Shivel. Chyba się nie zrozumieliśmy. Pisałem o przekazie podprogowym, który jest techniką manipulacji testowaną w polityce i reklamie. Jego celem jest nakłonienie odbiorcy do czegoś. Porównałem to z backmasking, jeśli cel jest taki sam, a ludzki umysł jest w stanie to podświadomie zdekodować.
Do zespołów, które wielbią demony i uwielbienie to ukrywają w tekstach, szacunku nie mam, bo nie życzę sobie takich tekstów w moim umyśle.
GNR do nich nie należy. Nie nakłania do niczego w ukryciu, ani nie przekazuje mi w ten sposób idei, których ja nie akceptuję. Jak powtarzam z Axlem "f..ck y..", to wiem, co mówię, ale sługusem żadnych złych duchów nie będę, jesli takie istnieją.