Czy ktoś kto zna twórczość solowa Dickinsona może polecić któraś z plyt?
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


 

Bastion duch Iron Maiden z Mazur

Zaczęty przez Painkiller

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2461
Ostatnia wiadomość Lutego 10, 2008, 04:52:41 pm
wysłana przez Viper