NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Września 14, 2022, 10:52:14 am

Tytuł: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Września 14, 2022, 10:52:14 am

(https://bravewords.com/medias-static/images/news/2022/2022-TVR-Banner.jpg)

 


Nie da się ukryć, że pewne rzeczy idą z rockiem ręka w rękę.
Przykład? Długie włosy i szybkie samochody! Ale dobre motocykle też nie pozostają w tyle.

Steven Adler wie coś na ten temat.

16 września br. były perkusista Guns N’ Roses i jego kapela wystąpią w roli gwiazd wieczoru na festiwalu towarzyszącym wyścigom Thunder Valley Rally w Cottonwood, w Arizonie. To doroczne wydarzenie cieszy się w Stanach wielkim zainteresowaniem.

„Wyścigi motocyklowe, takie jak ten w Thunder Valley, to zaje***ista sprawa”, twierdzi Steven Adler. „Motocykliści zawsze byli fanami Guns N’ Roses. W szczególności piosenek z Appetite For Destruction”.

I właśnie te piosenki rozbrzmią 16 września w Arizonie. Poza Adlerem na scenie pojawią się Michael Thomas, Alistair James i Ari Kamin.
 
„Ja i mój zespół uwielbiamy występować w Arizonie”, ekscytuje się Adler. „Cudownie jest być częścią Thunder Valley Rally. Nie możemy się doczekać, kiedy zagramy tam kawał dobrej muzyki i spotkamy się z fanami. Michael, Alistair i Ari to fantastyczni muzycy. Damy publiczności coś, czego nigdy nie zapomni!”.

Dzień po występie na festiwalu, 17 września, Steven i jego zespół pojawią się w Whisky a Go Go, aby świętować trzydziestopięciolecie „Appetite For Destruction”.

(https://bravewords.com/medias-static/images/news/2022/Adler%20Whisky%20Sept%2022.jpg)

„Piosenki z Appetite For Destruction nigdy się nie starzeją”, twierdzi Steven. „Nadal pulsują pasją. To muzyka, która wchodzi w krew”.








Źródło (https://bravewords.com/news/steven-adler-former-guns-n-roses-drummer-to-headline-thunder-valley-rally-alongside-slaughter)
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 14, 2022, 11:48:41 am
jak zdrowie pozwoli, to pewnie z kilkanascie lat bedzie jeszcze grywal AFD w spelunach do kotleta
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: daub w Września 16, 2022, 06:30:14 am
jak zdrowie pozwoli, to pewnie z kilkanascie lat bedzie jeszcze grywal AFD w spelunach do kotleta
Nie w spelunach tylko niskobudżetowych ekskluzywnych restauracjach i nie do kotleta tylko do legendarnego amerykańskiego steka!
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 16, 2022, 06:59:04 am
Do ledżenderi emerikan stejk!
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: daub w Września 16, 2022, 07:30:37 am
Do ledżenderi emerikan stejk!
Wiesz czym jest ten stek? To jest stek na skale amerykańskich możliwości. Ty wiesz co my robimy tym stekiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić...
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 16, 2022, 06:11:03 pm
A jak się zepsuje  to zrobimy protokół zniszczenia ;) Tak jak tym ławkom za 100 tysięcy, co na nich siadać nie wolno  :D ;)

"Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach."

AFD forever ! #teamSteven

Jak dla mnie może grać i 200 lat, jeśli go to uszczęśliwia :)
Tytuł: Odp: Steven (na festiwalu w Arizonie): AFD nigdy się nie starzeje [stevenadler]
Wiadomość wysłana przez: Jourgen w Września 18, 2022, 07:52:17 am
Dokładnie, niech gra i mu się micha cieszy.

A jakbym miał okazję, nie zastanawiałbym się ani chwili tylko popędziłbym na koncert z takiej trasy. Kto by tego zobaczyć nie chciał! Jego jedynego brakuje mi DO ZOBACZENIA z całej klasycznej piątki. Miałem tego farta być w Wawie 2006 roku, i pojawienie się Izziego, to była taka niespodzianka, która na zawsze we mnie zostanie.