NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Września 11, 2018, 06:39:21 pm

Tytuł: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Września 11, 2018, 06:39:21 pm: (https://www.ultimate-guitar.com/static/article/news/2/79192_0_wide_ver1536570596.jpg@642)

Podczas dzielonego niedawno „LA Weekly” wywiadu Myles Kennedy powiedział, że kiedy w 2012 roku zaproponowano mu występ na ceremonii wprowadzenia Guns N’ Roses do Rock & Roll Hall of Fame, początkowo odmówił.

„W pierwszej chwili ranga tego wydarzenia skłoniła mnie do odmowy”, zdradził.

„Wydawało mi się, że to mnie przerasta, więc postanowiłem nie przyjąć propozycji, ale im dłużej o tym myślałem, tym bardziej dochodziłem do wniosku, że muszę to zrobić i dać z siebie wszystko”.

„Cieszyłem się, że [Gunsi] nie tylko odbiorą wyróżnienie, ale też będą mogli zagrać. Ludzie wydawali się zadowoleni i z mojego punktu widzenia postąpiłem właściwie. Choć to było cholernie trudne”.

! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=OUiEvA631TU&feature=youtu.be#)

Źródło (https://www.ultimate-guitar.com/news/general_music_news/myles_kennedy_i_refused_to_perform_with_gnr_at_rock_hall_induction_at_first.html)
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Września 11, 2018, 08:29:53 pm: No nic, zaśpiewał ładnie.

To było 6 lat temu. Kogo to dzisiaj k***a obchodzi? :O
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 11, 2018, 09:38:35 pm: Ten cały cyrk bez Axla i Izziego to był śmiech na sali.
To już bardziej by tam Weiland pasował o ile akurat byłby trzeźwy
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: cravenciak w Września 11, 2018, 10:29:15 pm: Z Weilandem by musieli zagrać Patience, It's So Easy i Mr. Brownstone :p A musieli zagrać SCOM i PC.

Tak w ogóle to Duff prosił Mylesa o wystąpienie na gali.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 11, 2018, 10:48:08 pm: to cale szczescie ze nie poprosil zeby na rytmicznej zagral jego byly kolega, wielce zasluzony dla gunsowego dziedzictwa, Dejw Kuszner :lol:, zwany tez welwetowym wyrzutem sumienia

to mniej wiecej ten sam klucz wyboru co Majls
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 11, 2018, 11:50:40 pm: Fakt, chłopaki mogli po prostu walnąć focha, nie przychodzić na galę i olać temat, bo przecież to takie dojrzałe.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 12, 2018, 09:03:59 am: Cytat: sunsetstrip w Września 11, 2018, 10:48:08 pm
to cale szczescie ze nie poprosil zeby na rytmicznej zagral jego byly kolega, wielce zasluzony dla gunsowego dziedzictwa, Dejw Kuszner :lol:, zwany tez welwetowym wyrzutem sumienia

to mniej wiecej ten sam klucz wyboru co Majls

Gorzej to by było z Tobiasem ;)
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 12, 2018, 10:09:08 am: Cytat: Meximax w Września 11, 2018, 11:50:40 pm
Fakt, chłopaki mogli po prostu walnąć focha, nie przychodzić na galę i olać temat, bo przecież to takie dojrzałe.

Poczytaj sobie także o innych artystach którzy zbojkotowali to może zrozumiesz więcej np o panach z Sex Pistols.Nie Axl z Izzym pierwsi nie ostatni. Myślisz że jak ty chcesz Reunion classic5 to jest jedyne dojrzałe wyjście.
@Bender z tym że Huge był przez wiele lat członkiem Gnr, Majls ani Dejw nigdy
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 12, 2018, 01:35:56 pm: I pamiętajmy, że jest współtwórcą niezapomnianego hitu, zajechanego na koncertach - Back Off Bitch.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 12, 2018, 05:10:16 pm: Cytat: sunsetstrip w Września 12, 2018, 10:09:08 am
Myślisz że jak ty chcesz Reunion classic5 to jest jedyne dojrzałe wyjście.
Nie, myślę że pretensje do chłopaków za to, że przyszli i wystąpili dla fanów są niedojrzałe. Trzeba było jakiś wokal wybrać, a Myles był logicznym wyborem.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 12, 2018, 05:29:49 pm: a dla mnie byl to wybor kuriozalny, juz bardziej by pasowal Weiland czy nawet Eric Dover (choc ten to juz na sile)

po drugie, skoro bylo wiadomo ze nie pojawia sie ani Axl ani Izzy, nalezalo odebrac nagrode i podziekowac fanom dodajac: ze bez tych panow to oni nie wystapia,w koncu oni we 2 napisali wiekszosc najwazniejszego dorobku tego zespolu (!)

bylby szacunek, a tak wyszedl cyrk

PS. po trzecie, co tam robil najemnik Gilby Clarke, skoro nie bylo Dizziego Reeda (w sensie na scenie) ?
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 12, 2018, 05:40:02 pm: Dizzy sam odmówił.

