NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Lipca 28, 2018, 10:50:40 pm
-
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a8/Seattle_-_Showbox_marquee_01.jpg/250px-Seattle_-_Showbox_marquee_01.jpg)
Kiedy tylko samolot z Reykjaviku z wracającym z ośmiotygodniowej trasy koncertowej po Europie Duffem McKaganem na pokładzie wylądował z powrotem w Stanach, okazało się, że skrzynka odbiorcza w telefonie basisty Guns N' Roses pęka w szwach.
Podczas gdy McKagan był w powietrzu, w jego rodzinnym mieście Seattle zapadała decyzja o tym, żeby w miejscu lokalnego klubu muzycznego, liczącego lat 79 i znanego jako Showbox, stanął 44-piętrowy drapacz chmur.
McKagan powiedział swojemu dlugoletniemu przyjacielowi Doriemu Monsonowi z KIRO Radio, że wieść o tym zaszokowała wielu ludzi, nie tylko muzyków.
"Napisali do mnie nie tylko muzycy, ale i inni - architekci, budowniczy, osoby, które po prostu chodziły tam na koncerty", stwierdził Duff. "Ten klub odmienił ich życie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Miasto powinno mieć dla tego rodzaju miejsc względy".
McKagan umieścił też na Twitterze wpis, w którym stanął w obronie Showboxu i wyraził sprzeciw wobec zmian, które odbywają się "kosztem duszy miasta".
Seattle to miejsce, w którym kształtowało się wiele muzycznych trendów, a Showbox jest według Duffa nieodłączną częścią jego historii i kultury. Co więcej, tego rodzaju miejsca pomagają zbliżać ludzi w czasach politycznych kontrowersji i rozłamów.
"Wszyscy zgadzamy się co do tego", argumentował McKagan, "że muzyka i jej dusza nadały miastu wyjątkowego charakteru. Możemy kłócić się do upadłego z powodu polityki i tym podobnych, ale wszyscy dobrze wiemy, że muzyka to integralna część duszy naszego miasta, a Showbox zawsze był jej sercem".
Basista zdradził również, że swój pierwszy koncert w klubie obejrzał jako zaledwie piętnastolatek.
"Każdy był tam co najmniej dwadzieścia razy", powiedział. "Ja zaliczyłem 120 wizyt. Grywałem tam często, dorastałem na tamtych koncertach".
W ciągu swojej osiemdziesięcioletniej historii Showbox gościł wielu znakomitych artystów - gwiazdy jazzu, jak Duke Ellington czy Nat King Cole, zespoły rockowe pokroju Blondie czy Police, a także bardziej współczesnych muzyków, takich jak Coldplay, Daft Punk czy Lady Gaga.
Kameralny klub, mogący pomieścić ok. 1100 osób, sprzyja powstawaniu pomiędzy artystą i publicznością szczególnej więzi, o którą trudno w większości innych lokali.
Obrońcy Showboxu starają się nagłośnić sprawę. Przygotowali też specjalną petycję, pod którą jak dotąd podpisało się ponad 37 tysięcy osób.
"Postęp jest ważny", stwierdził McKagan, "ale w jego imię nie można ograbić Seattle z jego kulturalnego dobytku, ani zmienić miasta w zbiorowisko podobnych do siebie, bezdusznych wieżowców".
Podczas swoich licznych podróży, a zwłaszcza ostatnio, w trakcie ośmiu spędzonych w Europie tygodni, McKagan miał okazję zobaczyć na własne oczy, że inne znaczące miasta, takie jak chociażby Madryt czy Moskwa, potrafią się rozbudowywać i modernizować, nie niszcząc przy tym ważnych historycznie obiektów.
"Świat wokół się rozwija, ale te kluczowe miejsca trwają", powiedział Duff. "Showbox zalicza się do kategorii takich właśnie miejsc i dlatego musi zostać".
Źródło:
http://mynorthwest.com/1062460/duff-mckagan-save-showbox/ (http://mynorthwest.com/1062460/duff-mckagan-save-showbox/)
-
Kiedyś już była podobna sytuacja z Crocodile Cafe i udało się to uratować, więc może i tym razem znajdą się chętni...
-
Jak to śpiewał zespół Europe: Sign of the times
-
Pewnie ten klub zostanie zrównany w imię jakiejś dużej inwestycji budowlanej np.Apartamentowiec lub biurowiec.To miasto obecnie rozwija się najszybciej względem innych miast w U.S.A. Tam nie ma miejsca na żadne sentymenty liczy się tylko biznes.Przyjedzie ekipa z laskami dynamitu i po klubie muzycznym zostanie tylko wspomnienie,chyba,że nie tylko Duff stanie w obronie tego klubu jako osoba wplywowa.
-
Mam nadzieję, że miasto zachowa swoją duszę.
-
Lub tą duszę utraci na rzecz budowanych "wysokościowców".Trochę przypomina mi to walkę o pomnik ofiar Katynia tylko w innym miejscowości -Jersey City.
-
Niedawno honorowano tam Mike'a z PJ (zresztą przy czynnym udziale Duffa), więc niewykluczone, że nie tylko Duff zabierze głos.
https://gunsnroses.com.pl/forum/artykuly/the-musicares-concert-for-recovery-2018/
-
Wsparcie Duff mógłby otrzymać tak przykładowo od Chris'a Martina z Coldplay.Raczej od strony Daft Punk bym nie spodziewał żadnego wsparcia.
-
Dopóki wsparcie nie przełoży się na $, to mogą sobie marudzić ;)
-
Może masz rację,że tutaj chodzi o poparcie kasą.
-
"Postęp jest ważny", stwierdził McKagan, "ale w jego imię nie można ograbić Seattle z jego kulturalnego dobytku, ani zmienić miasta w zbiorowisko podobnych do siebie, bezdusznych wieżowców".
Wyburzanie starych rzeczy pod nowe to żaden postęp. U nas w wielu miastach też tak jest, że niszczy się historyczne zabudowania pod nowe. Tymczasem w naprawdę postępowych miejscach robi się tak, że starą, zabytkową część miast się pielęgnuje, nowe rzeczy buduje się dookoła starej części, obwodnice, biurowce, sklepy wielkopowierzchniowe, parkingi, lotniska i co kto chce. Budowanie na pustym terenie daje swobodę urbanistyczną i możliwość zaplanowania wielu rzeczy wcześniej tak żeby potem to funkcjonowało. Tak np. jest w Brukseli.
-
Dziękuję @naileajordan za tłumaczenie.
-
https://sixxsense.iheart.com/content/2018-07-30-duff-mckagan-chris-cornells-daughter-want-to-save-seattle-concert-venue/
-
Z sobotniego koncertu Pearl Jam w Seattle.
(https://pbs.twimg.com/media/DkWfPZhV4AABccm.jpg) (https://pbs.twimg.com/media/DkWfPZfU0AAH-6X.jpg)
-
Bitwa na razie wygrana:
https://komonews.com/news/local/showbox-saved-from-demolition-by-seattle-council