Faceci patrzą na opakowanie, nie interesuje ich jakie dziewczyny są (nie raz widziałam jak faceci mieli maślane oczka, bo dziewczyna była jak Barbie ale w głowie siano: "Jaka ona jest śliczna i urocza".
Normalne, jeżeli nie znasz danej osoby to na ulicy odwracasz się za tymi które przyciągają naszą uwagę ubiorem czy warunkami fizycznymi (np. wspomniane przez Ciebie duże piersi). I tyle
. Z tym że jeżeli już poznam taką dziewczynę i okazuje się tępa to daję sobie spokój
.
Znałam wielu facetów którzy szli w zaparte, że opakowanie się dla nich nie liczy - życie pokazało inaczej. I nie wbijesz mi do mojego zakutego łba, że jest inaczej.
Ja to mogę powiedzieć o dziewczynach. Znam jedną, która pieprzyła, że uroda to nie wszystko, że uroda nie jest najważniejsza, że do faceta trzeba mieć zaufanie itp. Potem powiedziała, że ma do mnie zaufanie, że może o wszystkim ze mną pogadać. A jak miałem nadzieję na coś więcej to się okazało, że nic z tego bo się jej nie podobam
. A ja jeszcze od żadnego kumpla nie usłyszałem że opakowanie się nie liczy
. Tak więc ten punkt raczej tyczy się Was, drogie Panie.
Że uważają, że oni mają Męskie Rozmowy, a my babskie pogaduchy. Że z nas to wielkie plotkary, a jak się czasem tym Męskim Rozmowom przysłucham to czasami jeżdżą po kumplach gorzej wiekszosc kobiet.
Niestety to akurat prawda, mi też się zdarza objechać jakiegoś kolegę, ale to tylko wtedy jeżeli mnie ostro wkurwi, tylko wtedy. A znam takich, którzy jak są ze mną w drodze na piwo, to potrafią jechać po osobach które będą za nami za chwilę pić. To jest już paranoja.
1. Nie zamykanie klapy od sedesu
2. "Bekanie", puszczanie gazów, brak higieny
3. Rozrzucanie skarpetek i garderoby po całym domu
4. Cyrki odstawiane z oddzwanianiem , smsami, generalnie robienie z tego łaski
5. Opowiadanie o swoich byłych, porównywanie
6. Stawianie czegokolwiek, pracy, kolegów, dzieci z poprzednich związków ponad nią
7. Kłamstwo i zmyślanie niestworzonych historii
8. Góry i doły emocjonalne, albo osaczanie i zalewanie uczuciami, a za chwilę totalna ignorancja
9. Słowa bez pokrycia
Nie zgadzam się z pkt. 1, ja tam klapę zawsze zamykam ze względu na obecność w moim domu kobiet. Czasami zostawiam porozrzucane skarpetki, spodnie i koszulki w pokoju, ale tylko w swoim
. Pkt 7 - czasami trzeba coś podkoloryzować. Ale tylko czasami
. Reszta nie do mnie
PS. Po tym poście zaczynam się zastanawiać czy jeszcze jestem facetem