Piszę o GNR jako zespole bez perspektyw ze smutkiem, bo chciałbym, żeby to grono świetnych muzyków mogło się wykazać nie tylko koncertowo, ale przede wszystkim tworząc nowy materiał, który powali świat na kolana. Tyle tylko, że na dziś plany Gunsów są inne...
Są bodajże 2 albo 3 nowe piosenki na setliście, którą Pyra podesłał na czacie ..
A ja właśnie jestem ciekaw co do tej listy. Klik
Wydaje mi się że to lista piosenek które będą użyte w trakcie trasy.
I właśnie kluczowe jest tu "wydaje mi się", bo równie dobrze może być tak, że każdy następny koncert będzie już teraz niemal kalką poprzedniego. Może skończyć się trasa, a Gunsi znów się gdzieś zaszyją na pół roku, rok, bo niby czemu nie. Ta sytuacja wielu fanom odpowiada, bo lubią ten dreszczyk niepewności, ale jednak chyba nie wszyscy. Jeśli Axl ma swoich zbiorach taki niesamowity materiał, to czemu u licha ciężkiego nic z nim nie robii? Może dlatego, że ten materiał nie jest wcale taki niesamowity? Ależ jest, przecież mówił nam o tym wizjoner wszechczasów Sebastian Bach
Z całym szacunkiem do Sebastiana oczywiście.
W życiu artysty, a przede wszystkim człowieka liczy się coś więcej niż wydawanie kolejnych płyt.
W życiu artysty liczy sie przede wszystkim tworzenie czegoś, spójrz np. na Bumblefoota.
czy nie uważacie że z naszej strony to egoizm?
Od kiedy wymaganie od artysty, żeby coś stworzył jest egoizmem? Nie bardzo rozumiem. Artysta, który nie osiadł na laurach sam z siebie ma potrzebę tworzenia, mierzenia się ze sztuką. Upubliczniania tego, co stworzył, jeśli uznaje to za wystarczająco dobre.
dopóki będą chętni
I właśnie na tym bazuje obecnie GNR. Wciąż są chętni, którzy pójdą na koncert, bo albo jeszcze nie widzieli, albo są na tyle fanatyczni, zainteresowani zespołem, spragnieni czegokolwiek nowego, że idą już na 6 z rzędu koncert trasy CHD.
Owszem od czasu wydania CHD trasa ma jakby więcej sensu, ale zastanawiam się jak długo będzie to tylko trasa, trasa i trasa.
Poza tym w innym temacie na ciekawą rzecz zwrócił Wojo. Dlaczego właściwie Gunsi majac tyle niesamowitych własnych piosenek grają tak dużo coverów? Po co im w secie aż dwa kawałki Ac/Dc? O ile wiem tamten zespół działa, może nawet koncertuje, mogę się mylić.
Dla mnie granie dwóch coverów zespołu, którego każda piosenka brzmi niemal identycznie, a przecież takie zarzuty padały pod adresem Ac/dc z , to ewidentnie pokazanie, że ma się gdzieś oczekiwania fanów i idzie się na łatwiznę.
Ale pewnie i ta decyzja zespołu jest przez część fanów uznana za kapitalną, bo przecież wiadomo, że każdy fan Gunsów idzie na koncert, żeby posłuchać Ac/dc
Mógłbym tak długo pisać dlaczego Gunsi są w moim przekonaniu zespołem bez perspektyw, ale teraz chciałbym przeczytać dlaczego Waszym zdaniem są zespołem z perspektywami. Widzę, że większość z Was widzi w Gunsach perspektywiczny zespół, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Spróbujcie to pokazać, spróbujcie to udowodnić. Ja spróbowałem udowodnić przeciwną tezę i póki co wydaje mi się nieźle poparta argumentami, ba wywiad Axla zdaje się ją potwierdzać. Gunsi osiedli na laurach i teraz będą eksploatować CHD do końca świata.
Celowo nie odniosłem się do pewnych fragmentów dyskusji, żeby to nie był kolejny temat z cyklu x vs y i prosiłbym, żeby jednak mówić tu o perspektywach, które rysują się, bądź nie, przed obecnym składem.
Spróbujmy oprzeć dyskusję nie na domniemaniach tego, że Axl ma w piwnicy materiał na 300 nowych płyt tylko na faktach z wywiadów, z trasy itd.