NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Grudnia 23, 2020, 05:57:59 pm

Tytuł: Były menedżer o GNR: Kiedy pojawiła się forsa, wszystko się spiep***ło
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Grudnia 23, 2020, 05:57:59 pm

(https://www.ultimate-guitar.com/static/article/news/9/114569_0_wide_ver1608631981.jpg@642)


Wieloletni menedżer KISS, Doc McGhee, był gościem audycji „Rock Talk With Mitch Lafon”.   

Mówił tam między innymi o swojej krótkiej – bo trwającej od 2010 do 2011 roku – przygodzie z Guns N’ Roses.
 
Jak wspomina tę współpracę?

„Zespół jako taki składał się ze wspaniałych ludzi. Jeżeli było trudno, to raczej z powodu całego g***wna, które się wokół nich nagromadziło”, powiedział. 

„Axl to naprawdę bardzo inteligentny gość. Jest niebywale muzykalny i… wiesz, bardzo dużo z nim rozmawiałem. Próbowaliśmy nawiązać współpracę już wcześniej, na początku, jednak [wtedy] nie udało nam się usiąść i po prostu pogadać.
On ma wielkie serce i jest bardzo szczodry, ale nigdy nie pozwolono mu być tym, kim naprawdę chciał. Tak przynajmniej ja go odbierałem”.

„Praca [z Guns n’ Rosess] nie była łatwa, bo składało się na nią zbyt wiele aspektów i w końcu wszystko wzięło w łeb. Tak czy inaczej, oni zawsze chcieli sami o sobie decydować”.


McGhee wyrażał się entuzjastycznie o „Appetite For Destruction”.

„[Gunsi] stworzyli genialną płytę. Appetite For Destruction to krążek, którego nie sposób byłoby powtórzyć. Jakby był zapisany w gwiazdach, a chłopcy po prostu się zjawili i nagrali go. Początkowo Axl nawet nie myślał o śpiewaniu – grał na klawiszach. To Izzy przekonał go do śpiewu. Wszystkie te elementy zazębiły się i utworzyły coś, co wymiata”.


„Piszę książkę”, dodał Doc. „Piszę ją od zawsze i nie ma sensu się w to zagłębiać, w każdym razie jeden z moich ulubionych rozdziałów nosi tytuł Before the Zero.

Kiedyś to była dobra zabawa – chłopcy spali na piep***nej podłodze, pisali piosenki, podchodzili do muzyki emocjonalnie – tak, że wiedziałeś, że to jest właściwe.   
Wiedziałeś, że to magia.

Ale kiedy pojawiła się forsa, wszystko się spieprz***ło. Znalazły się dziewczyny, żony, matki, ojcowie, prawnicy, menedżerowie – cała ta piep***na czereda, której nie było, kiedy nie było zer. I wszystko się spieprz***ło”.   






Źródło (https://www.ultimate-guitar.com/news/general_music_news/kiss_manager_talks_hard_part_of_working_with_gnr_says_axl_rose_never_got_a_chance_to_really_be_what_he_wanted_to_be.html)


Tytuł: Odp: Były menedżer o GNR: Kiedy pojawiła się forsa, wszystko się spiep***ło
Wiadomość wysłana przez: Bender w Grudnia 24, 2020, 11:34:43 am
Doc jest pewnego rodzaju legendą w muzycznym środowisku. Miał naprawdę fajną rolę w netflixowym The Dirt, filmie o Mötley Crüe.