NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Października 19, 2018, 09:28:31 pm
-
Slash: Obecny skład GNR to doskonale naoliwiona machina
(https://www.ultimate-guitar.com/static/article/news/4/79134_0_wide_ver1536324052.jpg@642)
14 października br. Slash gościł u Chrisa Jericho, w progranie „Talk Is Jericho”.
Rozmowa dotyczyła między innymi:
… trasy Not In This Lifetime:
„Obecny skład Guns N’ Roses to doskonale naoliwiona machina, która doskonale działa. Nie ma potrzeby, żeby czymkolwiek się martwić, ponieważ wszyscy zawsze są gotowi robić to, co jest do zrobienia. To bardzo ważne, bo kiedy organizacja nawala, nie da się wykonywać pracy na taką miarę. Nie muszę się jednak tym martwić, więc wszystko jest świetnie. No i pozostali nie muszą się martwić mną [śmiech]”.
… rozmowy z Axlem po dziewiętnastu latach:
„Było między nami sporo zaszłości, które brały się od osób trzecich, od ludzi, którzy się koło nas kręcili. Musieliśmy sobie wyjaśnić to i owo w związku z tym, jak te wpływy z zewnątrz przyjmowaliśmy. Wspaniale było znowu rozmawiać, bo przez dwadzieścia lat nie zamieniliśmy ze sobą, k***a, ani piep***go słowa… Jesteśmy dwojgiem najbardziej upartych ludzi na tej ziemi”.
… sukcesu trasy NITL:
„Nie miałem co do niej żadnych oczekiwań – i to było super. Chciałem tylko wyjść na scenę z Axlem i Duffem, to wszystko. Nie zastanawialiśmy się nad tym, jak zareagują fani, dla nas liczyło się to, że gramy razem. Nagle okazało się, że reakcja jest rewelacyjna. Nie spodziewałem się tego. Tak wyglądała cała trasa. Tak, to naprawdę wyjątkowe doświadczenie”.
… współpracy z Fortusem i Ferrerem:
„Pamiętając o tym, że pewnych rzeczy nie udało się zrealizować, mogę powiedzieć, moja współpraca z Richardem ułożyła się naprawdę dobrze. Frank jest wielki. Nie trzeba było nie wiadomo czego, żeby to wszystko zadziałało. A co się tyczy rzeczy, których nie udało się zrealizować… nie chciałbym wdawać się w szczegóły, ale i w latach dziewięćdziesiątych nie zawsze graliśmy w klasycznym składzie. Krótko mówiąc, te problemy nie spędzały nam snu z powiek”.
… relacji z Fortusem:
„Richard jest wielki. Nie znam wszystkich gitarzystów, którzy grali w Guns N’ Roses przed moim powrotem. Nigdy się z nimi nie spotkałem. Richard był pierwszy. Był obecny przy pierwszych próbach i od razu nawiązaliśmy nić porozumienia. Jest rewelacyjny technicznie, poza tym mamy podobne muzyczne korzenie i upodobania, więc mówimy tym samym językiem. Zmotywował mnie, żebym starał się jeszcze bardziej. Wiesz… to jedna z tych rzeczy, o których można powiedzieć: ‘to było nam pisane’. Może współpraca z kimś innym by się nie układała, ale z nim zaczęła się układać od samego początku”.
Na podstawie:
http://www.blabbermouth.net/news/slash-on-current-guns-n-roses-lineup-its-this-really-really-well-oiled-machine-thats-super-functional?fbclid=IwAR3BhZ_XRI-zU2k3sKUjuababUN0McT4ax-QLw1lveqdHn0H4vzpk7BpuL0 (http://www.blabbermouth.net/news/slash-on-current-guns-n-roses-lineup-its-this-really-really-well-oiled-machine-thats-super-functional?fbclid=IwAR3BhZ_XRI-zU2k3sKUjuababUN0McT4ax-QLw1lveqdHn0H4vzpk7BpuL0)
-
Nie znam wszystkich gitarzystów, którzy grali w Guns N’ Roses przed moim powrotem. Nigdy się z nimi nie spotkałem. Richard był pierwszy.
To on nie wie że Ashba i Ron tam grali? Bo z nimi akurat miał styczność. No chyba, że mu chodzi o gitarzystów po tym jak wrócił do zespołu, ale to by było bezsensu, bo Richard poza nim jest jedynym gitarzystą :rolleyes:
-
Kiedy Slash miał styczność z Ronem?
-
Obecny skład GNR to doskonale naoliwiona machina
i pozwala sucha stopa przejsc przez ten ko$zmarny rozwod
Nie znam wszystkich gitarzystów, którzy grali w Guns N’ Roses przed moim powrotem. Nigdy się z nimi nie spotkałem. Richard był pierwszy.
To on nie wie że Ashba i Ron tam grali? Bo z nimi akurat miał styczność. No chyba, że mu chodzi o gitarzystów po tym jak wrócił do zespołu, ale to by było bezsensu, bo Richard poza nim jest jedynym gitarzystą :rolleyes:
a nie wpadles na to ze moglo chodzic np o Bucketa albo Fincka?
-
Ale on to powiedział w takim kontekście, jakby znał tylko Richarda.
Kiedy Slash miał styczność z Ronem?
Kiedyś byli na jednej imprezie charytatywnej. Gadał o tym w jakimś wywiadzie.
-
Ciekawi mnie, co Slash sądzi o Paulu 'eeew, geee!' Huge i Bucketheadzie.
EDIT: Dobra, sprawdziłem stare materiały i już wiem, co myśli o Paulu. :P
-
@Ivellios założę się że teraz Slash już by nic złego o Paulu nie powiedział
-
A Axl o Gilbym ;) teraz każdy lubi każdgo.
@Zqyx 31-12-15 Slash i BBF grali w jednym klubie w Vegas i Ron miał dołączyć na scenie, ale nie czuł się z tym w porządku w stosunku do Axla. Slasha opisał jako osobę, która chce być fajna oraz ciągle siedzi na telefonie.