Autor Wątek: WRAZENIA  (Przeczytany 188806 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
WRAZENIA
« Odpowiedź #810 dnia: Czerwca 30, 2006, 04:41:34 pm »
0
Ich domy juz plona :]

A i wracamy do wrazen od razu mowie :P

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
WRAZENIA
« Odpowiedź #811 dnia: Czerwca 30, 2006, 06:18:50 pm »
0
tak sobie oglądałam Nightrain1 z koncertu i stwierdzam, że mieliśmy sporo szczęścia, że Axl miał tak dobry humor tego dnia ;-) Wiele od tego zależy.. a my wprawiliśmy go w jeszcze lepszy humor :D Na filmiku doskonale to widać :D


nowy nr gg : 12071320

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
WRAZENIA
« Odpowiedź #812 dnia: Czerwca 30, 2006, 06:28:48 pm »
0
taki koncert i atmosfera  nie zdarza sie czesto... ale bylo to widac juz od 1 wbiegniecia na scene Rudzielca...

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1967
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +196
WRAZENIA
« Odpowiedź #813 dnia: Lipca 01, 2006, 12:57:27 pm »
0
Wszystko by było dobrze, gdyby nie zamulali tak przed tymi bramkami przy wejściu na stadion. MIało być o 15:00 a skonczyło się o 15:25 co przy takim upale było niezwykle wnerwiające.

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #814 dnia: Lipca 01, 2006, 07:23:06 pm »
0
Cytuj
Aparaty kilku osobom się udało wnieść, natomiast co do kamer to nie wiem bo osobiscie nikogo z kamerą nie widziałem.
Gdy byłam na trybunie w czasie polskich supportów siedział tam gościu w towarzystwie 2-óch pań z kamerą w reku i filmował

Offline Kasiulec

  • Patience
  • Wiadomości: 12
  • Respect: 0
    • http://
WRAZENIA
« Odpowiedź #815 dnia: Lipca 05, 2006, 10:18:18 pm »
0
Cytuj
Ja znalazłam tylko takie, jeśli o publikę chodzi http://www.cgm.pl/2005_obraz_dzwiek/2006/f...awa%20trs46.jpg  :)

 Dzięki :D  

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #816 dnia: Lipca 06, 2006, 06:11:58 pm »
0
Dzieki uprzejmości pewnej osoby(jeszcze raz dziękuję) obejrzałam wczoraj kilka fragmentów z koncertu w W-wie i muszę przyznac ,ze w porównaniu z trasą koncetowa UYI pan Rose wypada dosyć kiepsko-zaznaczam,że chodzi mi o wizję.Gdzie sie podziała ta energia,zywiołowość?Czy zauwazyliscie różnicę w jego zachowaniu na scenie gdy dołączył S.Bach?Dostał wtedy kopa,ale kiedyś takie były całe koncerty

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
WRAZENIA
« Odpowiedź #817 dnia: Lipca 06, 2006, 06:15:39 pm »
0
Tak, to bylo jakies 15 lat temu... Axl nie jest już tak młody jak kiedyś a i chyba nie może też biegać aż tak szybko z powodu głosu (tlen itp)

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #818 dnia: Lipca 06, 2006, 06:20:28 pm »
0
Niech idzie na lekcje do Micka.J.Ten po 60-tce ia daje czdu jak 30-latek

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
WRAZENIA
« Odpowiedź #819 dnia: Lipca 06, 2006, 06:35:34 pm »
0
Cytuj
Niech idzie na lekcje do Micka.J.Ten po 60-tce ia daje czdu jak 30-latek
Tak, ale Jagger jest swego rodzaju ewenementem na scenie muzycznej jeśli chodzi o "konserwację". :D Nadal ma tyle żywiołowości na scenia jak w latach 60ych. Axl ma gorszą kondycję i to jest przyczyną owego szanowania sil podczas koncertu. Chce wyraźnie rozłożyć siły na cały show, aby nie zepsuć czegoś w trakcie. Poza tym jest świadomy tego, że ewentualna zadyszka, byłaby w efekcie wielką porażką wokalną ;) .
Niech sobie spaceruje po scenie, byleby śpiewał jak w Warszawie:D.

