Autor Wątek: Spotkania po latach  (Przeczytany 5437 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Spotkania po latach
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 18, 2012, 10:00:52 pm »
0
No niestety, czas płynie, życie się zmienia, człowiek się zmienia, zmienia otoczenie, nierzadko miejsce zamieszkania. Kontakt się urywa. Miałam taką koleżankę (myślałam nawet że przyjaciółkę) od gimnazjum po liceum, z którą w pewnym momencie nie wyobrażałam sobie rozstania. Ale... nawet mnie to nie zabolało. Ona znalazła inne zainteresowania i nowych znajomych w dokładnie tym samym momencie, co ja i nasze drogi się rozeszły. Bezboleśnie i bez żalu. Choć czasami jak trafiam na liściki, które sobie pisałyśmy to robi mi się trochę żal tamtych fajnych czasów. Teraz wiem, że pewnie nie miałabym z nią o czym pogadać. Spotkanie skończyłoby się pewnie na opowiedzeniu sobie wzajemnie, co się w naszych życiach podziało.
Znajomi z gimnazjum to tylko wspomnienie, do którego rzadko wracam, bo nie lubiłam swojego gimnazjum. Liceum było cudowne, ludzi z klasy miałam fajnych, ale też są teraz tylko znajomymi na fejsie, (od czasu do czasu niektóre dziewczyny zaproponują wyjście, głównie w wakacje, tak to cisza).
To właśnie z ludźmi spoza klasy stworzyłam najfajniejszą paczkę na ziemi, to właśnie są moi przyjaciele i to właśnie z nimi dzielę zainteresowania, radości,smutki i krakowskie mieszkanie  :sorcerer:
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Spotkania po latach
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 19, 2012, 08:10:01 am »
0
Ja w sumie z nikim nie mam kontaktu :P czasem, raz na pół roku z kimś z liceum się spotkam, raz na kilka miesięcy z kimś ze studiów i to koniec

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: Spotkania po latach
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 19, 2012, 09:15:05 am »
0
Z podstawówki nie mam z nikim kontaktu, czasem się spotka kogoś na ulicy, to cześć, cześć, albo na jakiejś imprezie przypadkiem, przez jakichś wspólnych znajomych, to się pogada chwilę. Z jedną koleżanką z podstawówki, z którą chodziłem potem też do gimnazjum, miałem dobry kontakt jeszcze do pierwszego roku studiów, ale przeprowadziła się na drugi koniec miasta i jakoś padło :P Z gimnazjum mam dwóch kumpli z którymi się spotykam tak co dwa, trzy, tygodnie wypić coś ;) jeździmy razem na jakieś wypady, wakacje czasem, także kontakt mamy stały. Jeszcze z jednym kolegą rok młodszym z gimnazjum mam kontakt, ale tylko dlatego, że mieszka blisko mnie i czasem na piwie się spotkamy ze znajomymi z okolicznych podwórek :P Z moim przyjacielem z czasów podstawówki, w mniejszym stopniu gimnazjum, straciłem kontakt już w zasadzie w liceum, jeszcze tak do pewnego czasu widywałem się z nim raz na pół roku, teraz chyba się nawet wyprowadził z mojego osiedla, także nie mam w ogóle kontaktu. Z liceum regularny kontakt mam z dwoma kolegami, z jedną dziewczyną z klasy i jednym kolegą z innej klasy studiuję i mam z nimi dwa razy lepszy kontakt niż w liceum, gdy prawie w ogóle nie gadaliśmy :) a z resztą widuję się raz na pół roku, część spotykam na ulicy bo studiują po ościennych budynkach i zawsze pada nieśmiertelne "No, musimy się spotkać" i znowu pół roku bez kontaktu mija  :sorcerer:
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018