Oczywiście, nic na siłę. Nie uważam jednak, żeby zespoł na tym stracił w jakiś sposób. Na pewno nie byłoby to Gn`R sprzed czternastu laty, ale w byłych członkach Gunsów i Axl`u tkwi dawny potencjał, więc nic nie stałoby na przeszkodzie, aby znowu tworzyć dobrą muzykę lub dać jakiś koncert. :]