Offline lania

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #820 dnia: Lipca 06, 2006, 06:39:12 pm »
0
Rose84: "Tak, ale Jagger jest swego rodzaju ewenementem na scenie muzycznej jeśli chodzi o "konserwację". :D Nadal ma tyle żywiołowości na scenia jak w latach 60ych. Axl ma gorszą kondycję i to jest przyczyną owego szanowania sil podczas koncertu. Chce wyraźnie rozłożyć siły na cały show, aby nie zepsuć czegoś w trakcie. Poza tym jest świadomy tego, że ewentualna zadyszka, byłaby w efekcie wielką porażką wokalną ;) .
Niech sobie spaceruje po scenie, byleby śpiewał jak w Warszawie:D. "

całkowicie się zgadzam
poza tym coś tam się ruszał, jak dla mnie wystarczająco

nie zależy mi na tym,żeby biegał w tą i z powrotem jak szalony jeśli poźniej ma się dotleniac 3 godziny
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2006, 06:42:21 pm wysłana przez lania »

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
WRAZENIA
« Odpowiedź #821 dnia: Lipca 06, 2006, 07:02:05 pm »
0
Cytuj
Dzieki uprzejmości pewnej osoby(jeszcze raz dziękuję) obejrzałam wczoraj kilka fragmentów z koncertu w W-wie i muszę przyznac ,ze w porównaniu z trasą koncetowa UYI pan Rose wypada dosyć kiepsko-zaznaczam,że chodzi mi o wizję.Gdzie sie podziała ta energia,zywiołowość?Czy zauwazyliscie różnicę w jego zachowaniu na scenie gdy dołączył S.Bach?Dostał wtedy kopa,ale kiedyś takie były całe koncerty
A Ty masz tyle energii i siły co 15 lat temu? Jeśli tak, to szczerze gratuluję  :)  Ja kiedyś mogłam balować całą noc, rano przespać się 2 godziny i iść na następną imprezę - teraz po całonocnym balowaniu muszę duuuużo dłużej regenerować siły  :D Jak wiadomo, Axl swojego czasu też się nie oszczędzał  ;) i teraz to wszystko się mści...
A MJ to dla mnie absolutny fenomen i jeśli chodzi o formę na scenie, nikt nie może się z nim równać  :)  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #822 dnia: Lipca 06, 2006, 07:16:39 pm »
0
Przecież ja wiem o tym,że to było 15 lat temu i stojąc blisko sceny wcale mi tego nie brakowało.Natomiast ogladając fragmenty koncertu z odległości kilkunastu mertów jest to pierwsz rzecz,która rzuciła mi się w oczy.Poza tym ja mysląc o koncercie GN'R mam przed oczami ten z Warzawy i z Pragi sprzed kilkunastu lat i chyba zawsze będę je porównywać

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
WRAZENIA
« Odpowiedź #823 dnia: Lipca 06, 2006, 07:49:24 pm »
0
Cytuj
Przecież ja wiem o tym,że to było 15 lat temu i stojąc blisko sceny wcale mi tego nie brakowało.Natomiast ogladając fragmenty koncertu z odległości kilkunastu mertów jest to pierwsz rzecz,która rzuciła mi się w oczy.Poza tym ja mysląc o koncercie GN'R mam przed oczami ten z Warzawy i z Pragi sprzed kilkunastu lat i chyba zawsze będę je porównywać
Mnie nie było dane zobaczyć Gunsów na żywo w czasach największej świetności zespołu, w starym składzie... i może to dobrze  :)  (chociaż kiedyś byłam z tego powodu bardzo nieszczęsliwa). Dlatego nie mam porównania i chyba wcale nie chcę go mieć. Stary skład i dawny Axl są bardzo ważną częścią mojej przeszłości...ale ja nie chcę żyć przeszłością  :)  Nie chcę porównywać, marudzić, że stary Axl miał na koncertach niespożytą energię (a teraz nie biega przez cały koncert), nosił koszule w kratę (a teraz jest zbyt "wystylizowany"), na głowie bandankę (a teraz nie jest mu potrzebna, bo te "paskudne" czerwone dredy może sobie związać) i miał urodę "wiecznego chłopca" (a teraz hmmmm "ciut" się zmienił)... że Bumblefoot to nie Slash, że Beautiful Kryśki to nie Godfather, itp., itd. Przeszłość jest zamkniętym rozdziałem, a ja żyję tu i teraz  :) Dla mnie warszawski koncert GN'R był spełnieniem wieloletnich marzeń i - być może dlatego, że czekałam na na to wydarzenie tyle lat - nie potrafię być obiektywna  ;)  Mnie podobało się wszystko, do niczego nie jestem w stanie się przyczepić,na nic nie narzekam...no dobra, może trochę mi szkoda, że nie usłyszałam zagranego na żywo Ain't It Fun, kawałka, który nawet w największy upał wywołuje u mnie gęsią skórę  :)  I tak, jak zdaję sobie sprawę, że nie jestem juz tą sama długowłosą nastolatką, co te 17 czy 15 lat temu, tak samo akceptuję to, że Axl i Gunsi też się zmienili  :)  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
WRAZENIA
« Odpowiedź #824 dnia: Lipca 06, 2006, 07:49:44 pm »
0
Bylas w Pradze? Jesli juz mowilas to sorki, ze pytam drugi raz :)