Autor Wątek: WRAZENIA  (Przeczytany 187667 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lania

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #510 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:00:32 pm »
0
ja mam teraz na przemian fazy smutku i radości.
albo strasznie się cieszę jak sobie przypomnę czwartek, jak siędzę tutaj, jak słucham sobie mp3 no i jak zdaję sobie sprawę że spełniło się moje marzenie bo myślałam,że już naprawdę nie ma na to szans
poza tym cieszy mnie,że będzie nowa płyta bo nowe kawałki też mi się podobają więc wreszcie jest zespół za którym można szalec nie tylko w kontekście tego co było...
a smutno też mi się robi jak pomyślę,że teraz pewnie szybko się to nie powtórzy, tzn. jestem przekonana,że znowu przyjadą ,ale ja bym chciała już! :D

PS.promotor jednak okazał się łaskawcą i mogę sobie pisac pracę jeszcze we wrześniu nawet :D  ah ten mój urok osobisty ;)  

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
WRAZENIA
« Odpowiedź #511 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:33:33 pm »
0
ja jak cos widze zwiazanego z koncertem np. bilboard albo ogaldam jakis filmik to mam gęsią skorke :D  

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15174
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1493
WRAZENIA
« Odpowiedź #512 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:35:29 pm »
0
Cytuj
ja mam teraz na przemian fazy smutku i radości.
 
Mam tak samo!! A dzisiejszy dzień w pracy był koszmarem. Nawet nie miałem komu za bardzo poopowiadać jak było i podzielić się swoim szczęściem.  :(

Co do wcześniejszej wypowiedzi Witka... Czepiam się, że mnie nie pamiętasz.  :P  

Offline Pinezka

  • Patience
  • Wiadomości: 8
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #513 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:36:33 pm »
0
Cytuj
ja mam teraz na przemian fazy smutku i radości.
albo strasznie się cieszę jak sobie przypomnę czwartek, jak siędzę tutaj, jak słucham sobie mp3 no i jak zdaję sobie sprawę że spełniło się moje marzenie bo myślałam,że już naprawdę nie ma na to szans
poza tym cieszy mnie,że będzie nowa płyta bo nowe kawałki też mi się podobają więc wreszcie jest zespół za którym można szalec nie tylko w kontekście tego co było...
a smutno też mi się robi jak pomyślę,że teraz pewnie szybko się to nie powtórzy, tzn. jestem przekonana,że znowu przyjadą ,ale ja bym chciała już! :D

PS.promotor jednak okazał się łaskawcą i mogę sobie pisac pracę jeszcze we wrześniu nawet :D  ah ten mój urok osobisty ;)
Hmmm, niektórzy i tak mają gorzej. Ty tam przynajmniej byłaś. Ja nie, najgorsze jest jak czytam wasze relacja: skacze z radości do góry albo chce mi się płakać.
Też mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do nas przyjadą :) , tylko oby nie w tym roku, ani za rok (wiem, tu się odzywa moje samolubstwo), a za dwa lata najwicześniej, bo wtedy może bym mogła pojechać (nie wytrzymałabym chyba, gdybym znowu mogła tylko czytać wasze posty...chociaż i tak się zachwycam :D). G*wniano jest czasem mieć 15 lat :/
« Ostatnia zmiana: Czerwca 19, 2006, 04:37:28 pm wysłana przez Pinezka »

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
WRAZENIA
« Odpowiedź #514 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:36:56 pm »
0
A pamietam Cie, zapomnialem w tym momencie dopisac :)

Za duzo na glowie mam, fanklub itp :D

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
WRAZENIA
« Odpowiedź #515 dnia: Czerwca 19, 2006, 04:53:07 pm »
0
Cytuj
A pamietam Cie, zapomnialem w tym momencie dopisac :)

Za duzo na glowie mam, fanklub itp :D
taaa za dużo na głowie :P

ja już pisałam gdzies, że więcej płaczę. Dostałam kazanie od Wickera nawet za nie ladne zachowanie na koncercie itp :P jednym słowem - żyć nie umierać :P