Slash, Duff, Matt i Steven postąpili słusznie, że znaleźli zastępstwo, niż tacy KISS, którzy wygłosili przemowę i nie zagrali, bo ego nie zmieściło się na scenie.

Ale nie ma się co kłócić, jeszcze 4 lata temu przepychaliśmy się kto lubi Ashbę, a kto lubi Mylesa.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 12, 2018, 05:47:20 pm: a kto tam wepchnal Clarke'a?

ja lubie Mylesa, pierwsze plyty AB sa naprawde dobre, potem juz braklo pomyslu. Ale uwazam ze od piosenek GNR i od wszelkich skojarzen z tym zespolem powinien sie trzymac jak najdalej, i nie tylko dlatego ze nie ma odpowiedniego glosu zeby je spiewac. To ze jest kumplem Slasha to po prostu za malo. I to samo bym powiedzial gdyby to Duff nie byl wokalista Loaded, tylko mial tam jakiegos goscia i jego wzial zeby spiewal na tym hall of shame
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 13, 2018, 09:55:54 am: Gilby byl w zespole 4 lata i jakby nie patrzeć wystąpił na jednej płycie, więc jest Gunsem (bardziej niż Tobias).
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 13, 2018, 11:57:26 am: no a Tobias byl w zespole co najmniej 8 lat (94-02), nie mowiac o tym ze juz w latach 80 pisal wspolnie z nimi piosenki (Shadow oraz BOB). Jest wspolautorem rowniez OMG oraz Chd, SOD, TWAT, Riad, CITR, IRS i Prostitute. Zagral takze w SFTD na soundtracku do Wywiadu z Wampirem oraz kilka koncertow na poczatku XXI w z GNR.

Clarke nie wspoltworzyl zadnej piosenki GNR.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 13, 2018, 12:13:31 pm: Z rolą Tobiasa w Symapthy to mnie nie rozśmieszaj. Do kawałków ChD może i się przyłożył, ale gdyby nie GN'R to Świat by go nie znał i po 2002 zapadł się pod ziemię, więc można podyskutować o sile jego talentu.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 13, 2018, 12:15:49 pm: a gdyby nie GNR to swiat znalby Clarke'a? :lol:

Paul przynajmniej od lat 80 sie gdzies tam wokol GNR krecil, nawet zanim jak oni zostali znani i jak widac pisal z nimi kawalki. A Clarke zostal wezwany jako strazak w momencie pozaru jaki wzniecil Izzy, jak sie skonczyla trasa to juz nie byl potrzebny
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 13, 2018, 12:21:40 pm: Co osiągneło GN'R w latach 91-93 z Gilbym, a z Tobiasem w 94-02? Oficjalnie, a nie o przypuszczeniach, co było tworzone.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 13, 2018, 12:43:25 pm: RRHOF rządzi się swoimi prawami, tam nawet przyjęto Josha z RHCP, który nagrał z nimi tylko jedną płytę i był w zespole rok.
Jak ktoś ma wątpliwości czemu zaproszono Clarke'a a nie Tobiasa, to niech pisze do zarządu tej organizacji. Chociaż w sumie nie wiem jak można się czepiać o to, że przyjęli gościa, który był w czasie największej świetności zespołu, nagrał z nimi płytę i był oficjalnie członkiem zespołu. No ale tak jak pisałem - piszcie skargę.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Września 13, 2018, 01:19:52 pm: Cytat: Bender w Września 13, 2018, 12:21:40 pm
Co osiągneło GN'R w latach 91-93 z Gilbym, a z Tobiasem w 94-02? Oficjalnie, a nie o przypuszczeniach, co było tworzone.

Porównujemy wkład dwóch muzyków a nie organizacji. Jeden nie stworzył dla tego zespołu nic, drugi jednak dużo więcej. Dla mnie koniec dyskusji
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Bender w Września 13, 2018, 01:50:00 pm: @Meximax

*Gilby nie został przyjęty do RRHOF.
*Josh koncertuje z RHCP od 2007 (był już z nimi w Chorzowie zmieniając Johna), więc nie dostał nagrody po roku.

@sunsetstrip

Czasem warto spojrzeć na zespół nie tylko przez pryzmat ChD.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 13, 2018, 02:45:52 pm: Mea culpa. To tym bardziej nie rozumiem oburzenia :D
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Września 13, 2018, 06:07:00 pm: A wiecie co wam powiem? Że jeden i drugi to mocno średni wioślarze a kłócąc się o przewagę jednego nad drugim w jakiejkolwiek dziedzinie to jak kłócić się o przewadze cinquecento nad seicento.
Tytuł: Odp: Myles Kennedy: Początkowo nie chciałem śpiewać na RRHOF
Wiadomość wysłana przez: guest2849 w Września 25, 2018, 05:06:56 pm: Myles Kennedy chciał się wylansować na RRHOF.Jednak ma facet szczęście,że zabrakło tam Axla bo pewnie niczego,by raczej nie zaśpiewał.