Ankieta

Czy stary skład GnR się zejdzie?

tak
nie
już się zszedł, oprócz Axla, Slasha i Duffa nie trzeba mi nikogo!

Autor Wątek: Marzenia o reunionie  (Przeczytany 113069 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

WindOfChange

  • Gość
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #480 dnia: Października 26, 2011, 10:04:24 pm »
0
no tak, jest sporo racji w tym, że nie są już w tak dobrej formie jak te 20 lat temu i tak dalej, ale... ale. trzeba przyznać, że zobaczyć znów razem na scenie oryginalną piątkę, takimi jak są teraz, wiecie, aż mam przed oczami Axla, Slasha, Duffa, Izzy'ego i Steviego razem na scenie, grających Knockin' on Heaven's door, Nigtrain albo Sweet Child...  :rolleyes: to by była, kurde, magia!  :P za bardzo się rozmarzyłam. ja to mam tak, że wiem, że i tak nigdy się to nie wydarzy, ale wciąż czekam. cóż... nigdy nie mów nigdy  :P
« Ostatnia zmiana: Października 26, 2011, 10:06:37 pm wysłana przez WindOfChange »

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #481 dnia: Października 26, 2011, 10:27:38 pm »
0
Sammy Hagar zaoferował swoje usługi jako menedżer, gdyby miał nastąpić reunion.

http://loudwire.com/sammy-hagar-manage-guns-n-roses-reunion/

Offline Myszowata

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +658
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #482 dnia: Października 26, 2011, 10:53:29 pm »
0
WindOfChange, ja się przez to biję cały czas z myślami. Bo może faktycznie lepiej sobie darować i zapamiętać ich takimi, jakimi byli za czasów swojej świetności. To trochę jak z serialem, ogląda się jakiś od samego początku, uwielbia się go i niby chce się ten 8 sezon, ale jednocześnie jest świadomość, że wszystko będzie naciągane i to już nie to samo, co na początku... No ale to faktycznie byłoby coś. Zobaczyć jeszcze raz tę legendarną piątkę, razem, jak wtedy dawno temu (kiedy swoją drogą nie było mnie jeszcze na świecie ;) ) I mimo strachu przed rozczarowaniem tudzież innym podobnym odczciem, nadal jest ta nadzieja w sercu, że może jednak coś się ruszy.
Najchętniej sama dorwałabym Axla i Slasha, siłą bym ich pogodziła :>

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #483 dnia: Października 26, 2011, 11:02:41 pm »
0
Jako menadżer ja również się oferuję :D :D :D Tylko głupek by nie chciał takiej fuchy €€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€€ :D

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #484 dnia: Października 26, 2011, 11:05:21 pm »
0
Raczej nie ta waluta tylko $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ by wchodziły w grę :)

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #485 dnia: Października 26, 2011, 11:12:31 pm »
0
€ lepiej stoi :P

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #486 dnia: Października 26, 2011, 11:53:16 pm »
0
Z tego  co widać to generalnym powodem reunionu są sentymenty i chęć zobaczenia, usłyszenia starego zespołu grającego na scenie.

A twórczość? Jak wyglądałaby obecna twórczość owych Panów? Wątpię, żeby po dwudziestu iluś latach grania ciągle mieli tyle samo werwy co na poczatku. Może nawet pokuszę się o stwierdzenie, że rozpad był dobrym wyjściem. Przynajmniej marka starego Guns N' Roses nigdy się nie sprzedała.

Wątpię, żeby obecnie tamten skład Gunsów tworzył lepszą muzykę niż teraźniejszy zespół Axla. To jest całkiem inny team, inaczej grający, obierający inną drogę. Z Gunsów została tylko nazwa.

Offline Undercover

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 435
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +44
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #487 dnia: Października 27, 2011, 08:03:24 am »
0
Reunionu nie ma i nie będzie  :vampire: nie ma sie co czarowac.
Po za tym nie mialbym najmniejszej ochoty ogladac koncertu dwoch z fochanych na siebie gosci, wystepujących razem na scenie tylko dlatego, ze ktos im zaoferowal gore kasy ...