Offline alka

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #516 dnia: Czerwca 19, 2006, 05:08:51 pm »
0
muszę przyznac, że miałam wspaniałe i niezapomniane dzieciństwo jednak przez cały ten  czas  żyłam nadzieją na spotkanie z muzyką GNR twarzą w twarz, ucho w ucho :)... aż w końcu, któregoś pięknego marcowego dnia doszły mnie słuchy o prawdopodobnym koncercie GNR, który miał się odbyc w POLSCE podczas trasy koncertowej promującej ich płytę CHD. Postanowiłam czym prędzej to sprawdzic. Ku mojemu zaskoczeniu plotka ta okazała się byc faktem :D pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po godzinnym niedowierzaniu, przecieraniu oczu ze zdziwienia oraz podszczypywaniu się w celu sprawdzenia rzetelności mego stanu była impreza w gronie reszty miejscowych fanatyków :P  entuzjazmowi nie było końca :D

Codziennie rano budziłam się z tekstem jednej bardzo znanej piosenki na ustach:P : ŁRAAAR I FEEL GOOD. W życiu nie czułam się szczęśliwsza: marzec, kwiecień, maj, aż w końcu mój ukochany, jakże długo wyczekiwany CZERWIEC a dokładniej 15 z kolei dzień tegoż wspaniałego miesiąca :D wraz z rodzinką wyjechaliśmy punktualnie o godz. 7.00 spod spod domku w ubogiej mieścinie niedaleko Wrocławia. Podróż trwająca 4,5 godziny w żaden sposób nie była w stanie mnie zmęczyc. Jade, jade, szukam, szukam aż wreszcie JEEST! Pałac kultury! ŁAAA STADION! W życiu nie byłam bardziej podniecona :D w pośpiechu zerwałam jeden z ostatnich plakatów:P, zaliczyłam mały obiadek, KUPIłAM RóżYCZKĘ  i jeechanaa, ustawiliśmy się w kolejce, nad którą wisiał napis (Bodajże:P wybaczcie nie pamiętam dokładnie) WEJśCIE NA PłYTę :)

Upał jak cholera! Pierwszy support, drugi, trzeci - OZ i ich z*******e poczucie humoru, czwarty - Bachu z zespołem - i przyznam szczerze, że dopiero tu zaczeło się szaleństwo :D aahh ten headshake, ten krążący wokół jego głowy mikrofon, ten głos  - dobra... skończyło się...

I TU EMOCJE SIęGNEłY ZENITU...!!! Po tylu latach oczekiwań... PIERWSZE DźWIęKI WTTJ NA żYWCA!!! :D  stało się!!! nadeszła ta chwila: Axl, Ron, Robin, Richard, Dizzy, Chris, Brian i Thommy!!! Co prawda nowy - rózniący się interpretowaniem znanych(starych) kawałków skład, lecz w niczym nie ustępujący staremu - (a może to te emocje... )

Pomyślałam: nie...! To musi byc sen! Lecz po oberwaniu butem w łeb od któregoś z szalonych niesionych przez tłum GUNFANóW, dotarło do mnie, że wszystko jest jak najbardziej prawdziwe :D JA TAM BYłAM! I NIE ZAMIENIłABYM TYCH KILKU WSPANIAłYCH CHWIL NA NIC INNEGO...
Axl z róża w zębach...
Axl z flagą POLSKI na ramionach...
Ron mający polskie korzenie ;)
Richard i Robin jako piekne Aguilery :)
Dizzy grający na fortepianie jak marzenie,
szalony Brian z pałkami, których wręcz nie byłam w stanie zauważyc ( ach ta częstotliwośc )
Chris uzupełniający wszystko łagodnym brzmieniem
i oczywiście nasz niezwyciężony Thommy
To było moje siódme niebo... (jeśli nie dziewiąte :))

