- ale jak dla mnie płyta XXI wieku - a to czy się spodoba nie-fanom szczerze mnie nie obchodzi
Płyta XXI wieku? LOL.
Słuchałem parę razy tej płyty i.. początkowo lekka załamka. Z każdym kolejnym odsłuchaniem coraz lepiej ale...
Po pierwsze to bezapelacyjnie, bez dwóch zdań, bez cienia wątpliwości na tą płytę nie warto było czekać 15 (czy 17 jak kto woli) lat! No fucking way!
Jeśli Mr. Rose przez 15 lat stworzył TYLKO to (choć w to nie wierzę i mam zajebistą nadzieję, że chociaż jedno co Bach powiedział się sprawdzi - to jest, CD jest pierwszą płytą z trylogii, której trzecia część wychodzi w 2012 - (czyli druga za 2 lata, w 2010?..)), to Mr. Rose mnie i chyba nie tylko mnie mocno zawiódł.
I weź człowieku nie ciśnij, że ten kto nie lubi CD nie jest fanem gunsów, chill out ziomek.
Na tej płycie podoba mi się początek (CD, SR, Better). Totalnie nowy styl w porównaniu ze starym składem, i trzy naprawdę dobre songi. Aż trochę żałuję, że cała ta płyta nie jest w tym stylu, to by jednak było prawdziwe nuGNR.
Potem stare dobre 'the blues', które myślę, że większość już zdołała polubić tak czy siak
. Taki to kawałek w starym stylu, fajna rockowa piosenka.
Dalej największy minus wg mnie, czyli 'if the world', nie trawię tej piosenki w ogóle. Już 'Oh my god' by mogli dać zamiast tego..
TWAT? Początek niemrawy ale po solówce, gdy wszyscy wioślarze zaczynają robić swoje to ta piosenka jest po prostu fucking epic.
CITR.. kolejny rockowy song w starym stylu, dobry utwór, chociaż druga solówka trochę tutaj wg mnie przegięta, tak trochę nie pasuje do klimatu piosenki, której jednak chyba trochę bliżej do ballady niż do fast-rockera.
Scraped.. spoko utwór, podchodzi mi. Końcówka nieźle buja.
Riad to naprawdę dziwna piosenka. Jeszcze się w nią nie wczułem, zwrotki mnie zdeka wkurwiają. Nie wiem co o tym utworze myśleć.
Sorry... no spodziewałem się czegoś...hmm.. 'doom metal'?
Jest ballada.. świetna.
I.R.S... gdy wyszedł przeciek się zawiodłem tą piosenką.. i to się nie zmieniło. Ot taki 'zapełniacz' jak dla mnie.
Madagascar - świetny utwór. kropka.
This I Love - najlepszy utwór na płycie. na takie utwory można czekać te 15 lat.
Prostitute - chyba dobre podsumowanie płytki. Daje radę. Taka mieszanka starego i nowego stylu wg mnie.
I podsumowując. Dałbym tej płycie, w porywach 4/5. Czyli po prostu dobra rockowa płytka. I niestety ale nic więcej. W przypadku każdego zespołu to by wystarczyło, ale na tą płytę jednak wiara czekała 15 lat.. i jest chyba najdroższą płytą w historii.. to miało być coś zwalającego z nóg, coś co będzie w jednym szeregu wymieniane z AFD, UYI.. i w takim razie pytam się, co na tej płycie robią w takim wypadku 'if the world', 'rhiad..', irs' itp? Jeśli chodzi o Gunsów to to są bardziej songi na jakąś składankę B-Side'ów, na równi z 'silkworms', a nie na płytę tworzoną 15 lat
I tak nie wiem co o tej płycie myśleć.. ciekawa zapowiedź przyszłości, zajebiście jestem ciekaw, w którą stronę teraz podąży Axl.
Teraz pozostaje czekać na 2009 summer european tour
I zobaczyć jak utwory się sprawują na żywo (szczególnie TIL i TWAT), a raczej jak Axl daje rade bo jednak te 45 lat już ma.. i w sumie tyle. Sorka jeśli tak o wszystkich piosenkach się rozpisałem. Tak jakoś wyszło
Pzdr.