Izzy Stradlin uchodzi za jedną z najbardziej tajemniczych postaci w dziejach Guns N’ Roses.
Odkąd na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy Gunsi byli u szczytu sławy, rozstał się z zespołem, starannie unikał błysku fleszy. W 2016 roku nie dołączył do byłych kolegów i nie wziął udziału w trasie Not In This Lifetime.
Temat Izzy’ego wypłynął w niedawnym odcinku „Appetite For Distortion”.
Gościem okołogunsowej audycji tym razem był basista Skid Row, Rachel Bolan.
Muzyk wspominał, jak wyglądały jego relacje z Izzym w okresie, gdy w 1991 roku Skid Row koncertowali z Guns N’ Roses.
„Kiedy trasa się rozpoczęła, Izzy był jeszcze w zespole, ale podróżował osobno”, powiedział Bolan. „O ile Gunsi przemieszczali się samolotem, o tyle Izzy wolał jeździć własnym busem, w towarzystwie brata, psa i swojej ówczesnej dziewczyny”.
Bus był wyposażony w przyczepę, w której Izzy przewoził sprzęt motorowy, rowery górskie i jeden BMX. Zamiłowanie do sportu stało się pewnego dnia tematem rozmowy z Bolanem.
„Gadaliśmy o wyścigach motocyklowych przez co najmniej dwie godziny”, wspominał basista Skid Row. „Izzy był świetnym gościem. Był naprawdę fantastyczny, a do tego cichy i, rzecz jasna, niezwykle utalentowany”.
„W pewnym momencie – zdaje się, że to było następnego ranka – zjawił się Duff”, dodał Bolan. „Wszedł do garderoby, w której siedzieliśmy, szukając soku z żurawiny. «Cześć, stary», powiedziałem do niego. «Izzy to fajny koleś. Gadaliśmy dobre dwie godziny»”.
McKagan, który nie posiadał się ze zdumienia, uznał, że musiał się przesłyszeć.
„[Duff] rzucił: «Stary, myślę, że gdybyśmy zliczyli wszystkie nasze rozmowy z Izzym z minionego roku, nie uzbierałyby się dwie godziny».
Zupełnie zbił mnie tym z tropu”, przyznał Rachel. „Nie wiedziałem, jak wyglądają relacje w Guns N’ Roses”.
Źródło