Mhm... no to niech będzie, pierwsza coś napiszę (chociaż jakby się zastanowić to więcej bym mogła napisać w temacie dla płci przeciwnej
).
Klepanie po tyłku. Zdecydowanie, wkurza jak nie wiem. Stoję sobie w kolejce do sklepiku, za mną dwa gówniarze z pierwszej, za dupę złapią, a potem chichrają się pod ścianą. Wchodzę do klasy, czuję coś na tylnej kieszeni spodni, odwracam i widzę durny uśmieszek, a jak kopnę w jaja to zaraz wielki foch, bo o co mi zaraz chodzi >.<
Że uważają, że oni mają Męskie Rozmowy, a my babskie pogaduchy. Że z nas to wielkie plotkary, a jak się czasem tym Męskim Rozmowom przysłucham to czasami jeżdżą po kumplach gorzej wiekszosc kobiet.
Że myślą, że bekanie jest fajne.
No i oczywiście nie chodzi mi wszystkich facetów