Wszystko minęło w mgnieniu oka i po bisie przyszła kolej na kończące całe wydarzenie PC. Koniec... Axl skończył śpiewac, kolejne wybuchy całkowicie mnie omamiły, jedynie instrumenty dalej pobrzmiewały... tak koniec... ale czy napewno? o k***a! nie koniec! Axl zamachnął się i... iiii... rzucił MIKROFONEM!!! Stałam z kumpelą ramię w ramię i za cholerę nie mogłyśmy uwierzyc, że leci on prosto na nas!!!
Wyciągnełam rękę - niestety mikrofon odbił się od mojej dłoni i kolejno odbijał się od ręki mojej koleżanki, następnie od jej głowy, kończąc swój lot na twarzy kobiety stojącej tuż za mna! Okulary spadły jej z twarzy  :rolleyes:   zauważalny był również ciężki szok w jakim się znalazła... :P chyba zasłużyła na ten dar od losu ( w tym wypadku Axla ), ale jestem pewna, że do końca w życia bedę pluła sobie w twarz, że mając go praktycznie w garści - straciłam go!

Na koniec cały zespół tworzący nierozerwalną całośc wyszedł na scenę by się ukłonic :)

Mam nadzieje, że brawa jakimi ich uchonorowaliśmy były dla nich wystarczającym świadectwem tego, iż ich muzyka dla nas POLAKóW, jest czymś więcej niż tylko kawałkiem dobrej muzyki odświeżanej od czasu do czasu - że jest naszą HISTORIą - przeszłością a zarazem PRZYSZłOśCIą o wspaniałym brzmieniu skłaniającym do refleksji - ŻE JEST CAłYM NASZYM żYCIEM.

Na podstawie zebranych argumentów jestem w stanie stwierdzic iż
GUNS'N'ROSES ISN'T DEAD!!! THEY ARE ALIVE!!! I TO JESZCZE W TAKI SPOSóB, żE NIE RAZ I MY BęDZIEMY ZASKOCZENI :)


Chociaż nie było mi dane Was poznac, chciałabym wszystkim przesłac wieelkie gorąąące buziaki za to, że jesteście - że jest w tym kraju jeszcze ktoś kto swoją obecnością, postawą i działaniem będzie w stanie uzmysłowic reszcie, że oni naprawdę dalej egzystują :)
Please understand me
I'm climbin' through the wreckage
Of all my twisted dreams
But this cheap investigation just can't
stifle all my screams
And I'm waitin' at the crossroads
Waiting for you

Offline łoniu

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 213
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #517 dnia: Czerwca 19, 2006, 05:13:52 pm »
0
Cytuj
a czy posiadacie taką samą pamiątkę po koncercie jak ja?
zanik głosu
tak się darłam na koncercie,że do teraz porozumiewam się szeptem hehe
jak juz pisałem posiadam troche inna pamiatkę z koncertu ale tez oryginalną............brak zęba, dzieki kilku miłym chłopcom , którzy robili kocioł ;)
pozdrowienia dla nich ;)  
Do boju POLSKO!!!!!!

Offline lania

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +10
WRAZENIA
« Odpowiedź #518 dnia: Czerwca 19, 2006, 05:36:39 pm »
0
Cytuj
Cytuj
a czy posiadacie taką samą pamiątkę po koncercie jak ja?
zanik głosu
tak się darłam na koncercie,że do teraz porozumiewam się szeptem hehe
jak juz pisałem posiadam troche inna pamiatkę z koncertu ale tez oryginalną............brak zęba, dzieki kilku miłym chłopcom , którzy robili kocioł ;)
pozdrowienia dla nich ;)
a znalazłeś go? jak tak to w ramkę i na ścianę;)
a na serio to heh współczuję

Offline Cyanide

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 109
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #519 dnia: Czerwca 19, 2006, 05:39:19 pm »
0
Cudownie się czyta wszystkie te relacje  :rolleyes:  Szczególnie że z każdym słowem wracam spowrotem na stadion wspomnieniami... I przeżycia takie same: "spełnienie marzeń.."  :)
Cytuj
Axl zamachnął się i... iiii... rzucił MIKROFONEM!!! Stałam z kumpelą ramię w ramię i za cholerę nie mogłyśmy uwierzyc, że leci on prosto na nas!!!
Wyciągnełam rękę - niestety mikrofon odbił się od mojej dłoni i kolejno odbijał się od ręki mojej koleżanki, następnie od jej głowy, kończąc swój lot na twarzy kobiety stojącej tuż za mna!
Wow, to już wiem gdzie poleciał ten mikrofon  :D  Axl się strasznie mocno zamachnął, więc ja nawet nie marzyłabym o złapaniu jego stojąc pod samą sceną.... Dobrze, że nikogo nie zabił, bo taką opcję też rozważałam  :P  
[img]http://img86.imageshack.us/img86/4797/userbar79157ac6.gif\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline alka

