Autor Wątek: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach  (Przeczytany 60885 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lamf

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #45 dnia: Listopada 01, 2008, 09:34:58 am »
0
Na dwór. Jak wspomniał Solid, językowo czysty Wrocław. Niestety, ziemie odzyskane.

Offline okenden

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Respect: +1
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #46 dnia: Listopada 01, 2008, 09:44:31 am »
0
"W siyni na rycce stały pyry w tytce" - czyli w altanie/przedpokoju na stołku stały ziemniaki w worku/reklamówce

Wychodzę na dwór, jem pyry z gzikiem, zdarza się mówić tej, do rzadziej używanych należą właśnie kluski na makaron, habas na mięso itp., ale starsi ludzie często tak mówią. Jeśli chodzi o gwarę wiejską z mojego regionu, to często dodaje się "y" i niektóre samogłoski się opuszcza, inne zamienia się na o, np.: "jo wiym". Mieszkam 60 km od Poznania. Pamiętam, że kiedyś na wycieczce w Poznaniu chciałem zjeść hamburgera, niestety w ofercie były tylko "Tejburgery"  :D!
Spotkałem się z "jo" na Mazurach używanego zamiast "tak" oraz z "hajcowaniem", i innymi słówkami pochodzącymi z niemieckiego na terenach po germanizacji.
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2008, 09:54:38 am wysłana przez okenden »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #47 dnia: Listopada 01, 2008, 10:06:22 am »
0
okenden - zdanie bez tumaczenia zrozumiołech :D Pyra ze mie? :D
Tejburger?  fajnie :)

Po ślonsku godom
a) kiedy som ludzie,co tyż godajom
b) kiedy to ludziom nie zawodzo i rozumiejom
c) jak chca komuś pokozać gwara

Jak wszyscy godajom po polsku,to jo tyż.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Brokuła

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 916
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +6
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #48 dnia: Listopada 01, 2008, 10:16:41 am »
0
Okenden, pyry z gziką? Myslalem, ze w Gostyniu sie mówi 'z gziką' :P

hajcowac - to rozpalać < np w kominku > ?

Zqyx Ty studiowales filo polską, miałeś wykłady z gwary?:D

Offline okenden

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Respect: +1
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #49 dnia: Listopada 01, 2008, 10:32:54 am »
0
Cytuj
Okenden, pyry z gziką? Myslalem, ze w Gostyniu sie mówi 'z gziką
Z giziką, z gizkiem, ale faktycznie, to pierwsze chyba częściej spotykane :)

Zqyx: Jo tyż rozumia co ludzie do mnie godajom

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole,czy na dwór - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #50 dnia: Listopada 01, 2008, 10:34:24 am »
0
Studiowołch,tempili akcynt,a gwara tempili niy ino tam. No,ale chyba żech sie nie doł  :P Wykłady były raczyj o gwarach,gwarze,a niy o tym,jak godać niestety.

hajcować to znom,sporo znom,czynść słów włazi do jynzyka potocznego,albo inkszych gwar,jynzyk ciongle sie zmiynio i fajnie,bo inaczyj byłoby nudno,niy? :D
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2008, 11:24:00 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline vitia

  • Uploaderzy
  • Paradise City
  • ****
  • Wiadomości: 653
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nałogowy Współwłaściciel
  • Respect: +11
    • wartburgowo
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #51 dnia: Listopada 01, 2008, 11:25:24 am »
0
"W siyni na rycce stały pyry w tytce" - czyli w altanie/przedpokoju na stołku stały ziemniaki w worku/reklamówce


Ryczka, to u nos taki mały taborecik, 1/3 normalnego tak jak sam: http://www.allegro.pl/item462738773_toboret_taborecik_stolek_ryczka_blat_pcv.html
Może fto sce kupić? To mojij produkcji :)

A tytka, to niy wiym jak u Wos, ale u nos to raczyj papiyrzano :)

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #52 dnia: Listopada 01, 2008, 11:30:55 am »
0
Do zdjyncio przed rozpoczynciem szkoły szło sie downiyj z tytkom bombonów :D Może jeszcze idom,nie wiem  :)
vitia: a u nos sie godo rycka,chyba barzyj na c jes wszysko
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline vitia

