NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Października 09, 2021, 11:31:11 pm

Tytuł: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Października 09, 2021, 11:31:11 pm

(https://www.al.com/resizer/CcMpYASI86a85PKYRF_U2AHUZpg=/1280x0/smart/cloudfront-us-east-1.images.arcpublishing.com/advancelocal/SUIOPXNHMFBWXN7OI3AXOH6KOY.jpg)

 

Możecie nie znać jego nazwiska, ale jeśli kochacie rock bluesa, z pewnością słyszeliście, jak gra Marc Ford.

Gitarzysta zasilał The Black Crowes w złotych czasach tej kapeli i wniósł kluczowy wkład w jej drugą płytę, „Southern Harmony and the Musical Companion” z 1992 roku.

Jednak The Black Crowes nie byli jedynym zespołem, który złożył Fordowi kuszącą propozycję. Okazuje się, że kiedy Izzy Stradlin odszedł z Guns N’ Roses, Slash skontaktował się z Markiem i zaoferował mu miejsce w zespole.
Zaproszenie nie zostało przyjęte.

„Oczywiście, to mi bardzo pochlebiało”, przyznał Crowes w 2017 roku. „Moje życie byłoby dzisiaj inne, gdybym się wówczas zgodził. Szczerze? Prawdopodobnie już bym nie żył. Myślę, że podjąłem wtedy najlepszą możliwą decyzję… i Slash się z tym zgodził. Przyznał, że angaż do The Black Crowes jest dla mnie lepszy, i życzył mi powodzenia”.


Los zrządził, że mniej więcej w tym samym czasie Ford zjawił się na sesji nagraniowej do debiutanckiej solowej płyty muzyka, którego… na zaproszenie Slasha miał zastąpić w Guns N’ Roses. Zagrał w pierwszej piosence z albumu Izzy’ego, „Somebody’s Knockin’”, ale jego nazwisko nie figuruje wśród autorów.


Około roku 2002, gdy trwały prace nad „Chinese Democracy”, nadeszła druga oferta z Guns N’ Roses. Jednak współpraca i tym razem nie wypaliła.

„Nie chciałem się w to angażować”, wyjaśnił Ford w niedawnym wywiadzie dla AL.com. „Słyszałem tyle koszmarnych historii, że… zapomnij! Sam niewiele wcześniej przeszedłem przez coś podobnego i nie chciałem, żeby ten – czy nawet gorszy – scenariusz się powtórzył”.

Gitarzysta pracował wówczas nad swoim pierwszym albumem solowym, który ostatecznie ukazał się w 2003 roku pod tytułem „It’s About Time”.

Niemniej jednak, o decyzji o odrzuceniu propozycji Guns N’ Roses przesądziła również inna przesłanka.

„Bycie gwiazdą rocka to nie moja bajka”, stwierdził Ford. „Szczerze nienawidzę tego gówna. A im człowiek starszy, tym trudniej sobie z nim radzić. Wolę żyć spokojniej i działać na własną rękę”.








Źródło (https://www.al.com/life/2021/09/marc-ford-talks-black-crowes-turning-down-guns-n-roses-new-solo-tour.html)
Tytuł: Odp: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Października 11, 2021, 09:30:18 am
Zna ktoś człowieka? Nadałby się?
Tytuł: Odp: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Października 11, 2021, 10:01:48 am
Najbardziej znany z wystepow w The Black Crowes

ale mozna jego gitary posluchac w tym utworze z plyty Stradlina z Ju Ju Hounds
Somebody Knockin
https://youtu.be/-FB-AWn4wK4

ja go najlepiej znam z goscinnych wystepow z Gov't Mule, gdzie pokazal jak kapitalnie odnajduje sie w bluesrocku

Gov't Mule - Cortez The Killer (Live)
https://youtu.be/mIp3ajc4CYI
Tytuł: Odp: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: Tymeg_2 w Października 12, 2021, 11:07:25 am
Z tego co mówi to taki Izzy 2, pewnie też by odszedł wcześniej, czy później.
Tytuł: Odp: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: Luk w Października 12, 2021, 02:04:05 pm
Dlatego kapela Izziego nie istnieje? Wszyscy poszli do domu? :D

Te piosenki Izziego to takie chyba trochę pustynne country czy jak to nazwiecie?
Tytuł: Odp: Marc Ford: Dlaczego dwukrotnie odmówiłem GNR [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Października 12, 2021, 03:34:39 pm
nie wiem, ale dowiedzialem sie jaka jest roznica miedzy rapem a country

rap jest o ulicy, country o drodze