Porażka, porażka, porażka i jeszcze raz...porażka!!!
12/20 - to jest mój wynik z matury ustnej z polaka. Na początku sprawdzaliśmy czy na laptopie działają nasze prezentacje, jak się okazało mój film który zrobiłem zaczął się zarywać i ogólnie wszystko szło z opóźnieniem, a wszystko dlatego że komp był zbyt przestarzały
.Musiałem wyłączyć głośniki bo muza też zarywała - tragedia, później to tak wszystko puściłem na odwal. To co miałem powiedzieć, to wszystko bezbłędnie - tak uważam, potem dwuosobowa komisja zadała mi z 5 pytań, na jedno nie odpowiedziałem bo dotyczyło tego co zdarzyło się wczoraj w Birmie
, na drugie lałem wode a następne 3 w miare dobrze mi poszły. Szanownej komisji nie spodobała się moja Bibliografia, ponieważ wpisałem do niej same linki online i powiedzieli do mnie że widocznie mam w domu tylko internet. Po ogłoszeniu wyników wkurwiłem się porządnie, ogólnie to w grupie zdających były dwie 20 pkt a reszta przepaść od 6-14, i jeden nie zdał a wszystko dlatego że trafiliśmy na ostrą komisję, najgorsze nauczycielki jakie mogły być
powie mi ktoś czy to w ogóle na studiach biorą pod uwagę??
Słyszałem że z anglika to był pogrom, moich 2 kumpli już wie że nie zdało