  • Uploaderzy
  • Paradise City
  • ****
  • Wiadomości: 653
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nałogowy Współwłaściciel
  • Respect: +11
    • wartburgowo
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #53 dnia: Listopada 01, 2008, 11:58:19 am »
0
TG, Brzeziny, Siemce itp strony. Wszyscy tam mocie w poważaniu "Z" z"CZ" ;) Czyli, że łostowo Wom ino "C" :)

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #54 dnia: Listopada 01, 2008, 03:04:54 pm »
0
Niy jest mi z tym źle  :P :lol: Po co se życie utrudniać   :lol:
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #55 dnia: Listopada 02, 2008, 07:09:11 pm »
0
mapa dialektów i gwar

Bydgoszcz. Byłam mała to na dwór szłam. Na pole? Przecież ziemniaków kopać nie idę :P
Co do twarogu, to u nas również właśnie tak się mówi. Nie wiem skąd nazwa "biały ser" - nawet na produktach w sklepie zawsze jest napisane "twaróg".
Szczerze powiedziawszy to wydaje mi się, że mówię typowym językiem polskim i żadnych charakterystycznych słów u nas nie ma. Ale szukając po necie wśród gwary kujawskiej, znalazłam słowa, których o regionalizm bym nie podejrzewała. Zreszta szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak regionalizmy kujawskie :D
I tak parę przykłądów:
ład to porządek
łamaga czyli niezdara
patyk - część budynku wydzielona płotem dla świń (ja to rozumiem jako chlew)
pleść - mówić o błahych sprawach (Pleciesz głupoty.)
ryczka czyli stołeczek, taki malutki
szaga - skrót
szykować się - ubierać się (Przed imprezą muszę się wyszykować.)
bebechy – trzewia, wnętrzności
boża krówka - biedronka (nie używam, ale słyszałam)
chichrać się - śmiać się
chmara - dużo (Lata chmara ptaków.)
cug - przeciąg, ciąg w kominie
fest - mocno, porządnie
flancować – sadzić sadzonki (rozsadę) (flanca - sadzonka)
fyrtel - kąt, dzielnica
garować - leżeć długo w łóżku, spać do późna
glanc - lukier
gzik - wspomniany już twarożek
szneka - drożdżówka
inszy - inny
kajet - zeszyt
kanka - metalowy pojemnik na mleko
kiecka - spódnica
lufcik - małe okienko
gramolić się – wchodzić na coś, wchodzić gdzieś
grdyka - krtań
guzdrać - robić coś powoli
gzub - szkrab, małe dziecko
jupka - kurtka
kłaki - włosy
laba - czas wolny, wakacje
laczki - kapcie
lumpy - niechlujne ubrania
ogonek - kolejka
miałki - sypki, drobny
nadusić - nacisnąć
obalić - przewrócić
pajda - skiba chleba
pindrzyć się - upiększać się
portki - spodnie
plyndze - placki ziemniaczane
rojber - niegrzeczny chłopiec
rychło - wcześnie
sagan - cięzki gar kuchenny
sekulory - okulary
statki - naczynia kuchenne
pyry, kartofle - ziemniaki
strugać - obierać (o warzywie)
szczun - dzieciak, gówniarz
szkita - noga
szklaki - landrynki
szudrać się - drapać się
toć - ależ, przecież
tutka - torebka papierowa
tyrać - ciężko pracować
umorusać się - pobrudzić się
usłuchany - posłuszny
wajcha - dźwignia
winkiel - róg
wtrynić - wepchnąć coś, gdzieś z trudem
wyro - łóżko
zakluczyć - zamknąć drzwi na klucz (odkluczyć - adekwatnie otworzyć)
żgajek - maluch
żempolić - grać mizernie na instrumencie muz.

Jako, że niegdyś na Ziemi Kujawskiej był zabór pruski, stąd wzięło się kilka spolszczeń. Sama wiem o wyrazach takich jak: kartofle (niem. Kartoffeln), fyrtel (niem. Viertel), wajcha (niem. Weiche), winkiel (niem. Winkel), cug (niem. Zug), ale takich wyrazów jest na pewno więcej.

