NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Lutego 23, 2019, 12:36:11 pm

Tytuł: Fortus o Headtronics i nie tylko [richardfortus]
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Lutego 23, 2019, 12:36:11 pm
 
(http://oldrockhouse.com/wp-content/uploads/2018/12/HeadtronicsWeb.jpg)


Gościem 104. odcinka „Appetite For Distortion” był Freekbass z grupy Headtronics, w której gra także Richard Fortus. Freekbass opowiadał o swoim zespole, ale także funkowej scenie Cincinnati i znajomości z Bucketheadem.

W drugiej części programu do Freekbassa dołączył Richard Fortus. Gitarzysta Guns N’ Roses opowiedział na kilka pytań fanów, mówił też o swoich pasjach, graniu z Headtronics i muzycznych przygodach.

Freekbass wywodzi się z ożywionej sceny muzycznej Cincinnati. Po ukończeniu szkoły średniej poznał Bootsy’ego Collinsa (muzyka funk z Cincinnati) i zaczął razem z nim nagrywać.
Collins wyprodukował kilka albumów Freekbassa i to właśnie dzięki niemu Freekbass zaczął współpracę z Bucketheadem.
Buckethead z kolei przedstawił mu Richarda Fortusa. 

Koncerty Headtronics opierają się w stu procentach na improwizacji. Nie ma czegoś takiego jak z góry ustalona setlista. Każdy koncert jest inny, a muzyka właściwie powstaje na scenie. Ten sam schemat Freekbass chciałby w przyszłości powielić w studiu.

W drugiej części transmisji do programu zadzwonił Richard Fortus.

Prowadzący powtórzył mu przesłane przez jednego z fanów komplementy, na co Richard odpowiedział: „Znam swoje umiejętności i dobrze wiem, co mogę, a czego nie mogę zrobić”. 
 
Fortus mówił też o powrocie do St. Louis. W tym mieście przyszedł na świat i chce, żeby dorastały tam jego córki. Życie w Nowym Jorku i Los Angeles jest bardziej problematyczne.

Richard wyjawił ponadto, że gra również na skrzypcach i wiolonczeli.
Poza muzyką pasjonuje się motorami.

Zapytany o Headtronics i o to, czy trudno jest grać takie improwizowane koncerty, wyjaśnił:

„W Headtronics grają muzycy na pewnym poziomie, o pewnej dojrzałości. Muzyka jest dla nas jak rozmowa, słuchamy siebie wzajemnie. (…) To nie jest tak, że każdy z nas skupia się na sobie…”

O współpracy z muzykami, których nie kojarzy się ze światem rocka (N’SYNC czy Enrique Iglesias), Richard powiedział:

„Człowiek uczy się, zdobywając różne doświadczenia. Współpraca z Enrique była interesująca, bo on ma świetny zespół. Załapałem się tam dzięki mojemu przyjacielowi, Tony’emu Bruno. Współpracę z Rihanną też mile wspominam – z tych samych powodów”.

Gdyby Richard miał wylądować na bezludnej wyspie z jedną tylko gitarą, wybrałby Les Paul ’73.






Źródło (https://www.iheart.com/podcast/53-appetite-for-distortion-27615384/episode/ep-104-richard-fortus-and-30566708/?fbclid=IwAR2_DbyoS-4BFQXjrPVlo6Ax1ZrGdJwVYHEQKPEeq1-hKYRvF_EHwe6jfTw)

Na podstawie (https://www.facebook.com/sexdrugsgnr/posts/2349921041686093?__xts__%5B0%5D=68.ARC_QlK9P2kPomqib1heZvuQ2glmmqcvXdDC97VwjX_IdUhllDenKIJAKutP9o5jAmwHJ2w8T4XfE1W5cgDW0zsCtjV87UYSSxWJsZrsa2z3Z5_DONgN5V1j8odu3ldl_uMELPR8UJU7KlIek7ipZgZ4a5uL7pEcM8bFeIUdilSb8hNNJ-FINqh0--SBU7aKrm9VvrL70FQHKjughGeLsWKj9FnLoEsLnYfeo2EToLqQGvM11LMlg86vUJg0RE_yyIw6atd0rinXhPMReVpCL9CZJgPmNd78fS3HdnGfeBKmYElqh6-dRf3kbdEmgX2y40ET1RuWmzjWgeYxRaHt9dqP4LctASCyF2F_Zwdsn9rog8ABbqfd8DYcD3ZYNzq5IRw2d5tdnPX0NGv60R3A61zg7pfwLUdVR9VVRpvFA3vrp3NvBuZF9p4K1CyN3lSP0qKqeyD2nNS7-K3px0YLWeULEui-F3ZyYcm-LMa3ni700Rly0e-TdSCx&__tn__=K-R)
Tytuł: Odp: Fortus o Headtronics i nie tylko [richardfortus]
Wiadomość wysłana przez: sunsetstrip w Lutego 23, 2019, 01:12:26 pm
choc historia Fortusa jest dobrze znana
od Enrika do Zika
malo kto pamieta ze przed GNR
byla jeszcze Rijana