Autor Wątek: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach  (Przeczytany 60883 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #60 dnia: Listopada 02, 2008, 07:56:26 pm »
0
ja znam te slowa ktore wymieniala Gucha troche w innym znaczeniu

cug - isc w cug - pic kilka dni z rzedu
garować -  chlac
na glanc - cos wyczyszczone na polysk, ze swieci sie jak psu jaja
lumpy - żule, pijaki
obalić - wypic alkohol
statki - slina w napoju


[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #61 dnia: Listopada 02, 2008, 08:07:22 pm »
0
Hasła, które podał DrDrei, znam w tym samym znaczeniu.

Szukając w internecie o języku z moich okolic, trafiłam na skrót legendy o zbóju Kaku w gwarze świętokrzyskiej: A beł to zbój strasecnie sielny i strasecnie mocarny, ze nikto przed nim ostoć sie ni móg. Bez bandy chodził, w pojedynke rozboje cynie, a tak sie galancie sprawioł, ze nikto go nie uwiedzioł, kiej z rozboju sed i do Łysicy wracał

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #62 dnia: Listopada 02, 2008, 08:08:58 pm »
0
W śląskiej gwarze to nie rozumiem jakiś pojedynczych słów (chociaż Twojego konkursowego zdania też nie rozumiałam). Ze zrozumienim Vitii mam problemy, bo on gada jakąś zaawansowaną śląską gwarą :P
Kaszuba nie rozumiem kompletnie... jakby inny język zupełnie. Nic dziwnego, bo mają nawet swój alfabet.

kaszubska wikipedia :D



Aha, rozbroiły mnie cipki mazurkowe ;]

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #63 dnia: Listopada 02, 2008, 08:39:40 pm »
0
Ville, w koncu my ziomki sa
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline saga9

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 457
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #64 dnia: Listopada 02, 2008, 09:01:34 pm »
0
Ja jem z Kaszub . Nie rozumio wszystkiego, ale sie domyślom  :D
A wiecie , co to so RUCHANKI ? To moje ulubione słowo  :D
 Nie wiem , czy to prawdziwie kaszubskie słowo , ale moja 72 - letnia babcia go używa  :D

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #65 dnia: Listopada 02, 2008, 09:03:37 pm »
0
Powiedz :D :D:D I przyślij babcię na forum,niech pogodo do nos :D No chyba,że sama nom coś opowiysz :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #66 dnia: Listopada 02, 2008, 09:06:34 pm »
0
ruchanki to sa racuchy czy cos
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline saga9

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 457
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #67 dnia: Listopada 02, 2008, 09:19:49 pm »
0
DrDrei - skąd wiedziałeś ? :???:  :D Pewnie z shota , bo pisałam tam kiedyś o tym  :D
To prowdo. To taki racuchy , inaczi drożdżówki na patelni pieczone  :D

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #68 dnia: Listopada 02, 2008, 09:23:37 pm »
0
nie, kiedys widzialem zdjecie w necie na ktorym to wlasnie racuchy byly tak "wulgarnie" podpisane
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline vitia

  • Uploaderzy
  • Paradise City
  • ****
  • Wiadomości: 653
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nałogowy Współwłaściciel
  • Respect: +11
    • wartburgowo
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #69 dnia: Listopada 03, 2008, 09:47:27 am »
0

Byłam mała to na dwór szłam. Na pole? Przecież ziemniaków kopać nie idę :P

Poloć Jij, dobrze godo :)


ład to porządek - a to chyba jednak nie regionalizm
łamaga czyli niezdara - jw
pleść - mówić o błahych sprawach (Pleciesz głupoty.) - jw
ryczka czyli stołeczek, taki malutki - hehehe, to jak na Ślonsku ;)
szykować się - ubierać się (Przed imprezą muszę się wyszykować.) jw.
bebechy – trzewia, wnętrzności - tyż mi skondeś znane :)
boża krówka - biedronka (nie używam, ale słyszałam) i u no s sie tak godo
chichrać się - śmiać się - jw
chmara - dużo (Lata chmara ptaków.) - jw
cug - przeciąg, ciąg w kominie - jw + pociąg
fest - mocno, porządnie - znane na Ślonsku
flancować – sadzić sadzonki (rozsadę) (flanca - sadzonka) - jw
glanc - lukier - u nos to raczyj połysk
szneka - drożdżówka - u nos to kołoczek
inszy - inny- prawie tak samo - inkszy
kajet - zeszyt - tyż znom
kanka - metalowy pojemnik na mleko - jw
kiecka - spódnica - jw
lufcik - małe okienko - jw
gramolić się – wchodzić na coś, wchodzić gdzieś - jw
grdyka - krtań - jw
guzdrać - robić coś powoli - jw
gzub - szkrab, małe dziecko - bajtel sie u nos godo :)
jupka - kurtka - znom
kłaki - włosy - jw
laba - czas wolny, wakacje - jw
laczki - kapcie - u nos lacie
lumpy - niechlujne ubrania - u nos inksze określynie menela, pijoka
ogonek - kolejka - a to u nos sie godo raja
miałki - sypki, drobny- to nie jest raczej regionalizm
obalić - przewrócić - i to je nasze :)
pajda - skiba chleba - u nos sznita
pindrzyć się - upiększać się - znom
portki - spodnie - jw
rojber - niegrzeczny chłopiec - jw
rychło - wcześnie - jw
sekulory - okulary - u nos bryle
statki - naczynia kuchenne - to tyż raczyj niy regionalne określynie
pyry, kartofle - ziemniaki - u nos kartofle, pyry to sie u nos tyż używo, ale w odniesiyniu do poznanioków ;)
strugać - obierać (o warzywie) - jw (łanię to strasznie śmieszy... chyba beztóż, że woli w łoszkrabinach ;))
szkita - noga - u nos kita, to udo. A noga to raczyj gira
szklaki - landrynki - szkloki, czyli prawie to samo
toć - ależ, przecież - jakbychboł u siebie :) toć, że dyć, co ni? :)
tutka - torebka papierowa - u nos tytka
tyrać - ciężko pracować to tyż raczyj ogólnopolskie określenie
umorusać się - pobrudzić się - jw
usłuchany - posłuszny - i to je nasze, ino że sie zjado "ł". A w zagłymbiu je "posłuchany"
wajcha - dźwignia tyż znane
winkiel - róg - jw
wtrynić - wepchnąć coś, gdzieś z trudem - jw
wyro - łóżko - jw
żempolić - grać mizernie na instrumencie muz. - jw

