(https://www.rollingstone.com/wp-content/uploads/2020/02/shutterstock_editorial_10436592ce.jpg?resize=900,600&w=450)
Czyżby Guns N’ Roses przecenili apetyt amerykańskich fanów na kolejne koncerty?
Przedsprzedaż biletów ruszyła osiem, a regularna sprzedaż cztery dni temu – i w sieci pojawiły się już pierwsze dane.
Na tę chwilę zainteresowanie nie jest duże.
13 lipca br. zespół ma zagrać w Rogers Centre w Toronto i jeśli wierzyć Ticketmaster, dwie trzecie z ponad 48 tysięcy dostępnych biletów – w tym aż osiemdziesiąt procent tych najtańszych – nadal pozostaje niesprzedana.
Toronto to jedyne kanadyjskie miasto, w którym tego lata zagrają GNR.
W Stanach sytuacja wygląda podobnie, co należy złożyć na karb wysokich cen biletów, ale przede wszystkim – braku zachęty ze strony zespołu w postaci nowej płyty czy chociażby EP.
Źródło (https://www.iheartradio.ca/104-1-the-dock/news-trending/sales-slow-for-guns-n-roses-toronto-show-1.10552681)
Źródło (https://metalinjection.net/tour-dates/guns-n-roses-stadium-tour-charging-1000-for-pit-tickets-50-for-nosebleeds?fbclid=IwAR00ncweKOlNoxoSKnot_vSR622_E_jTti72adWXlwSIYvk3GRE0Cd5k7bs)