Jeśli spojrzeć na wypowiedzi Gunsów, którzy mówią cokolwiek o nowej płycie, to widzimy, że część zespołu mówi, że nowa płyta tuż tuż, część zespołu - konkretnie Bumblefoot, mówi coś zupełnie innego.
Jak to pogodzić, zakładając, że wszyscy mówią prawdę?
Proste. Powstaje, a może nawet na ukończeniu, przy czym ukończenie też może zająć dłuższy czas, jest "nowa płyta", którą Gunsi zaczęli nagrywać jeszcze z Bucketheadem, ale główną rolę będzie odgrywał na niej Fortus. Zapewne usłyszymy też na niej Franka i ,być może, DJ-a. Udział Bumblefoota, jeśli w ogóle jakiś będzie, będzie śladowy.
Ten album powstaje w bólach od dłuższego czasu i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czemu trwa to tak długo.
Natomiast album, który koncentrowałby się na obecnym składzie jest ... w odległych planach. Dlatego wersje Gunsów odnośnie nowego albumu tak się różnią. Richard i Dizzy twierdzą, że album tuż tuż, bo już dawno zrobili swoje.
Ile poczekamy? Axl jeden wie.