Pozwole sobie zabrać głos w tej sprawie.
Przede wszystkim, tak jak Bizkit pierwszy w tym temacie napisał : PO PIERWSZE ZAPOBIEGAĆ!
Tak jak w każdej innej dziedzinie życia, najważniejsza jest profilaktyka. wk***...a mnie rodzinka niekoniecznie z marginesu, ale uboga, która płacze, bo ma 600zł i 7 lub nawet 12 dzieci! Po kiego wkładałeś?! Nie wiesz skąd się biorą?
Tak więc nade wszystko zapobiegać, uświadamiać, upraszczać.
No ale jeśli o samym fakcie już napoczętego człowieczka...
Kiedyś, jakieś 10 lat temu byłem za prawem do aborcji. Trza mieć wybór itp. Młody byłem, nie w głowie mi były dzieci. Teraz (może jednak co w tej głupiej łepetynie się poukładało?
) zmieniłem zdanie.
Podobnie jak z karą śmierci - CZŁOWIEK NIE MA PRAWA ODBIERAĆ DRUGIEMU ŻYCIA!
Są przestępstwa, za które trzeba karać i to ciężko. Czy system jest skuteczny - inna bajka, można go poprawić.
Co do płodu - nie wyzbyłbym się wyrzutów do końca życia.
A jeśli chodzi o przypadki typu gwałt, zagrożenie życia itd...To kwestie nie do roztrzygnięcia. Tu obojętne co by się nie postanowiło, zawsze się kogoś skrzywdzi. Tu nie ma dobrego rozwiązania, zawsze będzie coś źle...