Jak widać, w 90% momy wspólne słownictwo! Po tymu niy rozumia Cie, Gucha, po jakiemu Ty mie niy rozumisz :)

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #70 dnia: Listopada 03, 2008, 11:50:13 am »
0
Ja jestem z Gdańska i wychodzę na dwór:P Wydaje mi się, że nie dużo jest takich regionalizmów w Gdańsku, więcej naturalnie na Kaszubach, ale to inna bajka, bo oni mają swój własny język. Tam często mówią 'jo' zamiast 'tak', w Gdyni chyba też tak często mówią z tego co zauważyłem.
Ponoć 'ale beka' pochodzi z 3miasta, teraz już pewnie wszędzie popularne, a może i nie:P Kiedyś słynna już przeróbka Borewicza i misia Uszatka ponoć była zrobiona przez gości z 3miasta, więc może da się te teksty ala 'fany tornister kochane' (ładnie wyglądasz, hehe:P) przyjąć za nasze:P Moge jeszcze dodać, że na ziemniaki czasem się mówi kartofle, to już takie typowe poniemieckie.
Jeśli chodzi o inne regiony, to dziwie się, że jakoś nie wyczytałem, że w Poznaniu się nie 'naciska' np. przycisk w windzie, tylko 'nadusza'. Ponoć można nadusić też paczki chipsów, kumpel z Poznania, który mi to opowiadał mówił, że widział w sklepie przy informacje: 'prosimy nienaduszać chipsów' czy jakos tak;)

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #71 dnia: Listopada 03, 2008, 01:46:17 pm »
0
Vitia, z tymi 90% to jest tak, że właśnie wydawało mi się, że regionalizmów na Kujawach nie ma, a to, co znalazłam to w necie pod hasłem "regionalizmy kujawskie" :)
A dlaczego Ciebie czasem nie rozumiem? Nie wiem, po prostu dziwnie prawisz po swojemu :P

SSolid

  • Gość
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #72 dnia: Listopada 03, 2008, 06:12:46 pm »
0
ale wy tak ze znajomymi rozmawiacie w tym belkocie?

Offline Karol

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 180
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #73 dnia: Listopada 03, 2008, 06:34:17 pm »
0
Ja jestem z Gdańska, ale niestety za bardzo nie utożsamiam się z tym miastem. Mieszkam tu, bo mam tu pracę i mieszkanie. Z miejscem urodzenia Mazurami też się nie utożsamiam (nawet nic nie umiem powiedzieć po mazursku). Natomiast moja rodzina pochodzi w znacznej części z Kresów. Mam napisany cały słownik wyrażeń używanym na terenach obecnej Litwy, a nieznanych gdzieś indziej.
Natomiast jeśli chodzi o Gdańsk, ktoś mi mówił, że tylko u nas są żury, a w innych regionach żule. :D
"Koty wyczuwają, że nie lubisz śladów ich łap na maśle, ale będą wchodziły na nie za każdym razem, kiedy nikt nie patrzy."
Kathy Young

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #74 dnia: Listopada 05, 2008, 07:28:31 pm »
0
ale wy tak ze znajomymi rozmawiacie w tym belkocie?

Z tobom bych tak nie godoł,bo widza,że Ci zawodzo :P Zależy z kim sie godo i kaj.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Czy złote płyty coś jeszcze znaczą?

Zaczęty przez maxi023

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5995
Ostatnia wiadomość Maja 18, 2015, 11:13:32 am
wysłana przez Bender