Kilka dni temu w Nowej Zelandii zaginął trzyletni chłopiec o imieniu Axle. Mając na sobie tylko koszulkę, pieluchę i gumiaki, oddalił się sprzed domu podczas zabawy z psem.
Po 21 godzinach poszukiwań, w których brało udział kilkaset osób, dziecko zostało znalezione całe i zdrowe w lesie, gdzie przetrwało noc, mimo niskiej temperatury sięgającej 7 stopni.
W jednym z wywiadów ojciec przyznał, że jego syn dostał swoje imię na cześć wokalisty GNR.
Na reakcję ze strony zespołu nie trzeba było długo czekać. Gunsi ufundowali dla malca i jego rodziców trzy bilety na zaplanowany w listopadzie koncert zespołu w Wellington, wraz przelotem i noclegiem.
Chłopiec tym samym otrzyma szansę zobaczenia na żywo osoby, która była inspiracją dla swojego imienia.
Link:
https://www.nzherald.co.nz/entertainment/family-of-axle-3-year-old-who-went-missing-surprised-with-tickets-to-guns-n-roses/QJBW3UFMQYG3TONDPAD52TK7EM/