Autor Wątek: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie  (Przeczytany 26313 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunman

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #30 dnia: Grudnia 09, 2007, 10:08:57 am »
0
Moja przygoda z GnR zaczeła się właśnie od AFD. Wczensiej nie wiedzialem co to za zespol, to bylo na poczatku szkoly podstawowej. Bedac w sklepie z tata wybralem sobie kasete AFD bo... spodobala mi sie okladka z czaszkami:) Po powrocie do domu zapodalem kasete i zostalem oszolomiony, moglem jej sluchac w kolko. Pozniej kupilem wszystkie pozostale kasety, musialem miec kazda, nawet jezeli sie roznila okladka, wtedy byly rozne wynalazki typu TAKT. teraz leza gdzies na strychu :>

Offline pagan

  • Patience
  • Wiadomości: 15
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #31 dnia: Grudnia 10, 2007, 12:49:46 pm »
0
AFD...dało mi kopa potężnego.Byłem taki grzeczny roxettowiec,co sie to nawet rodzince podobało.Nagle ,nie pamietam skąd wzięła sie u mnie własnie AFD ze swoimi czaszkami na okładce kasety i z tym powerem.i przestało sie podobać rodzince (ojciec jedynie  jakos to cicho akceptował-z jego muzyczną przeszłoscią było mu łatwiej).I ja i mój brat dzień w dzień katowalismy kasetę na naszym jamniku wbijając sobie w głowy każde nuty kolejnych kawałków...Paradise City w szczególności.
To najlepsza płyta z tamtych moich szkolnych lat  :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2007, 12:51:17 pm wysłana przez pagan »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #32 dnia: Grudnia 10, 2007, 01:04:33 pm »
0
Nie byłeś jedyny :D Ja przez okno na Miasteczko puszczałem :D To były czasy :D A w samej klasie nas kilku było fanów,nie? Szkoda,że teraz mało kto się w ogóle do tego przyznaje. Ich strata :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline pagan

  • Patience
  • Wiadomości: 15
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #33 dnia: Grudnia 10, 2007, 01:12:04 pm »
0
Ja przez okno na Miasteczko puszczałem :D To były czasy :D
pamietam...letnie wieczorne koncerty z Twojego okna,gdy wierni spieszyli na nabożeństwo majowe...w rytm Welcome to the Jungle  :lol:

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #34 dnia: Grudnia 10, 2007, 01:15:39 pm »
0
Trzeba było nawracać,zresztą nadal trzeba,zobacz ilu jest niewiernych :D  W każdym razie AFD to spory kawał historii,dobrze,że nie każdemu było dane słyszeć,jak graliśmy :D
Nie zaczynałeś chyba słuchać Gunsów od AFD? Przynajmniej nie kojarzę :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2007, 01:18:28 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline pagan

  • Patience
  • Wiadomości: 15
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #35 dnia: Grudnia 10, 2007, 01:25:16 pm »
0

Nie zaczynałeś chyba słuchać Gunsów od AFD? Przynajmniej nie kojarzę :)

szczerze mówiąc nie pamiętam od czego sie wszystko wtedy zaczęło.byc może najpierw jakieś grzeczne kawałki szły,takie które nie raziły jeszcze mojego ucha.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #36 dnia: Grudnia 10, 2007, 01:55:43 pm »
0
Pewnie to był czas Don't Cry i NR,a te inne kawałki przyszły jakoś później. W tym samym czasie w sumie poznawaliśmy,więc mogło być podobnie. W każdym razie trochę sie tego nasłuchało :D A na reakcję rodzinki i tak najlepsze było Get in the ring :D
Wiem,że długo nie widziałem teledysku do Welcome,za to Sweet child of mine grali na okrągło wszędzie.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Sonia

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 202
  • Płeć: Kobieta
  • All Beauty Must Die
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #37 dnia: Grudnia 15, 2007, 12:38:11 pm »
0
Była sobie mała, grzeczna Sonia i pewnego dnia w wieku bodajże 8 lub 9 lat usłyszała u kuzynki pewne urywane, złowieszcze dźwięki. Po 30 sekundach rozkręcił się riff, który wszystko jej przysłonił, a po chwili pewien pan zaczął śpiewać "welcome to the jungle, we got fun n' games". Od tego czasu Sonia już nie była grzeczna i zaczęła się jej fascynacja pewnym zespołem z Hollywood. :D
I don't believe in the existence of angels
But looking at you I wonder if that's true

Offline Tequilla

  • Patience
  • Wiadomości: 15
  • Respect: +1
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #38 dnia: Grudnia 15, 2007, 03:39:50 pm »
0
1. kupiłam w sklepie płytowym
2. włączyłam,
3. chciałam wyrzucić,
4. włączyłam jeszcze raz,
5. polubiłam
6.  KOCHAM!