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #520 dnia: Czerwca 19, 2006, 05:42:50 pm »
0
hehe :P stałam niejakie 20 m od sceny za tym przejsciu dla ochroniarczyków :)  co do morderstwa dokonanego przez Axla mikrofonem na owej kobiecie jeszcze nic mi nie wiadomo, ale kto wie... może fikła np z wrażenia  :lol:  
Please understand me
I'm climbin' through the wreckage
Of all my twisted dreams
But this cheap investigation just can't
stifle all my screams
And I'm waitin' at the crossroads
Waiting for you

Offline umwagew

  • Patience
  • Wiadomości: 4
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #521 dnia: Czerwca 19, 2006, 06:44:14 pm »
0
Dzisiaj w pracy wszyscy musieli wysłuchać moich wrażeń. Częśc patrzyła jak na czubka, pozostali zazdrościli. Najlepszy komentarz kolegi to: "Mogłem ruszyć dupę i jechać.... głupek jestem". Całe biuro musiało obejrzeć zdjęcia, wysłuchać zgrzytów nagranych na komórce (tragedia!) i wszystkim tym się zachwycać:)

Witek, czuję się dotknięta. Jak możesz mnie nie pamiętać :((

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
WRAZENIA
« Odpowiedź #522 dnia: Czerwca 19, 2006, 06:47:26 pm »
0
Cytuj
Dzisiaj w pracy wszyscy musieli wysłuchać moich wrażeń. Częśc patrzyła jak na czubka, pozostali zazdrościli. Najlepszy komentarz kolegi to: "Mogłem ruszyć dupę i jechać.... głupek jestem". Całe biuro musiało obejrzeć zdjęcia, wysłuchać zgrzytów nagranych na komórce (tragedia!) i wszystkim tym się zachwycać:)

Witek, czuję się dotknięta. Jak możesz mnie nie pamiętać :((
nie przejmuj się Witek taki juz jest :P :)

Pani od mikrofonu chyba już się tu wypowiadała ;) szczęściara ;]

Offline Cyanide

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 109
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #523 dnia: Czerwca 19, 2006, 06:48:00 pm »
0
W przejściu dla ochroniarzy? Tak myślałam że gdzieś w te okolice trafi, a nawet byłam pewna, że w któregoś z ochroniarzy strzeli w głowę  :lol:  Myśle że tak Pani, która dostała mikrofonem, nawet z rozstrzaskaną głową i bez zębów teraz, jest najszczęśliwsza na świecie  :P
U mni też wszyscy wysłuc**ją od 3 dni tego samego, stałam się monotematyczna  :lol:

 
« Ostatnia zmiana: Czerwca 19, 2006, 07:21:24 pm wysłana przez zqyx »
[img]http://img86.imageshack.us/img86/4797/userbar79157ac6.gif\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline Sweet Child

  • Patience
  • Wiadomości: 1
  • Respect: 0
    • http://
WRAZENIA
« Odpowiedź #524 dnia: Czerwca 19, 2006, 07:04:18 pm »
0
Ja uważam że nie ma na tym pięknym świecie tak pięknego i wspaniałego słowa jakie mogło by opisać ten koncert :P  :D  Może mnie ktos słyszał :) bo byłam bardzo głośno nawet gdy wszyscy byli cicho :P myślałam ze zemdleje jak wszystko sie zaczeło, jak zobaczyłam Axla i jak usłyszałąm moja ulubiona piosenke !! SWEET CHILD OF MINE :!!!KOCHAM GUNSÓW!! Myśle ze jak byłby tam SLASH to na 1000000 % bym padła (zemdlała) z WRAŻENIA. uważam ze było BOSKO ...Chłopaki dali czaduuu!! POPROSTU ICH KOCHAM!!
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH WILELKICH FANÓW :* :)