W lutym przyszłego roku ukaże się kolejny album Slasha, Mylesa Kennedy’ego i Konspiratorów.
Tymczasem gitarzysta Guns N’ Roses wyjawił garść szczegółów dotyczących wydanej niedawno piosenki z tejże płyty, „Fill My World”.
„Stworzyłem ten utwór w moim studiu. Początkowo miałem tylko otwierający riff, dopiero potem nasunęła się reszta. Nie byłem pewien, czy powinienem kontynuować, co powiedzą pozostali… Bo to dosyć sentymentalna piosenka. W każdym razie wysłałem ją Mylesowi, a on napisał do niej głęboki tekst. Sądziłem, że dotyczy straty, której wszyscy doświadczyliśmy w tych mrocznych czasach, ale on wyjaśnił, że rzecz dotyczy… psa
[śmiech]”.
„Mam psa, który wabi się Mozart”, dodał Myles. „Kiedyś nasz lot opóźnił się, a nad naszym domem przeszła w tym czasie gwałtowna burza. Dzięki systemowi kamer, które pozwalają nam mieć psa na oku, gdy nie ma nas w domu, zobaczyliśmy, że Mozart wpadł w panikę. Coś strasznego. Był śmiertelnie przerażony, biedak. Tekst piosenki nawiązuje do jego uczuć w tamtych chwilach. Słuchając utworu, można odnieść wrażenie, że opowiada o relacjach międzyludzkich, ale uznałem, że będzie ciekawie, jeśli zaśpiewam go z perspektywy Mozarta”.
Źródło