Offline orszi

  • Patience
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #488 dnia: Października 27, 2011, 05:44:24 pm »
0
Guns n' roses powinien się wtedy zakończyć, a Axl założyć swój własny zespół, a nie ciągnąć na siłę. Przecież z tego pierwszego Guns n' roses został tylko Axl. To rzeczywiście nie te sam zespół.

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #489 dnia: Października 27, 2011, 06:37:28 pm »
0
Z pierwszego składu to już przy UIY został tylko AXl.

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #490 dnia: Października 27, 2011, 08:11:18 pm »
0
Bo faktycznie.. To Guns, Beich i Gardner (czy jak im tam) nadali ton i utorowali drogę, którą kroczyli Gunsi aż do rozpadu w połowie lat 90tych...

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #491 dnia: Października 27, 2011, 08:27:57 pm »
0
Nie wiem po co ten temat jeszcze istnieje. Nie ma i nigdy nie będzie żadnego reunionu czy innej tego typu bzdury. Dobrze jest jak jest i skoro sam Axl od kilkunastu lat mówi, że "no fuckin' way" to po c**j ciągle żyjecie złudzeniami. Widać sporo osób nie ma na głowie codziennych spraw i racjonalizm jest im obcy. Reunion... :facepalm: No ale jak to powtarzałem już nie raz - są ludzie i są parapety...

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #492 dnia: Października 27, 2011, 08:34:44 pm »
0
Cytuj
Nie wiem po co ten temat jeszcze istnieje.
Żeby podyskutować o reunionie :)
Cytuj
Widać sporo osób nie ma na głowie codziennych spraw i racjonalizm jest im obcy. Reunion...  No ale jak to powtarzałem już nie raz - są ludzie i są parapety...
Obrażanie po pierwsze niczego tu nie wnosi, po drugie to komu przeszkadza czyjaś nadzieja na reunion?:) ja też uważam, że to niezbyt prawdopodobne a nie przeszkadza mi opinia zupełnie inna :) i jak rozmawiamy to może w jakiś cywilizowany sposób?;)

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #493 dnia: Października 27, 2011, 08:37:29 pm »
0
Nie wiem po co ten temat jeszcze istnieje. Nie ma i nigdy nie będzie żadnego reunionu czy innej tego typu bzdury. Dobrze jest jak jest i skoro sam Axl od kilkunastu lat mówi, że "no fuckin' way" to po c**j ciągle żyjecie złudzeniami. Widać sporo osób nie ma na głowie codziennych spraw i racjonalizm jest im obcy. Reunion... :facepalm: No ale jak to powtarzałem już nie raz - są ludzie i są parapety...

po co Slash istnieje? Przecież się sprzedał, nie rozumiem po co on istnieje - są cylindry* i są muzycy....


*oczywiście błąd, jakie kapelusze?
« Ostatnia zmiana: Października 27, 2011, 10:58:47 pm wysłana przez Nieuchwytny »

Offline Myszowata

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +658
Odp: Marzenia o reunionie
« Odpowiedź #494 dnia: Października 27, 2011, 09:14:39 pm »
0
To, że ktoś chciałby zobaczyć jeszcze Guns n' Roses w starym składzie i ma cichą nadzieję na coś takiego, wcale nie znaczy, że żyje ciągle złudzeniami i nie patrzy na to realistycznie. Osobiście chciałabym, żeby doszło do zejścia grupy, przynajmniej na te kilka koncertów. I tak, jakaś cząstka mnie naiwnie wierzy, może kiedyś... Mimo to dociera do mnie, że zapewne nic takiego nie nastąpi i nie ma co się nastawiać. Trudno. Może nawet lepiej. Nie czekam na to z wypiekami na twarzy i nie żyję w przekonaniu, że lada moment pojawi się informacja o powrocie starego GnR. Temat to "marzenia o reunionie" więc o marzeniach się tu rozmawia. Nie wszystkie nasze życzenia się spełniają, ale pogadać o nich można. Nie chcesz reunionu, spoko, masz prawo. To nie znaczy, że inni nie mogą o tym marzyć, nawet jeśli jest pewność, że to niemożliwe.