Autor Wątek: Dave Abbruzzese: Dlaczego moja współpraca z GNR nie wypaliła  (Przeczytany 639 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3474
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3549
Dave Abbruzzese: Dlaczego moja współpraca z GNR nie wypaliła
« dnia: Stycznia 10, 2024, 12:13:45 pm »
+2




Lata 1992 – 1994 to czasy, gdy Pearl Jam święcił triumfy w zestawieniach, a popularność zespołu ustawicznie rosła. Na perkusji grał wówczas Dave Abbruzzese.

Niewiele brakowało, żeby krótko po jego rozstaniu się z zespołem pałkarz zasiadł za bębnami w Guns N’ Roses. Był to czas, gdy wokół Axla orbitowało wielu różnych muzyków, a o ukazaniu się nowych piosenek – ani o trasie – nie było jeszcze mowy. 

Abbruzzese wspominał tamten okres w wywiadzie, jakiego udzielił niedawno Songfacts.

„Sprawa z Gunsami nie należała do łatwych”, powiedział. „Znałem Axla, ponieważ miesiącami odbywaliśmy nocne rozmowy przez telefon. Dopiero później spotkaliśmy się i graliśmy razem. Dla mnie to był trudny okres. Było mi ciężko ze względu na sposób, w jaki mój menedżer załatwił kwestię mojego rozstania z Pearl Jam. Z tego powodu obawiałem się ponownie wchodzić do dużego zespołu”. 

W pewnym momencie wyglądało jednak na to, że pałkarz mimo wszystko zdecyduje się na współpracę.

„Wszystko szło jak po maśle, dopóki nie spotkałem się z menedżerami Guns N’ Roses i nie podzieliłem się z nimi opinią, że nowa muzyka powinna moim zdaniem ukazać się jako solowa płyta Axla, a nie jako album Guns N’ Roses”, wyjaśnił Dave.

Wkrótce potem stało się jasne, że Abbruzzese jednak będzie musiał odrzucić zaproszenie.

„Doug Smith [prawdopodobnie chodzi o Douga Goldsteina – przyp. red.], ówczesny menedżer Guns N’ Roses, powiedział mi, że zarówno management, jak i wytwórnia planowali doprowadzić do tego, żeby płyta, nad którą pracowaliśmy, stała się bodźcem do ponownego zejścia się Axla i Slasha. Liczyli na to, że Axl poniesie klęskę, i mieli nadzieję, że to niepowodzenie skłoni go do pogodzenia się ze Slashem, wskutek czego wykolejony pociąg wróci na właściwe tory”. 
   
„Usłyszawszy to, stanąłem przed wyborem: albo poinformuję Axla o wszystkim, albo się wycofam. A miałem poczucie, że gdybym wybrał tę pierwszą opcję, nikła wiara Axla w projekt ostatecznie by zgasła”.   

„Postanowiłem więc stawić temu czoła i poświęcić rodzącą się pomiędzy Axlem a mną przyjaźń, żeby Axl mógł nadal tworzyć”, ciągnął Abbruzzese. „To była trudna decyzja, ale jestem dumny, że ją podjąłem. Uwielbiam Axla i nie chciałbym ponosić odpowiedzialności za to, że on i zespół przestali tworzyć muzykę dla fanów, którzy tak długo czekali na powrót Guns N’ Roses”.






Źródło
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8577
  • 17000 postów
  • Respect: +4335
Odp: Dave Abbruzzese: Dlaczego moja współpraca z GNR nie wypaliła
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 10, 2024, 12:25:44 pm »
+2
PJ mieli w latach 90 tylu bebniarzy ile zon Michal Wisniewski
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline Tymeg_2

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1246
  • Respect: +303
Odp: Dave Abbruzzese: Dlaczego moja współpraca z GNR nie wypaliła
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 25, 2024, 09:50:20 am »
0
Nie ogarniam tych tłumaczeń Dave'a :wacko:
In Rock We Trust

 

Duff: Izzy nigdy nie chciał wziąć udziału w reunionie [duff] [izzy]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 2546
Ostatnia wiadomość Stycznia 20, 2020, 07:49:06 pm
wysłana przez sunsetstrip