Teraz wyjebali Romana, więc wszystko powinno wrócic do normy. Tym bardziej, że tegoroczna matura, czyli ta, którą wymyślił Giertych, okazała się niezgodna z konstytucją i zgłosili to do trybunału konstytucyjnego. Więc chyba będzie tak jak dawniej, czyli najpierw podst później rozszerzona W sumie nie da się przewidziec jakie książki będa na maturze. Np w tym roku wszyscy mieli za pewniaka "Wesele", bo niedośc, że lektura jedna z ważniejszych, to na dodatek mamy rok Wyspiańskiego. I co? Ani na podstawowej, ani na rozszerzonej się nie pojawiła. Wszyscy zawsze gdybają, a i tak w rezultacie KE dowala takie rarytaski, że się w głowie nie miesci <np. na rozszerzonym>.
Przeczytaj "Ferdydurke", "Wesele", "Transatlantyk", "Mistrza i Małgorzatę". Pewnie nie pojawią się na maturze, ale to książki, które WARTO miec przeczytane, bo są świetne, pomimo, iż sa lekturami;)