Wszyscy wymagamy od zespołu tworzenia i ciągłości wydawania płyt, aczkolwiek myślę że nei ma znaczenia ilość wydanych płyt a ich jakość. Wolę czekać kolejnych 10 lat czy więcej na nową płytę i usłyszeć doskonały materiał, aniżeli po roku dostać chłam zrobiony na siłę pod publikę i dla pieniędzy.
Wymagamy od Axla tworzenia , w porządku. Jednakże nie wiemy do końca czy on tworzy czy nie? to że póki co nic nie ujrzało światła dziennego nie znaczy, że nic się nie dzieje i nie powstaje. Znając Axla perfekcjonistę, upłynie sporo wody nim cokolwiek wydostanie się na świat i dobrze.
Fenomenem jest to, że mimo długich oczekiwań na CHD , mimo ciągłych rotacji w zespole i zniknięcia Axla , wciąż jest szum wokół GNR i wciąż wzbudzają emocje niekiedy zupełnie skrajne.
Moim zdaniem perspektywy są, bo i talent każdy z członków zespołu ma. Jednakże czas pokaże czy coś się narodzi z tych talentów ,