według mnie sny to super sprawa. w tej chwili przypomina mi się moje 8476639849 dzikich snów, np. ten z krokodylem i mężczyznami w kolorowych garniturach albo ten w którym byłam piratem i leciałam samolotem na filipiny. ooo, albo ten w którym byłam gwiazdą rocka. no właśnie, gwiazdą. często też mam sny z gwiazdami. kiedyś np. śniło mi się, że piekłam ciasto ze Stevenem Adlerem..
przez długi czas nic mi się nie śniło. teraz jak widać moja głowa zaczęła nadrabiać zaległości. od 2 tygodni mam koszmary. czasami nawet kilka w ciągu jednej nocy. sypiam może po 3-4 godziny. budzę się cała spocona, mama jak wraca z pracy mówi mi "znowu się darłaś w nocy", a dzisiaj nawet wybiegłam z krzykiem z pokoju. śni mi się np., że umierają bliskie mi osoby. śniło mi się też, że wracałam z imprezy z moją koleżanką i została zgwałcona, a ja zdążyłam uciec. później ten gwałciciel mnie poszukiwał. chyba przedwczoraj śniło mi się, że jakiś mężczyzna zabijał piłą mechaniczną wszystkich co nie pasują do jego sekty. mnie też chciał zabić, ale obudziłam się. dzisiaj śniło mi się, że porwał mnie jakiś psychol, zostałam przez niego zgwałcona, a potem wywiózł mnie gdzieś do lasu, przywiązał do drzewa i odjechał. była zima, a ja byłam w samej bieliźnie. jak zamarzałam ten gość znowu przyjechał, wysiadł z samochodu i z nożem kierował się w moją stronę. obudziłam się z krzykiem i wybiegłam z pokoju. wszystkich w domu pobudziłam. jeśli chodzi o jeszcze jakieś sny z tych 2 tygodni to śnił mi się facet, który dusił się swoją krwią.. albo wielki dom, który miał całe zakrwawione drzwi, w środku też wszystko we krwi a w łazience martwe dziecko.. kilka dni temu śniło mi się również, że wróciłam do domu od koleżanki, wchodzę, włączyłam sobie laptopa i siedzę. po jakimś czasie zorientowałam się, że wszyscy w domu śpią, więc ja również postanowiłam się położyć. przebrałam się i w ogóle, kładę się do łóżka i czuję czyjeś włosy na twarzy.. wyskakuję z wyra, zapalam światło a tam.. nie pomyślcie sobie czegoś tam o mnie, ale.. fajna laska.. chciałam otworzyć drzwi, ale były zamknięte, a ta "fajna laska" wstaje z łóżka, idzie w moją stronę i zaczyna mnie dźgać nożem.. mogłabym niezłe horrory kręcić.
a Wy macie jakieś straszne sny? budzicie się z krzykiem czy coś w tym stylu? ja nigdy nie miałam takiej sytuacji, żeby mieć codziennie kilka koszmarów w ciągu nocy, a tu proszę.. mieliście takie koszmary, które pamiętacie do tej pory?