jest.in o tyle się różni od Złotych myśli,że o ile dobrze kojarzę Złote myśli dostawało się od jakiejś koleżanki,czy coś,no i wtedy głupio byłoby napisać - jesteś taka i owaka
A jeśli o jest.in wg mnie ,to np. macie linka w moim profilu,kto ma ochotę to wchodzi i coś pisze,kto nie ma nie wchodzi,pełny luz.
Przez jakiś czas miałem linka w gg,ale to przeszłość
Nie chcę,żeby ktokolwiek czuł się zmuszony do wyrażenia opinii. A,że zawsze ciekawiło mnie,co ludzie myślą,to zakładam,że wypowiadają się ci co chcą i piszą,to,na co mają ochotę.
Nic w tym złego nie widzę,byle z umiarem
A że to plaga polskich nastolatek...no cóż...chyba nie wyglądam ani na naście lat,ani tym bardziej na nastolatkę