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #39 dnia: Lutego 24, 2008, 08:03:32 pm »
0
Najpierw w San Andreas usłyszałem 'Welcome to the Jungle'. Pomyślałem, że fajne. I tyle. Nie wiedziałem kto to śpiewa. Potem w związku z koncertem w Polsce w Empiku widziałem promocje płyt Gn"R i tak sobie wziąłem do ręki 'Greatest Hits' i wtedy już wiedziałem, że ci goście od dżungli to Gn'R. I ściągnąłem sobie na kompa kilka piosenek. Właśnie dżunglę, 'SCOM' i 'Patience'. Nie pamiętam czy coś jeszcze. Przesłuchałem i tyle. Po kilku miesiącach wróciłem do tych mp3, podobały mi się coraz bardziej, a że w czasie choroby siedziałem w domu, to z nudów ściągnąłem sobie całe AFD... Jak płyta skończyła grać jeszcze dobre kilka minut przed kompem z taką miną :???: . Wtedy już wiedziałem, że to jest ta muzyka, której szukałem przez długi czas :)

Offline Buick_Makane

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 74
  • Płeć: Kobieta
  • I'm reckless...
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #40 dnia: Marca 08, 2008, 05:53:16 pm »
0
Tak więc jak już gdzieś pisałam moją pierwszą piosenką była Knockin' On  Heaven's Door z UYI II... Jakimś cudem udało mi się baaardzo zainteresować Gunsami  i ściągnęłam sobie przypadkowe utwory między innymi Paradise City czy Don't Cry... A potem szukałam już płytami ^^ AFD to chyba jedyna, którą słucham całą bez przewijania niektórych utworów... Świętowałam tą piękną rocznicę spędzając noc z przyjaciólkami wciąż słuchając od nowa Apettite For Destruction.
Takie życie nigdy mi nie przeszkadzało

Wiem jak przetrwać, bo to płynie prosto z serca

Prowadzę lekkomyślne życie i nie potrzebuję twojej rady
 Prowadzę lekkomyślne życie i wiesz, że to moja jedyna wa

Offline BlackLeather

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 163
  • Płeć: Kobieta
  • requiem for a dream
  • Respect: +1
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #41 dnia: Marca 19, 2008, 08:08:29 pm »
0
Ja na początku kupiłam Live Era... ale zaraz po niej AFD i wkręciłam się w każdy utwór na dobre trzy miesiące :) dopiero później przyszła pora na resztę płyt.. i niestety nie mam wspomnień z kasetami.. jestem z młodego pokolenia - techno.. ;/ ale cóż zrobić, że nie urodziłam się wcześniej...  :'(
You wan'd a step into my world
It's a sociopsychotichstate of bliss
You've been delayed in the real world
How many times have you hit and missed?

Offline Lavender girl

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 16, 2008, 03:38:37 pm »
0
Moje pierwsze zetknięcie z AFD to Behind the music z GN'R (no a z kim? :???:)  kiedy leciały tam piosenki WTTJ, SCOM, It's So Easy, PC. Potem zobaczyłam teledysk SCOM i... BUM!!! Trafiło mnie. Szybko zamówiłam przez sklep muzyczny AFD... Pamiętam jak ją odbierałam... Lipiec, godz. 17.00, potem jak jechałam do domu czytałam teksty z książeczki. Moja płyta ma taki specyficzny zapach, że mi się zawsze kojarzy z właśnie momentem jej otrzymania. (wczoraj sprawdzałam, czy jeszcze tak pachnie - na szczęście tak). :)
Sokole Oko: Leczy się ziołami?
Wnuczka pacjenta: To nasza tradycyjna medycyna.
Sokole Oko: Obawiam się, że w jego przypadku zioła nie pomogą. Umrze zanim napar naciągnie.

Klinger: Przegapiłem poranną

Offline bartoslaw

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 75
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #43 dnia: Października 30, 2008, 04:27:36 pm »
0
Ja znalazłem jako mały chłopiec pośród mnóstwa kaset u brata właśnie "AFD" dziwne polskie wydanie bez "RQ" a resztę znajdziecie w tym temacie.

http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=5463.0

Offline risotto

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 162
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Appetite for destruction - pierwsze zetknięcie
« Odpowiedź #44 dnia: Października 30, 2008, 04:40:42 pm »
0
Jak zobaczyłam Don't Cry w telewizji przypomniało mi się, że gdzieś taki zespół jak Gn'R istnieje i postanowilam zapoznac sie blizej. A AFD było pierwsza płytą Gunsów, którą poznałam, bo była najtańsza  8) i nie żałuję, bo najlepsza zdecydowanie.
[size=3.75pt]DON'T YOU TRY TO STOP THEM NOW![/size]

 

Appetite for Destruction albumem wszechczasów?

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 10866
Ostatnia wiadomość Stycznia 20, 2007, 06:55:09 pm
wysłana przez Witek