Swoją drogą, niezły temat - Vitia masz mistrza! Jak zaczynasz gadać/ pisać swoją gwarą to rzadko Cię rozumiem :P


http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/w%EAdliny/%A6l%B1ski-przysmak-%11-krupniok.html (tego ponoć w niektórych regionach Polski nima)

Nie krupiniok, tylko kaszanka i u nas to normalne i wcale nie śląskie :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krupniok - proszę - "przekierowano z krupniok" :P
I tej kiszki serio ktoś może nie znać? :???: A to taka pycha! :sorcerer:

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #56 dnia: Listopada 02, 2008, 07:24:07 pm »
0
Kaszanka to wy se możecie mieć :P
U nos to sie nazywo krupniok i jest śląskie  :lol:  Teraz nie wiem,czy niektórzy nie znają właśnie krupnioka,czy żymloka.Wierza żymloka.Znosz? Fajnie,ześ coś tu napisała,bo mi sie zdo,żeś łod wczoraj próbowała,abo od dzisiej rana,no chyba,że mi sie przewidziało.

łamaga czyli niezdara
pindrzyć się - upiększać się
portki - spodnie

Tak żech ino zerknął,a te 3 znom,na pewno byłoby tego wiyncyj.
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2008, 07:27:26 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #57 dnia: Listopada 02, 2008, 07:43:51 pm »
0
Chciałam napisać rano, ale jak się okazało musiałam wyjść i nie zdążyłabym napisać wszystkiego co chciałam ;)

U mnie w rodzinie to tak, że dziadek z lubelskiego, babcia z Krajny, drugi dziadek ze Żnina + babcia nazwisko jakby niemiecko brzmiące (korzenie niem., gdzieś z 4 czy 5, jak nie więcej pokoleń wstecz - rozpiskę kiedyś robiliśmy - już nie pamiętam). Także ja też sporo różnych wyrazów słyszałam i może dlatego wydaje mi się wszystko normalne, ogólnopolskie. Stąd pomoc netu była mi potrzebna.

Są dwie takie gwary, których mimo mojego wielkiego wysiłku wkładanego w zrozumienie, zrozumieć nie mogę - kaszubska i śląska. Ciekawe czy jest tu jakiś Kaszub?

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #58 dnia: Listopada 02, 2008, 07:46:09 pm »
0
Ja wychodzę na dwór*. Świętokrzyskie :) Wydaje mi się, że nie mam wokół siebie regionalizmów. Albo po prostu nie wiem. Być może stosuję słowa używane głównie w moim otoczeniu, ale tego nie zauważam, bo w tym "żyję".

* Ja wychodzę też na powietrze, ale to raczej nie gwara.

Z wikipedii znalazłam też pod hasłem "gwara kielecka" takie - między innymi - podpunkty, które zaobserwowałam wokół mnie. Spotkaliście się z taką mową u siebie? Bo wydaje mi się, że jest to ogólnopolska moda.
Cytuj
#formy typu: grzebę, skubę, złapę, kopę, drapę, rąbę, kłamę zamiast grzebię, skubię, złapię, kopię, drapię, rąbię, kłamię (...)
# w formach czaswonikowych II osoby liczby mnogiej czasu przeszłego i teraźniejszego występuje dawna końcówka -ta: chodziliśta, byliśta, robita, dajeta podobnie jak w trybie rozkazującym: bierzta, dejta, chodźta
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2008, 07:56:42 pm wysłana przez ville »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach
« Odpowiedź #59 dnia: Listopada 02, 2008, 07:55:45 pm »
0
gucha: Jak nie rozumiysz,to pisz czego nie rozumyisz - wytłumacza :)
Co do Kaszuba,albo Kaszubki na forum tyż jestżech ciekawy. Kiedyś miołech okazja słuchać jednego Kaszuba - i nie mom pojyńcio po jakiymu i ło cym godoł :D

Myśla,że w kożdym rejonie som jakieś określenia,wyrazy,ftóre są regjonalne,ale niy zawsze sie ło tym wiy,tak jak żech podowoł tyn przikład z krupniokiem. Czynsto tyż akurat naszo rodzina niy wywodzi sie z danyj okolicy i chociaż inni godajom gwarom,to my niy umiymy. Prziznać sie,fto w doma godo jakomś gwarom? ;) Nie ważne jakom.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Czy złote płyty coś jeszcze znaczą?

Zaczęty przez maxi023

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 5995
Ostatnia wiadomość Maja 18, 2015, 11:13:32 am
wysłana przez Bender